Jak zamawiać whisky w barze LIKE A BOSS?!?

4 lat temu

Jak zamawiać whisky w barze „Like a Boss”? Powiem to prosto z mostu – jak większość rzeczy w życiu, trzeba robić to z klasą. I wcale nie wiążę się tak bardzo z byciem dziarskim gościem! Tak naprawdę dziarskie teksty w gastronomii, jak ten o coli bez loda, to żałosny sposób na pokazanie słomy w butach, który budzi jedynie litość obsługi. Dlatego jeżeli myślałeś, iż podrzucę tu kilka fajnych tekstów, którymi pozaginasz barmanów i kelnerów to nie będzie tak! Opowiem za to chętnie – co trzeba wiedzieć i czego nie robić, żeby mieć przyjemność z picia i nie okazać się Beta Vulgaris, czyli burakiem zwyczajnym

Jak zamawiać whisky w barze?

Pamiętaj, iż nie ma nic gorszego nisz sztuczna pewność siebie więc żeby być pewnym siebie musisz coś wiedzieć. Co trzeba wiedzieć ?

  1. Ty wiesz co lubisz i jak chcesz to wypić. Oto minimum informacji w trzech punktach:
    – rozróżniasz blend od malta i znać kilka podstawowych marek. Np. Johnnie Walker i Ballantine’s albo Glenfiddich i Glenlivet.
    – rozróżniasz whisky amerykańską od szkockiej i znasz kilka marek jak Jim Beam, Jack Daniel’s albo Four Roses czy Wild Turkey.
    – wiesz, iż istnieją whisky irlandzkie jak Jameson czy Bushmills i japońskie jak Nikka czy Hibiki, które upraszczając są zbliżone do szkockich
  2. Obsługa może Cię zapytać jak podać whisky? Generalnie masz 4 opcje:
    strzał
    – bez dodatków ztj. „na czysto” w szklance lub kieliszku
    – na lodzie
    – z mikserem lub koktaj
    I teraz żeby nie okazać się Allium cepa blend i whiskey amerykańska na lodzie w szklance, malt na czysto w kieliszku.Do CSu można na lajcie prosić o wodę. jeżeli jesteś w barze, który sprzedaje whisky w CSie, ale nie jest gotowy zaproponować do nich szklanki wody w cenie kieliszka jak lodu, to wyjdź.Jeśli w lokalu nie ma kieliszków, weź malta w szklance. jeżeli w barze nie ma kieliszków ten malt pewnie będzie bardzo basicowy. Nie rób afery tylko się zgódź. Sprawdziłem już to za Ciebie – korona z głowy nie spada.
  3. Nie krępuj się kiedy nie znasz jakiejś whisky. Barman powinien ją znać i jego praca polega na tym żeby o niej opowiedzieć i wytłumaczyć. Edukowanie to też sprzedaż. Opisz smaki, które Ci się podobają, możesz posłużyć się whisky, które znasz np. owocowa jak Glenfiddich, roślinna jak Glenkinchie, deserowa jak Aberlour albo lekko dymna jak CI lub potężnie dymna jak Laga czy Laphroaig.
  4. Whisky może być bardzo droga. To żaden wstyd zapytać ile kosztuje. jeżeli obsługa próbuje podawać Ci drogie whisky nie informując o cenie lub przeskakując poziomy cenowe bez jasnego informowania o tym to jesteś w słabym barze.
  5. Picie whisky z colą jest całkowicie spoko – wytyczne są proste – początek skali cenowej jest do coli, koniec nie jest.

No dobra wiesz już wszystko co trzeba, ale jeżeli chcesz wiedzieć jak zamawiać whisky w barze, są pewne rzeczy, których nie powinieneś robić.

Czego nigdy nie robić

  1. Nigdy, przenidy nie egzaminuj obsługi z wiedzy o whisky. Po dwóch zdaniach będziesz wiedział czy rozmawiasz z osobą, która zna temat czy nie. Klasą jest to wyczuć i się dopasować. Twoim celem jest zamówić coś co da Ci zadowolenie, a nie sprawić żeby ktoś poczuł się źle.
  2. Nigdy, przenigdy nie podniecaj się publicznie, iż whisky nie można pić z colą.
  3. Gardzenie prostymi whsky jest żałosne. Kiedy w menu są 4 whisky, a Ty wymądrzasz się o tych, których nie ma… to jeżeli masz zbyt jedwabiste podniebienie na JWRL lub Ballantine’sa – zmień lokal.

Czego nie robić?

  1. Kiedy stajesz przy barze i mówisz „łiskej” na whisky irlandzką lub amerykańską
  2. Nie zamawiaj Lagi, Pultacza, CI, ani Bunny. My wiemy… obsługa nie musi wiedzieć.

To chyba wszystko co musicie wiedzieć żeby zamówić sobie dobrą whisky, ale gdybyś nie zapamiętał, to mogę wytłumaczyć jeszcze raz na video

</div

Idź do oryginalnego materiału