Jak inwestować w czwartym kwartale 2023 roku? Zmiany w publicznym portfelu DNA!

1 rok temu

Ostatni kwartał 2023 roku przed nami! Przyszedł czas na podsumowanie wyników publicznego portfela DNA Rynków oraz zastanowienie się, jak inwestować w końcówce roku. Z tego materiału dowiesz się, jaki wynik udało się nam osiągnąć, lokując kapitał zgodnie z poprzednim wpisem dotyczącym portfela publicznego „Jak inwestować w trzecim kwartale 2023 roku? Zmiany w publicznym portfelu DNA!„. Dodatkowo opowiadam, jak zmieniłbym swoje podejście na kolejne miesiące. jeżeli nigdy wcześniej nie miałeś do czynienia z publicznym portfelem DNA, to na końcu tego wpisu znajdziesz szerszy opis projektu oraz jego założenia. Koniecznie się z nim zapoznaj!

Wyniki publicznego portfela za trzeci kwartał 2023

Trzeci kwartał 2023 roku w publicznym portfelu rozliczany jest od cen otwarcia 10 lipca. Materiał o tym, jak inwestować na trzeci kwartał 2023 został opublikowany dokładnie w niedzielę 9 lipca, więc każdy był w stanie nabyć dokładnie te same instrumenty po dokładnie takich samych cenach. Portfel zamykany i rozliczany jest po cenach zamknięcia z 10 października. Szczegółowa alokacja portfela na drugi kwartał 2023 opisana jest we wpisie dotyczącym poprzedniego okresu, w tym wpisie „Jak inwestować w trzecim kwartale 2023 roku? Zmiany w publicznym portfelu DNA!„.

Pamiętaj iż w żadnym stopniu nie znam Twojej indywidualnej sytuacji finansowej, czy skłonności do ryzyka. Wszelkie decyzje, jakie podejmiesz na bazie tego wpisu, są wyłącznie twoje i sam będziesz za nie odpowiedzialny. Ja jedynie dzielę się swoim doświadczeniem i staram się popularyzować w ten sposób inwestowanie.

Jeśli interesują Cię bardziej aktywne strategie i podejście do inwestowania (również w konkretne spółki), to zachęcam do dołączenia do wersji premium DNA, gdzie pokazuję otwarcie wszystkie swoje transakcje w prywatnym portfelu długoterminowym emerytalnym (Kilimandżaro) oraz krótkoterminowym spekulacyjnym (Portfel Szaleńca). Portfel Szaleńca od momentu pierwszej publikacji w październiku 2021 roku osiągnął już stopę zwrotu na poziomie ponad 80%! Tutaj znajdziesz więcej informacji o wersji premium DNA. Teraz przejdźmy już do podsumowania i alokacji.

Jak inwestować na czwarty kwartał 2023?

<Wideo>

Otwórz konto w XTB i inwestuj bez prowizji w akcje oraz fundusze ETF we wszystkie instrumenty Portfela Publicznego DNA!
Zakładając konto dzięki linka: https://link-pso.xtb.com/pso/EKcJt wspierasz nasz portal.

Portfel publiczny DNA na trzeci kwartał 2023 traci około 0.1% w ciągu kwartału

Trzeci kwartał 2023 to delikatne obsunięcie się całego portfela. Jednocześnie jednak obsunięcie, które i tak okazało się niższe niż szerokiego rynku akcji. Benchmark w tym wypadku został więc po raz kolejny pokonany. Korekta na szerokim rynku akcji została zbilansowana w portfelu osłabieniem się złotego. W efekcie całościowy wynik jest już drugi kwartał w zasadzie płaski. Czasem jednak brak istotnej straty to największy sukces, jaki portfel może osiągnąć. Patrząc na rynkową korektę, która przetoczyła się w zasadzie przez wszystkie sektory oraz klasy aktywów jestem z tego wyniku dość zadowolony.

Od przełomu lipca i sierpnia, gdy na rynek wróciły spadki, portfel powoli się osuwał i tak z ogólnej stopy zwrotu rzędu ponad 71% zostało lekko ponad 65%. Zdecydowaną wartością dla inwestora byłaby w przypadku publicznego portfela obniżona zmienność. Paniczne ruchy, które u niektórych mogła powodować przecena WIG20 o blisko 16% od lipcowego szczytu, w przypadku tego kwartału w publicznym portfelu nie powinny występować.

