Przygoda z Jamesonem trwa! Po spotkaniu z podstawową wersją Jameson Irish whiskey w poprzednim wpisie, dzisiaj zapraszam Was na degustację wersji leżakowanych w różnych typach beczek: Jameson Crested, Black Barrel i Caskmates. Czy Jameson, który jak by nie było jest blendem produkowanym dość masowo będzie smakować inaczej w różnych wersjach? To okaże się już za chwilę.
Jameson to najbardziej znana marka whiskey irlandzkiej z tradycją sięgającą 1780 roku. Marka ta wywodzi się z Dublina, ale w tej chwili produkowana jest w destylarni Middleton w Cork. Wśród miłośników złotego trunku kojarzona jest ze słodkim, łagodnym i deserowym smakiem. interesujące czy smak ten zachowuje swój profil kiedy destylat leżakowany jest w beczkach nadających dodatkowy smak. Tym razem odniosę się się do beczek po innych alkoholach lub beczkach modyfikowanych przez bardzo mocne wypalanie.
Jameson Crested, Black Barrel i Caskmates
Samplerek, który przywiozłem z Dublina miał w sobie aż 4 pozycje gdzie oprócz klasycznej Jameson Irish Whiskey 3yo znalazły się także:
- Jaeson Caskmates leżakowany w beczkach po irlandzkim piwie typu stout
- Jameson Black Barrel leżakowany w mocno wypalanych beczkach
- Jameson Crested leżakowany w beczkach po sherry
Jak smakują whiskey Jameson?
Nie ma co ukrywać, prezentowane blendy produkuje się w dużej skali. Właśnie przez to zawsze zastanawiam się czy w ich przypadku użycie beczek będzie wyraźnie wyczuwalne w degustacji. Dowiedzcie się tego razem ze mną w kolejnej degustacji. BTW –> niestety zapomniałem powiedzieć montażyście o tym, iż w połowie odcinka wstałem żeby nalać sobie wody i w którymś momencie czeka Was około 50s przerwy Przewińcie albo wybaczcie
Po obejrzeniu być może zainteresują relacja z mojej wizyty w destylarni Jameson podczas odwiedzin Dublina.