Jak JCB reaguje na amerykańskie cła? Budując fabrykę w Teksasie

16 godzin temu

Jak powszechnie wiadomo, Teksas to dosłowne państwo w państwie zwanym Stany Zjednoczone. Ów stan słynie z ropy, rolnictwa, kowbojów i wolnego dostępu do broni. Teraz będzie też słynął z brytyjskich maszyn JCB, bo właśnie tam powstanie nowa fabryka. To brytyjska odpowiedź na cła.

Znany brytyjski producent maszyn budowlanych i rolniczych – firma JCB zareagowała na wprowadzenie ceł przez administrację Donalda Trumpa. W obawie o spadek sprzedaży na amerykańskim rynku, firma zdecydowała się rozbudować swoją obecność w USA, przenosząc część produkcji za ocean.

Dzięki temu JCB nie tylko ograniczy ryzyko związane z handlem międzynarodowym, ale też zbliży się do swoich klientów w Ameryce Północnej, gdzie od lat zdobywa uznanie.

JCB buduje nową fabrykę w USA – odpowiedź na cła i szansa na rozwój

Początkowo nowa fabryka w Teksasie miała zajmować 4,6 hektara, jednak z czasem plany uległy zmianie. Jak zapowiada JCB, powierzchnia zakładu zostanie podwojona, a uruchomienie produkcji planowane jest już na przyszły rok. Nowa fabryka ma dać zatrudnienie około 1500 pracownikom.

Warto dodać, iż główna siedziba JCB w USA znajduje się w Savannah, w stanie Georgia, a sama firma posiada aż 22 zakłady produkcyjne na całym świecie. Rynek amerykański jest dla JCB wyjątkowo istotny – firma obecna jest tam od 1964 roku, a produkcję prowadzi już od 50 lat.

W 2025 roku JCB świętuje 80-lecie istnienia – to doskonała okazja, by podkreślić, iż mimo globalnych wyzwań, firma konsekwentnie inwestuje w rozwój i pozostaje solidnym partnerem dla rolników na całym świecie.

Nowa, teksańska fabryka brytyjskiego JCB, to nie tylko odpowiedź na wojnę celną, ale ma wzmocnić obecność marki na tamtejszym rynku. Trzeba przyznać, iż Brytyjczycy dobrze sobie tam radzą, a Amerykanom w tym przypadku nie przeszkadza europejska technologia.

Idź do oryginalnego materiału