Nie da się wskazać jednoznacznie zwycięzcy portfela w tym kwartale ani wielkiego przegranego. W zasadzie wszystkie inwestycje oscylują finalnie na wyniku od minus 3% do plus 2%. Na minus od tego odstają jedynie trochę bardziej kryptowaluty, ale to przede wszystkim minimalna ekspozycja, a i obsunięcie w ich wypadku rzędu 4% to nic niesamowitego.

Największy ból portfela to tymczasowe odejście od sektora uranu, który akurat w tym kwartale zechciał zrobić swój rajd, po tym, jak od kilku kwartałów leżał bez ruchu. Przypominam jednak, iż osobiście pozostaję wciąż byczo nastawiony do sektora uranowego. Na szczęście we własnym portfelu emerytalnym wciąż ta pozycja się znajduje, ale z publicznego niefortunnie trzy miesiące temu zniknęła. Szkoda, bo z nią portfel zanotowałby około +1.5% na plusie.

Złoty pomógł końcowemu wynikowi

To kolejny kwartał, który powinien udowodnić każdemu inwestorowi, jak ważna jest dla ograniczania wahań i spokojniejszej głowy, jest ekspozycja wielowalutowa. Gdyby portfel nie posiadał istotnej (blisko 60%) alokacji w obcych walutach, to wynik kwartalny byłby istotnie gorszy. Raz waluta pomaga (ostatni kwartał), a raz przeszkadza (wcześniejszy kwartał). Za każdym razem jednak neutralizuje mocniejsze wahania. Nie wyobrażam sobie tworzenia portfela, którego bazowym założeniem jest brak jakichkolwiek ruchów i reakcji przez trzy miesiące i eksponowania go jedynie na jedną walutę. Zwłaszcza na polskiego złotego. Prosta matematyka podpowiada, iż skoro około 65% portfela posiadało ekspozycję na dolara, a ten umocnił się o 6.3%, to portfel został wyciągnięty o ponad 4% w górę tylko dzięki tej dywersyfikacji.

Osłabienie złotego mocno pomogło w portfelu

https://stooq.pl/

Wielka bessa obligacji trwa

Łapanie spadającego obligacyjnego noża dalej odbyło się za wcześnie. Rynek długu funkcjonuje w największej bessie w historii i w którymś momencie da zarobić. Idealne wyłapanie jednak tego momentu nie jest łatwe. Ostatnie wydarzenia sprawiają wrażenie, iż obligacyjny dołek jest już za nami, ale o tym szerzej opowiem przy okazji alokacji na ostatni kwartał. Faktem pozostaje jednak, iż w trzecim kwartale od obligacji lepiej było trzymać się z daleka.

Notowania jednego z funduszy ETF rynku długu za trzy ostatnie miesiące

https://stooq.pl/

Dla przypomnienia, gdy pokazywałem portfel na początku lipca 2023, to prezentował się on następująco. Konkretne instrumenty były już opisane w dedykowanym wpisie na portalu dotyczącym inwestowania na drugi kwartał.

Jak inwestować? Tak wyglądał modelowy portfel inwestycyjny na trzeci kwartał 2023 roku.

Opracowanie: DNA Rynków
Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Wyniki portfela za trzeci kwartał są płaskie na wszystkich frontach

Rozkład, który widać powyżej doprowadził finalnie do stopy zwrotu na poziomie ok. minus 0.1%. Kwartał jest więc stratny. Bardziej jednak w wymiarze symbolicznym. Po minimalnym zysku w drugim kwartale (gorzej niż rynek) i minimalnej stracie w trzecim kwartale (lepiej niż rynek), nie ma zbyt wiele do omawiania jeżeli chodzi o same wyniki portfela.

Największą ujemną kontrybucję do portfela przyniosły kryptowaluty, a największą dodatnią sektor małych spółek technologicznych w USA. Pozostałe pozycje oscylowały w okolicach zera. Zaznaczam tu jednak po raz kolejny, iż to w największym stopniu zasługa dywersyfikacji walutowej i ochrony portfela przez umocnienie się dolara.

