Jak katastrofy naturalne wpływają na rynek akcji?

1 rok temu

Całkiem niedawno, na początku lutego 2022 świat obiegła informacja o wielkim trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii. Do dzisiaj liczba ofiar doszła prawie do 50 tys. osób, a setki tysięcy straciły dach nad głową. Polskich inwestorów ta tragedia raczej nie dotknęła osobiście, co jednak jeżeli kiedyś coś podobnego wydarzy się na bardziej popularnych rynkach niż giełda turecka. Jak zachować się w sytuacji, gdy w Stany Zjednoczone uderzy potężny huragan, a w Japonię tsunami? Czy katastrofy naturalne w ogóle wpływają na rynek?

Katastrofy naturalne stają się coraz bardziej powszechne

Katastrofy naturalne są coraz częstsze. Dane mówią, iż liczba tych, które kosztują ponad miliard dolarów, wzrosła w ciągu ostatnich czterdziestu lat, zwiększając się ze średnio trzech rocznie w latach 80. do 13 rocznie w latach 2010. Wzrost ten ma być związany z ociepleniem klimatu. Wyższa temperatura atmosfery powoduje, iż ekstremalne zjawiska pogodowe formują się częściej. Nie dotyczy to tylko trzęsień ziemi. Jednak liczba tornad, huraganów i cyklonów rośnie bardzo silnie.

Pojawia się również coraz więcej susz, które również mogą spowodować wielkie lokalne zniszczenia. Na poniższej mapie widać, iż nasz kraj położony jest w stosunkowo bezpiecznym miejscu na Ziemi. Dotyczy to niestety tylko kwestii geograficznych. Historia pokazuje, iż bliskie sąsiedztwo Rosji bardziej niebezpieczne niż najgorsze katastrofy naturalne. Będąc w Polsce, nie trzeba jednak przynajmniej obawiać trzęsień ziemi, cyklonów, czy burz piaskowych.

Ryzyko występowania tragedii naturalnych (czerwony oznacza największe, biały praktycznie zerowe)

W latach 2010-2019 w USA miało miejsce aż 119 zdarzeń klimatycznych i pogodowych, które kosztowały co najmniej 1 miliard dolarów, powodując średnio 80,2 miliarda dolarów szkód rocznie. Dziesięć lat wcześniej (2000-2009) odnotowano ich tylko 59. A w latach 90 było jeszcze mniej, bo 52. Widać, iż liczba katastrof naturalnych jest coraz większym problemem. Jaki wpływ na rynki miały jedne z większych katastrof naturalnych na świecie po 2000 roku?

10 najbardziej kosztownych katastrof w USA od 1980 r

Źródło: https://www.investopedia.com/financial-edge
Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Tsunami z 2004 roku

Dzień 26 grudnia 2004 roku był dniem jednego z największych kataklizmów w historii ludzkości. Wywołana przez trzęsienie ziemi fala tsunami uderzyła w wybrzeża wielu państw Oceanu Indyjskiego i doprowadziła do śmierci ponad 230 000 ludzi.

Wysokość fali tsunami z roku 2004

Straty materialne w pięciu krajach Azji o najwyższych skutkach ekonomicznych wyniosły 10 miliardów dolarów. Z czego 4,5 miliarda przypada na Indonezję, 2,3 miliarda na Tajlandię, a 1,2 miliarda na Sri Lankę. 4,5 miliarda dolarów w przypadku Indonezji może wydawać się spore, ale w kontekście całego PKB kraju, które w 2004 roku wynosiło 257 miliardów dolarów, to „zaledwie” 1,8% całej gospodarki.

Najbardziej ucierpiała branża turystyczna. W Indonezji za turystykę odpowiadają głównie bardzo małe lokalne firmy, nienotowane nigdzie na giełdzie, albo wielkie międzynarodowe biura podróży, z siedzibą w wielu krajach państw zachodnich. Biorąc pod uwagę powyższe dane, nie można się zatem dziwić, iż indonezyjska giełda nie zareagowała na tragedię adekwatnie wcale.

Pomimo tragedii gospodarka kraju w 2004 roku była bardzo mocno rozpędzona i inwestorzy wiedzieli, iż choćby tsunami nie odwróci tego trendu. 27 grudnia giełda otworzyła się choćby o 1% wyżej niż na poprzedniej sesji. Rok później indeksy znajdowały się już 16% wyżej niż przed tragedią.

Notowania Indonesia Stock Exchange

Źródło: https://tradingeconomics.com/

Huragan Katrina z 2005 roku

Huragan Katrina to jeden z największych i najbardziej destrukcyjnych huraganów, który uderzył w Stanach Zjednoczonych. Uformował się nad Bahamami 23 sierpnia 2005 roku i przemieszczał się na północny zachód, osiągając 28 sierpnia siłę kategorii 5, czyli najwyższą możliwą na skali Saffira-Simpsona.

