Transformacja energetyczna to nie tylko domena władz centralnych czy samorządowych. Jej uczestnikami są coraz częściej przedsiębiorstwa różnej wielkości, dla których pierwszy krok do świadomej zmiany stanowią audyty energetyczne. W dużych firmach produkcyjnych potencjał oszczędności energii dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań sięga choćby 60% – oceniają eksperci Multiconsult Polska.
Choć wysiłki w zakresie transformacji energetycznej często kojarzone są z największymi inwestycjami infrastrukturalnymi, eksperci wskazują, iż dużą rolę do odegrania ma tutaj przemysł. Coraz szerzej zmiany w strukturze wykorzystania energii wprowadzają duże firmy transportowe, przemysłowe czy spożywcze. W ich przypadku, adekwatnie zaprojektowane i wdrożone rozwiązania przekładają się na redukcję zapotrzebowania na energię na poziomie choćby 60%, a to z kolei, na miliony złotych oszczędności.
Jednak, jak wskazują eksperci, nie tylko największe firmy są w stanie odczuwalnie zmniejszyć nakłady na koszty energii.
– Nawet w najmniejszych firmach, zatrudniających do dziewięciu osób, prowadzących działalność głównie biurową, jesteśmy w stanie uzyskać redukcję zapotrzebowania na energię rzędu 10% w skali roku – wskazuje dr inż. Łukasz Adrian, kierownik projektów w Multiconsult Polska, specjalista ds. audytów energetycznych. Często wystarczy wymiana oświetlenia czy komputerów.
Znacznie większe oszczędności można oczywiście uzyskać w dużych firmach, np. transportowych. W miejskich zakładach komunikacyjnych coraz częściej wykorzystuje się systemy odzysku energii z hamowania tramwajów, które obniżają zużycie energii o ok. 20%. Wymierne efekty przynoszą też coraz popularniejsze szkolenia z ekodrivingu dla kierowców miejskich autobusów. Często wystarczają niewielkie zmiany w organizacji ruchu, buspasy czy tzw. zielone fale, które przekładają się na niższe zużycie paliwa.
W wielu przypadkach znaczące oszczędności można osiągnąć stosunkowo niewielkimi nakładami. Jak wynika z doświadczeń Multiconsult Polska, kilkudziesięcioprocentowe oszczędności można uzyskać np. dzięki rekuperacji i ponownemu wykorzystaniu ciepła odpadowego. Znaczący potencjał drzemie również w takich rozwiązaniach, jak energooszczędne oświetlenie dostosowane do faktycznych potrzeb firmy czy optymalizacja wentylacji, ogrzewania i klimatyzacji budynków. Na przykład ograniczenie wentylacji czy klimatyzacji w okresach nieprodukcyjnych w połączeniu ze stałym podwyższeniem temperatury w obszarach nieużytkowych, może dać choćby 80% oszczędności energii bez wymiany urządzeń klimatyzacyjnych. Podobnie zastąpienie często jeszcze spotykanej wentylacji grawitacyjnej lub odciągów miejscowych wentylacją z odzyskiem ciepła, może dać kilkudziesięcioprocentowe oszczędności w ogrzewaniu i chłodzeniu budynków.
Zdaniem eksperta, kwestie audytów energetycznych w wielu firmach, mimo znacznego potencjału, wciąż bywają traktowane po macoszemu. Niewielkie firmy rzadziej są zainteresowane ograniczeniem kosztów w tym zakresie, a większe, zobowiązane przepisami do regularnych audytów energetycznych, często chowają je do szuflady.
Tymczasem, jak mówi Łukasz Adrian – Nie ma firmy za małej na audyt energetyczny. Każda jest w stanie zidentyfikować obszary, w których traci energię i pieniądze – dodaje. Wstrzymanie się od działania powoduje w firmach realne straty liczone w milionach.