Efekty portfela prezentowanego na początku lipca 2023 na DNA Rynków po całym kwartale

Od początku funkcjonowania portfela publicznego DNA, tj. od końcówki marca 2020 roku, czyli przez 42 miesiące wyniki prezentują się więc następująco:

Dokładając wynik ten do całości funkcjonowania portfela publicznego od końcówki marca 2020, daje to skumulowany zwrot z portfela za ostatnie 42 miesiące (3.5 roku) na poziomie 65.3%. Tak wysoki skumulowany wynik traktuję w kategoriach spore sukcesu. Zwłaszcza iż mówimy tutaj o portfelu, który od inwestora wymaga absolutnie minimalnej aktywności i dokonywania transakcji raz na kwartał bez żadnej późniejszej zmiany.

Perspektywy dla inwestora na czwarty kwartał 2023 – jak inwestować?

Planując, jak inwestować, wielu czeka czekam na najbardziej wyczekiwaną recesję w historii. Niektórzy czekają na nią już od dobrych 12 miesięcy, co skutecznie powstrzymuje ich od inwestowania. Recesja tymczasem nie przychodzi. O tym, iż w 2023 roku recesja nie przyjdzie, pisałem i nagrywałem już wielokrotnie. Nic się w tym zakresie nie zmieniło. W czwartym i ostatnim kwartale 2023 roku również nie nadejdzie.

Gospodarki trzymają się mocno

Ogólną gospodarczą prognozę na 2023 rok uznaję więc za trafną. Tym bardziej cieszy, bo była ona w kontrze do większości analityków i inwestorów. Tym bardziej kuriozalne wydają się dziś dawne głosy o recesji w 2023 roku, gdzie oddział Fed z Atlanty (o najbardziej trafnym modelu predykcyjnym) pokazuje na dziś szacunek wzrostu PKB za trzeci kwartał 2023 rzędu niemal 5% (po annualizacji).

Prognoza wzrostu PKB dla USA za trzeci kwartał 2023 roku

https://www.atlantafed.org/cqer/research/gdpnow

Przez cały 2023 rok obserwowaliśmy głównie problemy całego sektora przemysłowego. Prym w tych problemach wiodły gospodarki Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemcy. Moją bazową hipotezą, dlaczego nie spotka nas (Polska) ani USA wielka recesja gospodarcza w 2023 roku była wybitnie dobra kondycja sektora usługowego. Przewidywałem, iż silny sektor usług zacznie wyciągać słaby sektor przemysłu w górę, a nie odwrotnie (tj. słaby przemysł zacznie ciągnąć usługi w dół).

Gdy dziś rok 2023 zbliża się do końca, można jasno powiedzieć, iż sektor przemysłowy w Stanach, Europie i Polsce najgorsze ma już za sobą. Przynajmniej na to wskazują najnowsze dane. Indeksy ISM estymują kondycję sektora przemysłowego i usługowego. Odczyty poniżej 50 są złe, a powyżej 50 dobre. Jednocześnie jednak każdy kolejny odczyt, który jest coraz wyższy, oznacza naturalnie poprawę. Patrząc na ten rozkład dobrze widać, iż najgorsze dla amerykańskiego przemysłu już minęło, a indeks dla sektora przemysłowego ostro zawija w górę (to ta czerwona linia ciągła). Jeśli spojrzeć na nowe zamówienia w przemyśle niemieckim zobaczymy podobny wniosek. Najgorsze minęło.

Indeksy ISM i PMI dla USA pokazują, iż najgorsze w przemyśle już było

https://www.xtb.com/pl
Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Przemysł podpowiada jak inwestować

Dane w odczytach PKB widoczne są dopiero na samym końcu łańcuszka. Nie dziw się więc, iż giełda kompletnie na takie finalne odczyty nie zareaguje. Indeksy PMI i ISM są dobrym miernikiem wyprzedzającym to, czego można spodziewać się po gospodarce. Czasem jednak warto zejść jeszcze niżej. jeżeli spojrzymy na zmianę w transporcie kolejowym towarów masowych w USA w ujęciu tydzień do tygodnia, to również widoczne są spore poprawy.