29 sierpnia Katrina uderzyła w wybrzeże stanu Luizjana, powodując ogromne zniszczenia w wielu miastach, w tym w Nowym Orleanie. W wyniku huraganu zginęło około 1800 osób, a koszty zniszczeń wyniosły około 172 miliardy dolarów, co czyniło go jednym z najdroższych kataklizmów w całej historii Stanów Zjednoczonych.

Według LPL Research choćby 15 najbardziej niszczycielskich huraganów w USA nie odcisnęło większego piętna na amerykańskim indeksie 500 największych spółek – S&P 500. Firma stwierdziła, iż w ciągu jednego miesiąca po 15 najbardziej kosztownych huraganach w historii USA, S&P 500 zyskał średnio 0,6 procent. Patrząc w przyszłość na trzy miesiące i sześć miesięcy, zysk ten wzrasta do średnio odpowiednio 2,6 procent i 5,5 procent.

Wpływ największych huraganów na notowania indeksu S&P 500

Źródło: https://www.benzinga.com/analyst-ratings/analyst

Klęska Haiti z 2010 roku

Trzęsienie ziemi na Haiti, które miało miejsce 12 stycznia 2010 roku, było jednym z największych kataklizmów naturalnych w historii tego kraju. Według raportów oficjalnych, trzęsienie ziemi miało siłę 7,0 w skali Richtera i spowodowało śmierć ponad 300 000 osób, a około 1,5 miliona ludzi straciło swoje domy. Trzęsienie ziemi na Haiti było jednocześnie 5 najtragiczniejszą katastrofą naturalną w historii świata.

Największe katastrofy naturalne w historii według liczby ofiar

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_natural_disasters_by_death_toll

Chociaż wydawać by się mogło, iż tak gigantyczna tragedia powinna pociągnąć za sobą duże spadki światowych indeksów, to nic takiego nie miało miejsca. Haiti jest bowiem niesamowicie biednym krajem, gdzie nie działa praktycznie żadna duża firma, a międzynarodowych korporacji jest jak na lekarstwo. Największe indeksy świata całkowicie zignorowały to wydarzenie. S&P 500 zamknął się 13 stycznia 2010 roku choćby o 0,9% wyżej niż dzień wcześniej.

Zaledwie kilka spółek straciło na tej tragedii:

  • Royal Caribbean Cruises Ltd. (RCL) – firma ta zanotowała spadek o około 4,4% wartości akcji w ciągu tygodnia po trzęsieniu ziemi. Firma Royal Caribbean Cruises to jedna z największych linii wycieczkowych na świecie, oferująca rejsy na całym świecie. Firma ta oferuje różne rodzaje wakacji morskich, w tym rejsy rodzinne, wakacje dla par i singli, a także krótkie wycieczki weekendowe. Ma siedzibę w Miami na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.
  • Marriott International Inc. (MAR) – firma ta straciła około 3,5% w ciągu pierwszych kilku dni po trzęsieniu ziemi.
  • Delta Air Lines Inc. (DAL) – ta linia lotnicza straciła około 2,7% w ciągu pierwszych kilku dni po trzęsieniu ziemi.

Fuhushima, czyli katastrofy naturalne z 2011 roku

Najbardziej brzemienną w skutkach katastrofą naturalną dla indeksów giełdowych było trzęsienie ziemi w Japonii z 2011 roku. Tragedia miała miejsce 11 marca 2011 roku o 5:46 UTC (14:46 japońskiego czasu), w północno-wschodniej części Japonii, na wschód od miasta Sendai. Spowodowana trzęsieniem fala tsunami uszkodziła elektrownię atomową w Fukushimie, powodując najdroższą katastrofę naturalną w historii.

W wyniku katastrofy wiele japońskich firm eksportowych, takich jak Sony, Panasonic i Toshiba, ucierpiało na rynkach międzynarodowych ze względu na opóźnienia w produkcji i braki w dostawach. Poza tym ucierpiał sektor turystyczny w Japonii. Wielu turystów odwołało swoje wizyty w kraju ze względu na obawy o bezpieczeństwo.

W sumie szacuje się, iż skutki trzęsienia ziemi i tsunami kosztowały japońską gospodarkę setki miliardów dolarów, a wiele firm i branż zostało dotkniętych. Jednakże, dzięki szybkiemu działaniu japońskiego rządu i firm, a także wsparciu społeczności międzynarodowej, Japonia zdołała odbudować swoją gospodarkę i infrastrukturę. Zgodnie z danymi rządu japońskiego, wpływ katastrofy na PKB wyniósł około 1,5% w pierwszym kwartale 2011 roku.

Po katastrofie japoński indeks giełdowy Nikkei 225 spadł o kilkanaście procent w ciągu kilku dni. Dokładnie między 11 marca, a 15 marca obsunięcie najważniejszego japońskiego indeksu wyniosło 17%. Był to największy spadek notowań giełdowych, jaki wystąpił na skutek katastrofy naturalnej w historii świata.

