Jak Zarabiać Na Inwestowaniu w Akcje Gdy Nie Lubisz Polskiej Giełdy?

2 miesięcy temu

Niechęć do inwestowania na polskiej giełdzie nie musi oznaczać rezygnacji z zarabiania na akcjach. Globalne rynki oferują szerokie możliwości dla inwestorów, którzy poszukują stabilności i potencjału wzrostu poza granicami kraju. Inwestowanie w zagraniczne spółki, fundusze ETF, czy sektory takie jak technologie, zdrowie lub zrównoważona energia, może przynieść atrakcyjne zyski i dywersyfikację portfela. Jakie strategie można zastosować, aby zarabiać na akcjach, omijając GPW, i na co zwracać uwagę przy wyborze zagranicznych rynków?

„Giełda do wielka szulernia i oszustwo!” – przynajmniej to często dalej słyszę w Polsce od wielu osób, gdy mówię, iż sam swoje oszczędności inwestuję na giełdzie. Tak, polska giełda dalej wymaga sporego rozwoju i sumie nie dziwię się, iż niektórzy mogą mieć z nią jak najgorsze skojarzenia.

Weźmy na przykład ostatnie 10 lat. Wieczne dojenie spółek skarbu państwa przez każdą w zasadzie władzę, afera Getback i naprawdę kiepska stopa zwrotu z głównych indeksów, podczas gdy te zagraniczne świecą mocno na zielono.

No właśnie, tylko przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś Ty też inwestował w te zagraniczne rynki. jeżeli choćby nie lubisz GPW i uważasz, iż to wielka szulernia, to w dzisiejszym świecie masz masę możliwości do tego, żeby inwestować swoje pieniądze na giełdach zagranicznych. Mimo to naprawdę niewielu z nas to robi.

Otwórz konto w Saxo Bank i skorzystaj z bonusu równego 250 euro na opłacenie prowizji!
Dzięki temu twoje inwestowanie przez długi czas może być całkowicie bezpłatne. Moje też, bo również dostanę ten sam bonus

Link do otwarcia konta: https://bit.ly/saxo-bank-dna

Jak Zarabiać Na Akcjach Gdy Nie Lubisz Polskiej Giełdy?

Home Bias – co to jest i dlaczego warto z tego wyjść?

Skupianie się na inwestowaniu wyłącznie w swoim kraju to tzw. Home Bias. Błąd, który popełnia większość inwestorów, nie tylko z Polski. W jakimś stopniu popełniają go wszyscy, ale Polacy są jednymi z najbardziej unikających zagranicznych rynków akcji. Gdyby spojrzeć na portfele akcji wszystkich Polaków, choćby 90%z nich stanowią akcje polskie. Dla porównania w portfelu statystycznego inwestora z Niemiec, akcje niemieckie stanowią łącznie około 40%, a u Amerykanina około 75%.

Rozkład Alokacji Kapitału w Akcjach Krajowych w Różnych Krajach

Nawet Amerykanie, którzy raczej nie mają powodów do narzekania na swój rynek akcji, a na pewno nie mogą mówić, iż „to nigdy nie rośnie” są bardziej otwarci na zagraniczne akcje niż Polacy.

Psychologiczne bariery inwestowania za granicą

Home bias jest na pewno bardzo wygodny, bo inwestorzy czują się bardziej komfortowo inwestując w to, co myślą, iż dobrze znają. W końcu na pewno lepiej rozumiemy polską gospodarkę, politykę czy regulacje niż amerykańską lub choćby niemiecką.

Inwestowanie w zagraniczne aktywa, to też dodatkowe ryzyko walutowe, co będzie wpływać na wartość zagranicznych inwestycji. Do tego dochodzi asymetria informacji, bo przecież nigdy nie będziesz tak dobrze wiedzieć, co dzieje się np. w Niemczech, skoro tam nie mieszkasz. Inwestowanie we własnym kraju psychologicznie jest więc zdecydowanie mniej obciążające psychologicznie niż za granicą.