W 37 tygodniu roku odnotowano niemal 2% wzrostu przewozów. W kolejnym 38 tygodniu był to kolejny wzrost o prawie 3%. Niewidoczny tutaj tydzień 39 (to ten zakończony 30 września w sobotę) charakteryzował się kolejnym wzrostem. Gospodarka w USA trzyma się bardzo dobrze i nie wskazuje, iż przez najbliższe trzy miesiące mocno zwolni.

Przewóz towarów koleją w USA

Również polski przemysł może świętować dołek. Patrząc tylko pod kątem gospodarczym, inwestor nie bardzo ma się czym w najbliższym czasie przejmować. Z jakiegoś zresztą powodu rynek obligacji przez ostatnie dwa kwartały taniał. Gdybyśmy mieli na horyzoncie wielką recesję, to i na rynku długu zobaczylibyśmy gigantyczny wystrzał cen. Tak się jednak nie stało. Zamiast tego mamy największą i najdłuższą bessę na rynku amerykańskich obligacji w historii!

Indeks PMI dla przemysłu dla Polski

https://tradingeconomics.com/

Rynek akcji wciąż podstawą do tego jak inwestować

W układzie silnej gospodarki rezygnacja z rynku akcji po już silnej korekcie wydaje się finansowym samobójstwem. Dlatego też na rynku akcji w dalszym ciągu będę obecny i to on będzie stanowił fundament publicznego portfela w tym kwartale. Korekta, która postraszyła rynek od sierpnia, nie jest nową bessą. Szerzej tłumaczyłem to w materiale „Nowa bessa na horyzoncie? Giełdy krwawią od lipca!„. Niespecjalnie przepadam za analizą sezonowości rynku, ale faktem jest, iż po tak silnym wzroście przez pierwszą połowę roku, rynek ma tendencję do konsolidowania się w okresie lipiec – listopad. Poniżej możesz zobaczyć, jak wygląda średnia ścieżka przebiegu indeksu S&P500 w latach, gdy w ciągu pierwszej połowy roku podrósł on o ponad 10% (do czerwca). Na zielono widać obecną ścieżkę.

Jak wygląda średnia ścieżka dla S&P500 w latach, gdy w pierwszej połowie roku rośnie on ponad 10%

https://www.carsongroup.com/

Poza tym, gdy nikt już nie wierzy we wzrosty, to dla mnie moment na zwiększenie ekspozycji. Stratedzy Wall Street w swojej masie również często się mylą. Za każdym razem, gdy większość z nich wieściła słabą drugą połowę roku dla rynku akcji, to rynek akcji dostarczał pozytywną stopę zwrotu. Miało to miejsce odpowiednio w 1999, 2019, 2020 i 2021. Indeks S&P500 przyniósł w tych latach w drugiej połowie roku odpowiednio: 7%, 9.8%, 21% oraz 10.9%. Ewidentnie zaburzenia ostatnich lat mocno wpłynęły na zdolności prognostyczne. Obecnie najwięcej strategów od 1999 roku wieści, iż stopa zwrotu za drugą połowę 2023 roku będzie ujemna.

Większość na Wall Street jest nastawiona do rynku negatywnie. To dobra „podpowiedź” jak inwestować

https://www.bloomberg.com/europe

Jeśli jednak akcje w USA, to niezmiennie nie jestem dziś zainteresowany największymi spółkami. Czy są one przesadnie drogie? Nie są. Jednak mniejsze podmioty są przesadnie tanie. jeżeli oczekuję pokonania szerokiego rynku, który do tej pory w dużym stopniu niesiony był przez największą technologię, to na dziś wolę mniejsze podmioty.

