Polskie PKB dopiero co przekroczyło 1 bln dolarów, co było ważnym symbolicznym momentem dla naszej gospodarki. Jednak w globalnej skali takie liczby mają mniej spektakularny wydźwięk, gdy porównamy je z wydarzeniami na Wall Street. Wczoraj akcje firmy Oracle w trakcie sesji rosły choćby o 41 proc., a dzień zakończyły zwyżką o 36 proc. W tym sposób kapitalizacja spółki powiększyła się o 236 mld dolarów, osiągając 922 mld dolarów. Oznacza to, iż w jeden dzień Oracle zwiększył swoją wartość rynkową o prawie równowartość jednej czwartej polskiej gospodarki. To pokazuje, jak ogromną siłę ma dziś sztuczna inteligencja na rynkach finansowych i jak potrafi w ciągu chwili zmieniać wyceny największych firm świata.
Elon Musk już nie jest numerem 1
Co więcej, dynamiczny wzrost kursu sprawił, iż współzałożyciel firmy Larry Ellison wyprzedził Elona Muska stając się najbogatszym człowiekiem świata. Jego majątek powiększył się w ciągu jednego dnia o 101 mld dolarów do 393 mld dolarów, co jest największym takim wzrostem w historii.
Larry Ellison założył Oracle w 1977 roku i od początku zajmował się rozwijaniem systemów baz danych. Początkowo firma nazywała się Software Development Laboratories, a potem zmieniła nazwę na Oracle, od projektu badawczego realizowanego na zlecenie CIA. Z czasem Oracle stał się liderem w obszarze systemu baz danych, dostarczając rozwiązania dla największych korporacji i instytucji na świecie. W kolejnych dekadach firma rozszerzyła działalność o aplikacje biznesowe, systemy ERP i usługi chmurowe, a dziś kluczowym elementem jej strategii jest rozwój infrastruktury obliczeniowej dla sztucznej inteligencji. Dzięki temu Oracle z firmy bazodanowej stał się jednym z głównych graczy w globalnym wyścigu AI.
Dlaczego wycena Oracle tak urosła?
Tak silny ruch na akcjach to efekt publikacji wyników kwartalnych. Choć przychody na poziomie 14,9 mld dolarów i zysk na akcję 1,47 dolara okazały się minimalnie słabsze od oczekiwań analityków, rynek skupił się na innym elemencie raportu. Oracle ujawnił bowiem ogromny portfel zamówień o wartości 455 mld dolarów, co oznacza wzrost o 359 proc. w skali roku. Firma podpisała cztery nowe kontrakty warte wiele miliardów dolarów i stała się dostawcą infrastruktury chmurowej dla kluczowych graczy w świecie sztucznej inteligencji, takich jak OpenAI, xAI i Meta.
To właśnie potencjał AI stał się źródłem wczorajszych wzrostów. Oracle zakłada, iż przychody z usług chmurowych wzrosną z obecnych 18 mld dolarów do 144 mld dolarów w 2030 roku. Tak ambitne prognozy zbiegają się z gwałtownym zwiększeniem nakładów inwestycyjnych spółki. Wydatki kapitałowe mają wynieść 35 mld dolarów w 2026 roku wobec 21 mld rok wcześniej. Rynek wycenia dziś Oracle na poziomie wskaźnika cena do zysku (P/E) bliskiego 80, jednak przy spodziewanym dynamicznym wzroście zamówień przyszła wycena powinna być znacznie niższa.
Oracle staje się kolejnym wielkim graczem w wyścigu chmurowym obok Microsoftu, Amazona i Alphabet. Tegoroczny wzrost wartości akcji o prawie 100 proc. pokazuje, iż inwestorzy traktują spółkę jako jednego z największych beneficjentów boomu AI. Zmiana, która dokonała się w ciągu jednego dnia, przypomina, iż rynek potrafi być zmienny i jako inwestorzy powinniśmy pamiętać, iż ruchy takie jak te wczorajsze, mogą następować zarówno w górę, jak i w dół.
O autorze
Paweł Majtkowski – analityk eToro na polskim rynku, który dzieli się swoim cotygodniowym komentarzem na temat najnowszych informacji giełdowych. Paweł jest uznanym ekspertem rynków finansowych z dużym doświadczeniem jako analityk w instytucjach finansowych. Jest on też jednym z najczęściej cytowanych ekspertów w dziedzinie gospodarki i rynków finansowych w Polsce. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Jest także autorem wielu publikacji z zakresu inwestowania, finansów osobistych i gospodarki.