Zachowanie indeksu Nikkei225 po trzęsieniu ziemi z 2011 roku

https://www.dailymail.co.uk/news/article

Tragedia miała największy wpływ na akcje firm związanych z energetyką jądrową, w tym TEPCO, właściciela elektrowni atomowej w Fukushimie, która uległa awarii w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami. Akcje TEPCO straciły około 80% swojej wartości w ciągu kilku dni po katastrofie, a firma do dziś nie odrobiła strat z 2011 roku.

Notowania TEPCO

https://tradingeconomics.com

Katastrofy naturalne z Turcji i Syrii 2023 roku

Najnowsza wielka tragedia naturalna miała miejsce na początku 2023 roku. Mowa o trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii z 6 lutego 2023 roku. Pierwszy wstrząs wystąpił o godzinie 4:17 rano czasu miejscowego. Hipocentrum znajdowało się w odległości 33 km od tureckiego miasta Gaziantep na głębokości 17,9 km pod ziemią, a magnituda wynosiła 7,8. Wstrząsy wtórne osiągały magnitudę do 6,7. Było to – obok trzęsienia ziemi z 1939 roku – najsilniejsze trzęsienie ziemi w historii tureckich pomiarów.

Tego samego dnia o godzinie 13:24 czasu miejscowego odnotowano, już podczas akcji ratunkowych po pierwszym kataklizmie, drugą falę wstrząsów o magnitudzie 7,7 z epicentrum około 79 km na północny wschód od miasta Kahramanmaras. Silne wstrząsy nawiedziły także północno-zachodnią Syrię. W wyniku trzęsień ziemi życie straciło około 50 tysięcy osób w obu krajach. Pod względem liczby ofiar była to najtragiczniejsza klęska żywiołowa we współczesnej historii Turcji.

Mapa trzęsienia ziemi z 2023 roku

https://pl.wikipedia.org/wiki

Notowania tureckiego indeksu BIST 100

https://tradingeconomics.com/turkey/stock-market

Początkowo turecka giełda zareagowała dosyć spokojnie, a spadki na otwarciu 6 lutego nie przekroczyły 2,5%. Jednak kolejne godziny przynosiły dalsze spadki i do 14.00 notowania największego tureckiego indeksu BIST100 znajdowały się o 4,6% niż na zamknięciu ostatniej sesji. Potem giełda zaczęła odrabiać straty, a ostatecznie zamknęła się tylko 1,2% pod kreską.

Najgorsze jednak miało dopiero nadejść. 7 lutego akcje ponownie zaczęły spadać, a do końca sesji strata wynosiła aż 9%. 8 lutego notowania giełdowe wyznaczyły dno rynkowe, kiedy to w ciągu zaledwie godziny na otwarciu akcje spadły o kolejne 7%. O 8.00 lokalnego czasu notowania giełdowe zostały zawieszone. Był to pierwszy taki przypadek od 24 lat. Jednak okazało się, iż panika była krótkotrwała. Tydzień później po wznowieniu pracy giełdy akcje skoczyły od dołka o ponad 18%. Miesiąc później znajdowały się już o 24% wyżej.

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Na katastrofie zyskały spółki budowlane

Kurs niektórych spółek urósł od 6 lutego, choćby o 50%. Przykładem jest firma Nuh Cimento. Jest jednym z wiodących producentów cementu w Turcji. Zajmuje się produkcją, sprzedażą i dystrybucją cementu oraz materiałów budowlanych związanych z cementem. W związku z tym, iż jej zakłady produkcyjne położone są dosyć blisko miejsca katastrofy, będzie jednym z głównych firm odbudowywujących zniszczone tereny. Prawdopodobnie zarobi bardzo duże pieniądze na kontraktach rządowych, ale również na umowach podpisywanych z prywatnymi osobami.

Potencjalne zarobki dla firmy mogą być gigantyczne. Zniszczeniu uległo bowiem ponad 100 tys. budynków, a całość strat jest szacowana przez Bank światowy na ponad 40 miliardów dolarów. w tej chwili kapitalizacja spółki wynosi około 1,2 miliarda dolarów.

Notowania akcji tureckiej spółki cementowej Nuh Cimento

https://www.investing.com/equities/nuh-cimento

Jak katastrofy naturalne wpływają na rynek akcji?

Nawet największe katastrofy naturalne, nie mają w średnim terminie żadnego znaczenia dla notowań indeksów. Konkretne przedsiębiorstwa mogą oczywiście zbankrutować, ale większość firm i tak bardziej zyskuje, niż traci. W większości przypadków choćby w krótkim terminie giełda reaguje pozytywnie. jeżeli więc zastanawiasz się, czy czas uciekać z rynku, bo właśnie w Stanach panuje niszczycielski huragan, to już znasz odpowiedź.

Do zarobienia,
Karol Badowski

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
55
3
Idź do oryginalnego materiału