Jerzewski: Chiny i Rosja stanowią wspólny front dezinformacyjny. Tajwan jest tego najlepszy przykładem

3 godzin temu

– kooperacja między Rosją, a Chinami nie ogranicza się tylko do wsparcia inwazji na Ukrainę, tworzą wspólny front w zakresie prowadzenia dezinformacji – mówi Marcin Jerzewski, dyrektor tajwańskiego oddziału European Values Center, w rozmowie z Biznes Alert. Efekt tego widać w prochińskich mediach na Tajwanie, które powielają rosyjską narracje poprzez zapraszanie wykształconych w Moskwie profesorów.

Wojna kognitywna, polegająca na manipulowaniu społeczeństwem innego państwa, nasiliła się po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Jednym z jej narzędzi jest dezinformacja, która wymierzona jest nie tylko w Europę. Wspólną narrację prowadzi Rosja z Chinami, o tym jak dotyka ona Tajwanu opowiada w rozmowie z Biznes Alert Marcin Jerzewski, dyrektor tajwańskiego oddziału European Values Center.

Jego zdaniem, zjawiskiem, które nie jest w pełni rozumiane na Tajwanie a do przedstawienia, którego może przyczynić się Europa Środkowa (w tym Polska) jest krystalizacja na osi między Pekinem, a Moskwą.

– kooperacja między Rosją, a Chinami nie ogranicza się tylko do wsparcia inwazji na Ukrainę czy handlu ropą, ale Moskwa bierze też udział w wojnie hybrydowej przeciwko Tajwanowi. Przykładem takich działań są niedawne zmasowane ataki cybernetyczne na witryny internetowe urzędu prezydenta Tajwanu – wskazuje Jerzewski.

Powielanie dezinformacji

– Czerwone media na Tajwanie, sympatyzujące z frakcją polityczną cechującą się chińskim nacjonalizmem, powielają rosyjską narrację dotyczącą wojny na Ukrainie z wykorzystaniem miejscowych ekspertów. Przykładowo promowano opinie profesorów specjalizujących się w Rosji, wykształconych na elitarnych moskiewskich uczelniach, którzy powielali i legitymizowali propagandę Kremla – wskazuje ekspert.

Zaznacza, iż zarówno prorządowe media rosyjskie, jak i chińskie próbowały wspólnie kształtować narrację w krajach Globalnego Południa. Uderza to w interesy polityki zagranicznej państw europejskich, w tym Polski, które starają się wskazać im rzeczywisty koszt współpracy z rządami autorytarnymi.

– Rosyjska agresja na Ukrainę ma śmiertelny wymiar kinetyczny, ale odbywa się też w nienamacalnej przestrzeni informacyjnej. Wyraźnie widać, iż głos Pekinu jest zbieżny. Również techniki wpływu kształtujące narrację w państwach trzecich są podobne – wyjaśnił Marcin Jerzewski.

——

European Values Center for Security Policy to pozarzadowa bezpartnyjna instytucja broniąca liberalnych demokracji. Think tank działa od 2005 roku, jego misją jest analiza zagrożeń wynikających działań Chińskiej Republiki Ludowej zagrażającej krajom demokratycznym, tworzenie rekomendacji politycznych i propagowanie wśród polityków zachowań wspierających bezpieczeństwo i biznes. Marcin Jerzewski jest dyrektorem tajwańskiego oddziału organizacji, analitykiem badającym region Indo-Pacyfiku, zwłaszcza Tajwan. Wcześniej był powiązany m.in. z Taiwan NextGen Foundation, Urzędem Miasta Tajpej, polskim przedstawicielstwem w Tajpej i Woodrow Wilson International Center for Scholars w Washingtonie.

Jerzewski: USA będą przez cały czas wspierać Tajwan, kartą atutową są półprzewodniki

Idź do oryginalnego materiału