Ok, tylko jak na razie brzmię bardziej jakbym chciał zniechęcić do inwestowania za granicą. To teraz szereg innych faktów.

Polska jest wciąż rynkiem wschodzącym i rozwijającą się gospodarką. To wprost oznacza, iż nasz rynek akcji dalej jest w pewnym stopniu niedorozwinięty. Brakuje mu wielu regulacji, dojrzałości inwestorów czy odpowiedzialności rządzących.

Polski rynek akcji ma swoje zalety

Mniej rozwinięty rynek to zawsze dobra wiadomość dla spekulantów. To na nim pojawiają się luki informacyjne i reagując gwałtownie faktycznie łatwiej jest wygenerować tzw. alfę, czyli zwrot ponad indeks. Większość lubi jednak tam naprawdę nie chce być spekulantami. Większość wolałaby włożyć swoje oszczędności w rynek i być w miarę pewnymi, iż może nie za rok ani za dwa, ale za np. 10 lat będą one istotnie więcej warte.

W przypadku rynków rozwijających się nigdy nie ma takiej pewności. Polska giełda dojdzie kiedyś do tego momentu, ale jeszcze w nim nie jest. Nie założyłbym się w ciemno czy WIG będzie za 5 lat wyżej niż w tej chwili i to, pomimo iż jestem do niego pozytywnie nastawiony. W przypadku np. giełdy amerykańskiej nie miałbym z tym z kolei większego problemu.

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Korzyści z dywersyfikacji inwestycji

Problem z poszczególnymi rynkami akcji jest taki, iż każdy kraj ma jakieś ryzyko specyficzne, które może się w którymś momencie zmaterializować. Dotyczy to również rynków rozwiniętych. Weźmy sobie na przykład rynek brytyjski i sprawdźmy, jaki wynik osiągałby inwestor, który w 100% łapałby się w home bias, czyli inwestowałby tylko na choćby rozwiniętym rynku brytyjskim i taki, który stopniowo rezygnowałby z home bias decydując się na bardziej zdywersyfikowany rynek akcji. Mówimy tu o inwestowaniu typu kup i zapomnij w latach 1999 – 2023. Bez żadnego spekulacyjnego tańcowania.

Okazuje się, iż ten, kto w całości zrezygnował z Home Bias i odważył się w tym wypadku na inwestowanie za granicą w szeroki ogólnoświatowy rynek akcji osiągnął przy porównywalnej zmienności portfela wynik średnioroczny o ponad 50% lepszy.

Wpływ Home Bias na Zwroty z Portfeli Akcji w Wielkiej Brytanii (1999-2023)

Czyli choćby inwestor z już rozwiniętego rynku akcji czerpałby korzyść z tego, iż odchodzi od Home Bias. W przypadku Polski, takie porównanie niestety choćby nie byłoby realne, bo 20 lat temu nie było możliwości inwestowania w szeroki rynek polskich akcji.

Skąd bierze się ta przewaga inwestycji za granicą ponad wyłącznie trzymanie się swojego podwórka? Stąd, iż różne gospodarki z reguły znajdują się w różnych momentach rozwoju. jeżeli potrafisz idealnie zidentyfikować w jakim miejscu znajduje się dana gospodarka – świetnie, będziesz w stanie regularnie na swoim tylko podwórku osiągać ponadprzeciętną stopę zwrotu. Niestety większość nie potrafi.

Raz na globalnym rynku przeważają rynki wschodzące, które radzą sobie o wiele lepiej od rozwiniętych, a innym razem jest zupełnie odwrotnie. Lata 1988 – 1993 należały do wschodzących, lata 2001-2008 również. Rynki rozwinięte wygrywały z kolei w 1994-2000 i od 2009 do dziś z krótkim epizod gorszego zachowania w 2015 i 2016 roku.

