
- Jest taki pan profesor Markowski, który jest autorytetem tej chwili i wypowiada na temat rolnictwa. Jest totalnie odklejony i odrealniony. I właśnie tego typu ludzie tworzą rolnikom absurdalne przepisy. A do czego to prowadzi? Prowadzi to do tego, iż coraz więcej rolników rezygnuje z produkcji rolniczej i zajmuje się czymś innym – uważa Janusz Terka z rolniczej Solidarności.

![Kukurydza: 100 zł różnicy w cenie. Bydło w górę, a co z nawozami? [Raport rynkowy 7.11.2025]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/07/546084.webp)