Nie boję się wysokich stóp procentowych

Niektórzy mogą zapytać, czy nie obawiam się tego, iż stopy procentowe w USA pozostaną na podwyższonym poziomie. Nie, nie obawiam się. Wyższe stopy procentowe na dłużej faktycznie utrzymane przez Fed wbrew oczekiwaniom rynku (tzw. Higher for Longer) miały już miejsce w rynkowej historii. W latach 1986 – 1989 oraz 1994 – 1999. Jak w tym okresie zachował się S&P500? Dobrze widać to na wykresach poniżej. To ta niebieska linia i lewa oś pionowa. Rynek dopasowuje się do zmian otoczenia makroekonomicznego. Ważne, żeby spółki się rozwijały. Rynkowych podobieństw do okresu 1994 – 1999 jest swoją drogą cała masa, ale to temat na osobny odcinek.

Wyższe stopy procentowe w USA to nie jest tragedia dla rynku akcji

Jak inwestować? Jestem pozytywnie nastawiony na GPW

Nie zamierzam rezygnować również z polskiego rynku. Dalej jest on niebywale mocno niedowartościowany względem rynków porównywalnych. Niezależnie od tego, czy spojrzymy na koszyk rynków wschodzących, czy koszyk rynków Unii Europejskiej, to wskaźnikowo polska giełda odstaje od nich na minus o dobre kilkadziesiąt procent. Nawet potencjalny wzrost GPW o 40-50% nie powinien być jeszcze uznawany za przewartościowany. To raczej niezbędne minimum do tego, żebyśmy nie odstawali od pozostałych.

Wskaźnik Przyszłego Cena / Zysk dla różnych rynków na przestrzeni lat

Tym bardziej nie obawiam się postrzegania GPW w kategoriach „przewartościowane”, gdy najnowsze październikowe odczyty Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków wskazują przechodzenie do ćwiartki ożywienia gospodarczego. Przełożenie Wskaźnika na WIG opisywałem wielokrotnie, również na osobnej stronie tłumaczącej jego konstrukcję (Wskaźnik Koniunktury DNA Rynków – opis). Giełda wyprzedza gospodarkę, a Wskaźnik prognozuje gospodarkę. jeżeli perspektywy gospodarcze się poprawiają, to ekspozycje na akcje trzeba zwiększać, a nie zmniejszać.

Wskaźnik Koniunktury DNA Rynków, odczyty za październik 2023

Opracowanie: DNA Rynków

Portfelowe zabezpieczenia

Portfel publiczny nie podlega jednak zmianom w trakcie kwartału. Wobec tego, myśląc jak inwestować, nie mogę po prostu postawić wszystkiego na jedną kartę i krzyknąć, iż raz się żyje. W portfelu znajdzie się w takim razie również miejsce na zabezpieczenie w postaci rynku obligacji.

Nie chcę również rezygnować z ekspozycji na Chiny, które wydają się tylko czekać na ogłoszenie kolejnych pakietów stymulujących gospodarkę.

Planuję również pozostać z rynkiem kryptowalut, który ostatnio wrócił do swojej odwróconej korelacji z rynkiem akcji i dobrze zmniejszał wahania portfela.

Nie chcę też dużej ekspozycji na Europę Zachodnią z jednym wyjątkiem. Próby wejścia na rynek akcji brytyjskich, które należą dziś wskaźnikowo do jednych z najtańszych na świecie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy rynek brytyjski należy do jednego z najgorszych w Europie i mocno odstaje od amerykańskiego. Nie bez powodu. Jastrzębi Bank Anglii, dużo bardziej uporczywa inflacja, problemy gospodarcze. Wszystko to odcisnęło swoje piętno. Nie planuję tu szerokiej długoterminowej ekspozycji, ale przy rynkowym odbiciu akcji, rynek w UK może zaskoczyć. To jeden z mniejszych szalonych zakładów w tym kwartale.

Jak inwestować na czwarty kwartał 2023?

Czas na konkrety, w co inwestować i jak wykorzystać całą tę wiedzę. Jeszcze jednak jedno ważne zastrzeżenie. Pamiętaj, iż założenia publicznego portfela to zmiany dokonywane raz na kwartał niezależnie od sytuacji na rynku oraz odpowiednia dywersyfikacja. Oznacza to, iż w portfelu tym NIE znajdziesz złotych strzałów, które zarobią po 300% w chwilę, bo zwyczajnie takie instrumenty mają zbyt dużą zmienność, na którą przy zmianach raz na kwartał NIE można sobie pozwolić. Czy więc w ciągu ostatnich miesięcy można było zarobić na rynku więcej niż te ok. 65%, jakie osiągnął ten portfel? Oczywiście, iż tak, ale jeszcze raz podkreślam – aktywność w tym portfelu jest bliska zeru.

