Joyetech Exceed PCC to ulepszona wersja pewnego typu urządzeń, które nigdy nie cieszyły się jakąś ogromną popularnością. Tym razem dodatkowa część, którą jest power bank można rzec, iż jest „na sterydach”. Zapowiada się naprawdę interesująco.
Joyetech Exceed PCC to urządzenie w dwóch częściach. Jedną z nich jest najzwyklejszy pod, który nie ma choćby przycisku. Działa oczywiście na zaciągnięcie. Jego wbudowany akumulator to 600 mAh. Nic nowego, nic specjalnego.
Drugą częścią jest power bank, który ma pojemność 2000 mAh i tu zaczyna się ciekawie. Poza oczywiście możliwością naładowania poda w każdym miejscu na ziemi, power bank oferuje nam również wiele innych rzeczy. Posiada on oczywiście wyświetlacz, a co za tym idzie regulacje mocy, która działa w podzie, podczas gdy ten jest do niego podłączony. Oczywiście jak na obecne standardy przystało, wyświetlacz zabawia nas animacjami. Dodatkowo posiada coś w stylu ustawień wyglądu i pracy. Więcej informacji jest na załączonym screenie.
Cały komplet wygląda bardzo estetycznie i elegancko. Bez problemu poradzi sobie w codziennym użytkowaniu czy podczas uroczystej imprezy.
Wkłady jak widać, występują w dwóch opornościach. Zdecydowanie jest to urządzenie dla fanów MTL/RDL. Minusem na pewno sposób zalewania, bo jednak coraz więcej producentów stosować zaczyna górne wlewanie liquidu, a my również jesteśmy coraz bardziej wygodni .
Ciekawą opcją są ustniki. Jest ich aż 4! Jeden to oczywiście papierowy (by odzwierciedlał papierosa), standardowy, w kształcie kropli oraz wąski. dla wszystkich coś się znajdzie.
Producent daje również możliwość zakupu wkładu uzupełnionego płynem, który występuje w siedemnastu smakach (dostępna kawka).
Podsumowanie
Joyetech Exceed PCC jest interesującym urządzeniem. Samo rozwiązanie z wyświetlaczem na power banku zamiast na podzie jest intrygujące. W dodatku cały zestaw prezentuje się świetnie. Plusem na pewno fakt, iż mając ze sobą e-papierosa o całkowitej pojemności 2600 mAh, to bez problemu kilka dni bez potrzeby ładowania damy radę użytkować.
Warto pamiętać, iż ten producent ma już jedno tego typu urządzenie na swoim koncie, a jest nim Joyetech eRoll Nano.