Z informacji agencji Bloomberg wynika, iż ponad 80 proc. koreańskiego wolumenu obrotu jest w tej chwili obsługiwanych na platformie Upbit.
W ubiegłym roku klienci firmy zgromadzili prawie jedną piątą wszystkich depozytów od głównych partnerów bankowych. Zjawisko to spotkało się z negatywną oceną ze strony południowokoreańskiego prawodawcy. Ostatecznie po aresztowaniu Do Kwona, biznesmena, którego stablecoin TerraUSD upadł w 2022 r., przyjęto nowe przepisy.
– W ramach nowego systemu regulacyjnego giełdy kryptowalut będą musiały zwiększyć rezerwy, uzyskać ubezpieczenie ochrony inwestorów i zintensyfikować monitorowanie podejrzanych transakcji, wymagających zarówno kapitału, jak i siły roboczej – powiedział Nam HyeonJoon, rzecznik Bithumb, drugiej co do wielkości platformy handlowej w Korei.
Koreańczycy kochają kryptowaluty
Nowy krajobraz regulacyjny został zaprojektowany, aby chronić inwestorów po upadku Terra Labs, ale wpłynął na mniejsze giełdy. Platformy takie jak Huobi Korea, Cashierest i Coinbit od czasu uchwalenia ustawy w zeszłym roku zostały zamknięte. Warto odnotować, iż w pierwszym kwartale br. południowokoreański won przebił dolara amerykańskiego i stał się wiodącą walutą fiatw handlu kryptowalutami na całym świecie.
Simon Seojoon Kim, dyrektor generalny Hashed firmy Venture Capital, uważa, iż dobrze wyposażone giełdy kryptowalut, takie jak Upbit, ułatwią spełnienie wymagań. – W przypadku istniejących i nowych podmiotów koszt spełnienia tych wymagań może być znaczny – stwierdził Kim. Z jego opinią zgadza się Min Seung Kim, analityk Korbit Research, który podkreślił,że konkurencja będzie ograniczona, ponieważ handel będzie „coraz bardziej skupiał się na czołowych giełdach”.
Ale to nie wszystko. Od maja br. organy regulacyjne w Korei Południowej mają wprowadzić bardziej rygorystyczne zasady dotyczące notowań tokenów na scentralizowanych giełdach kryptowalut (CEX). Giełdy kryptowalut w kraju i poza nim będą musiały przestrzegać zasad, gdy zostaną one wprowadzone w życie. Działanie to jest częścią wysiłków Korei Południowej mających na celu zwiększenie przejrzystości i bezpieczeństwa na jej rynku kryptowalut.
Lider rynku jest jeden
Spróbujmy zatem odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego wśród Koreańczyków tak dużą popularnością cieszy się Upbit. Uruchomiona w 2017 r. platforma jest kontrolowana przez firmę fintech Dunamu Inc. Z danych CCData wynika, iż giełda odpowiada w tej chwili za prawie 5 proc. całkowitego wolumenu handlu kryptowalutami na całym świecie. Dla porównania, w styczniu 2021 r,, było to 1,4 proc,
Warto odnotować, iż Upbit stał się pierwszą giełdą zarejestrowaną w jednostce analityki finansowej w 2021 r. Było to możliwe dzięki współpracy z K-Bank, pożyczkodawcą internetowym. Dodajmy, iż przed zarejestrowaniem się u koreańskich organów regulacyjnych giełdy muszą mieć partnerów bankowych. Z zeszłorocznego raportu lokalnych mediów wynika, iż Upbit stanowił 18 proc, wszystkich depozytów w K-Bank, co spotkało się z krytyką ze strony prawodawcy Kim Heegona, który w październiku określił bank jako „prywatny sejf Upbit”. Jednak w wywiadzie przedstawiciel K-Banku stwierdził, iż depozyty złożone na giełdzie nie służą celom kredytowym i można je w każdej chwili wycofać. Dodał, iż Upbit stanowi jedynie „bardzo małą część” całkowitych zysków banku.