I pamiętaj po raz kolejny – każdą większą inwestycję ZAWSZE rozkładaj na transze zakupowe, stosując zasadę – łyżeczką, a nie chochlą!

Jak zatem wyglądać mógłby modelowy portfel na czwarty kwartał 2023 roku i jak inwestować według mnie?

Pamiętaj, iż jedyną informacją w 100% dobrze identyfikującą fundusz ETF jest kod ISIN!

Jak inwestować w czwartym kwartale 2023? Oto modelowy portfel inwestycyjny na czwarty kwartał 2023 roku.
W nawiasach podaję na jaką walutę jest to jednocześnie ekspozycja

Opracowanie: DNA Rynków

Rynek akcji – Polska, WIG20TR (18%)

Ekspozycję na indeks WIG20TR daje dziś tylko jeden fundusz ETF:

  • Beta ETF WIG20TR (o ten) – kupisz go poprzez każdy rachunek maklerski.

Rynek akcji – technologiczny z USA (18%)

Ekspozycję na ten rynek osiągnąć można np. dzięki funduszy ETF:

  • iShares Digitalisation UCITS ETF, ISIN: IE00BYZK4883 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.
  • iShares Automation & Robotics UCITS ETF, ISIN: IE00BYZK4552 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.
  • iShares Exponential Technologies ETF (o ten) – trudno dostępny

Rynek akcji – Polska, mWIG40TR (15%)

Ekspozycję na indeks mWIG40TR daje dziś tylko jeden fundusz ETF:

  • Beta ETF mWIG40TR (o ten) – kupisz go poprzez każdy rachunek maklerski.

Rynek obligacji USA (15%)

Ekspozycję na ten rynek osiągnąć można np. dzięki funduszu ETF:

  • iShares USD Treasury Bond 20+yr UCITS ETF, ISIN: IE00BFM6TC58 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.

Rynek obligacji Europa (15%)

Ekspozycję na ten rynek osiągnąć można np. dzięki funduszu ETF:

  • Xtrackers II Eurozone Government Bond UCITS ETF, ISIN: LU0290355717 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.

Rynek akcji – Chiny (12%)

Ekspozycję na chiński rynek osiągnąć można np. dzięki funduszu ETF:

  • iShares MSCI China A UCITS ETF, ISIN: IE00BQT3WG13 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.

Etherum (3%), Bitcoin (3%)

Pozostawiamy ekspozycję na rynek kryptowalut z równym rozdziałem pomiędzy dwa wiodące projekty – Etherum oraz Bitcoina. Na ten kwartał dalej rezygnuję z altcoinów. Sądzę, iż w pierwszej kolejności w przypadku rynku krypto kapitał będzie kierował się na dwie wiodące kryptowaluty. Ekspozycję na rynek kryptowalut można również uzyskać pośrednio na bazie spółek działających na tym rynku, np. Coinbase Global.

Sektor uranu (3%)

Ekspozycję na sektor uranu najwygodniej osiągnąć dzięki konkretnej spółki, np. Energy Fuels (UUUU.US).

Rynek akcji – Wielka Brytania (3%)

Ekspozycję na chiński rynek osiągnąć można np. dzięki funduszu ETF:

  • iShares Core FTSE 100 UCITS ETF GBP, ISIN: IE00B53HP851 (o ten) – znajdziesz go w polskich domach maklerskich z dostępem do giełd zagranicznych.

Pamiętaj też, iż powyższe nie jest żadną poradą inwestycyjną. Nie znam Twojej sytuacji finansowej i nie wiem, jakie masz fundusze czy skłonność do ryzyka. Nie znam Twojego doświadczenia inwestycyjnego, a tym bardziej nie wiem jakie instrumenty finansowe mogą być dla Ciebie adekwatne. Publikuję ten wpis, aby podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Czym jest portfel publiczny DNA Rynków?