Porównanie Wskaźnika Całkowitego Zwrotu Rynków Wschodzących i Rozwiniętych (1988-2022)

Tak naprawdę nigdy nie będziesz w stanie idealnie stwierdzić, kiedy zacznie się i skończy okres przewagi jednych rynków nad innymi. Kiedy jednak jesteś obecny tylko na jednym rynku, to poniekąd jesteś skazany na jego wahania.

Tylko co z tego, skoro naprawdę nie musisz tego wiedzieć ani nad tym myśleć? jeżeli w 2024 roku dalej powtarzasz sobie, iż giełda to wielkie oszustwo, ale patrzysz na nią jedynie przez pryzmat skojarzenia z indeksem WIG20, to sam robisz krzywdę swoim oszczędnościom.

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Długoterminowe perspektywy i nowe możliwości

Fakty są takie, iż nie wymyślono jeszcze lepszego długoterminowego sposobu na powiększanie majątku niż giełda. Akcje w długim terminie wygrywają choćby z uwielbianym przez Polaków rynkiem nieruchomości. Tylko znowu – polski rynek był na razie zbyt młody żebyśmy mogli się o tym przekonać, ale to już się zmienia.

Wystarczy rzut oka na to, jak wygląda rozkład pomiędzy zyskami z akcji vs z rynku nieruchomości, gdy weźmiemy pod uwagę rynki rozwinięte, do których Polska niedługo dołączy.

Rzeczywiste Stopy Zwrotu z Akcji i Nieruchomości w Wybranych Krajach, 1900-2022

Po 1950 roku to akcje dawały konsekwentnie większe średnie stopy zwrotu niż rynek nieruchomości. Mało tego, przewaga akcji powiększa się konsekwentnie od 1950 roku i jeszcze bardziej przyspieszyła po 1980 roku, a gdybyśmy odnowili ją w świecie po 2010 roku korzyść dla akcji byłaby jeszcze większa? Dlaczego? Bo świat rynków finansowych staje się coraz bardziej dostępny i przystępny.

Śmiem choćby twierdzić, iż przewaga ta będzie przyspieszała jeszcze bardziej, bo wraz z dalszym rozwojem technologicznym, spółki są w stanie jeszcze lepiej wykorzystywać efekty skali i globalizację. To wprost będzie przekładać się na wzrost przychodów i zysków, a ostatecznie na cenę akcji.

To samo czeka też polski rynek akcji. Niezależnie od tego, co można teraz o nim myśleć, to każdy rok większej dojrzałości będzie ostatecznie prowadził do tego, gdzie znajdują się inne rynku rozwinięte.

Inwestuj za granicą przez Saxo Bank

Jednym z lepszych miejsc do inwestycji zagranicznych jest Saxo Bank. jeżeli chciałbyś spróbować, to pamiętaj, iż zakładając konto w Saxo Bank z linka: https://bit.ly/saxo-bank-dna, dodatkowo zyskasz 250 euro zwrotu prowizji, a skoro prowizje w Saxo i tak są superniskie, to w zasadzie będziesz przez dobre 90 dni handlować całkiem bez kosztów.

Pełną recenzję Saxo Banku i dlaczego sam zdecydowałem się otworzyć tam konto i przenieść część swoich pieniędzy, znajdziesz w tym materiale, a jeżeli interesuję Cię jak kupować albo sprzedawać akcje już po zamknięciu się giełdy, to koniecznie zobacz również ten materiał. W tym materiale to już wszystko.

Otwórz konto w Saxo Bank i skorzystaj z bonusu równego 250 euro na opłacenie prowizji!
Dzięki temu twoje inwestowanie przez długi czas może być całkowicie bezpłatne. Moje też, bo również dostanę ten sam bonus

Link do otwarcia konta: https://bit.ly/saxo-bank-dna

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Idź do oryginalnego materiału