Portfel publiczny to cykl, który został zapoczątkowany pod koniec marca 2020 roku. Jego celem jest pokazanie wszystkim, iż da się zarabiać na rynkach regularnie i konsekwentnie dokonując tylko jednej serii transakcji na początku każdego kwartału. Raz ten zysk będzie większy, a raz mniejszy, ale portfel konsekwentnie będzie zyskiwał na wartości.

Cykl ten trwa więc nieprzerwanie już od trzech lat, a jego zasady są naprawdę proste. Mniej więcej na początku każdego kwartału, rozliczam poprzednią alokację i dokonuję nowej. Ten wpis publikowany jest we wtorek 10 października. Kwartał jest więc rozliczany po cenach zamknięcia wszystkich instrumentów na 10 października, a nowe instrumenty liczymy tak, jakbyśmy zainwestowali w nie po CENACH OTWARCIA z dnia 11 października.

W czasie, gdy kwartał trwa, nie dokonujemy ŻADNYCH zmian w portfelu. Nie ma wyjątków od tego reguły. To podejście, które pozwala na wyeliminowanie wszelkich emocji i pozwala na wykorzystanie portfela jako kierunkowskazu dla osób, które chcą dokonać transakcji raz i zapomnieć o wszystkim.

Takie podejście pozwala na wyeliminowanie emocji u inwestora. Przyjmuję tutaj zasadę, iż każdy inwestor, który miałby ochotę na odzwierciedlenie tego portfela może dokonać tylko jednej serii transakcji, a następnie zapomnieć na trzy miesiące o wszystkim i będzie to podejście, które również pozwoli w długim terminie pobić szeroki rynek. Traktujcie to jak misję edukacyjną DNA do popularyzowania inwestycji.

Zero tolerancji dla sztucznych wyników

Wybierane przeze mnie do portfela publicznego instrumenty charakteryzują się bardzo wysoką płynnością. Dzięki temu każdy inwestor jest w stanie powtórzyć pokazywany tutaj wynik bez sztucznego wpływania na wyceny aktywów. Dlatego też w portfelu publicznym nigdy nie znajdziesz akcji indywidualnych spółek z GPW, a tym bardziej spółek z rynku NewConnect.

Jestem świadomy tego, iż w miarę, jak popularność publicznego portfela rośnie, coraz więcej osób stara się go naśladować. Masowe wchodzenie lub wychodzenie z takiej inwestycji przez osoby naśladujące prowadziłoby z kolei do sztucznego zawyżania, lub zaniżania ceny rynkowej wybranych instrumentów w krótkim terminie.

Z perspektywy pokazywania wyniku przez portfel publiczny byłoby to wspaniałe rozwiązanie. Dzięki temu prezentowana stopa zwrotu byłaby jeszcze większa, a ja mógłbym trąbić sukcesy. Problem w tym, iż byłby to jednocześnie wynik, którego nikt z czytelników nie byłby w stanie powtórzyć. Tak lubią działać inne publiczne portfele, które możesz znaleźć w Internecie. W swoim podejściu jednak przyjąłem twardą zasadę – ZERO tolerancji dla sztucznego zawyżania stopy zwrotu. Dlatego też w portfelu publicznym koncentrujemy się na tematach inwestycyjnych, w które można uzyskać ekspozycję dzięki funduszy ETF. Nazywam taką formę inwestowania, inwestowaniem pasywnym, ale z aktywną alokacją.

Publiczny portfel to według mnie idealne rozwiązanie dla wszystkich, kto nie jest zainteresowany regularnym handlowaniem na rynku i poszukiwaniem rynkowych jednorożców, a więc takich spółek, które same w sobie są w stanie zapewnić nam świetną emeryturę. Wymaga on również o wiele mniejszej aktywności, niż portfele, które starają się odnaleźć takie jednorożce. Jest jednak masa osób, która akceptuje niższą średnioroczną stopę zwrotu w zamian za taki komfort.

Otwórz konto w XTB i inwestuj bez prowizji w akcje oraz fundusze ETF we wszystkie instrumenty Portfela Publicznego DNA!
Zakładając konto dzięki linka: https://link-pso.xtb.com/pso/EKcJt wspierasz nasz portal.

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
248
8
Idź do oryginalnego materiału