1 rok temu
Autor: FWG
W kwietniu br. założyciel FWG i prezes firmy Press Glass, Arkadiusz Muś, skierował na łamach “Gazety Wyborczej”, apel do przedsiębiorców, w którym nawoływał do większego zaangażowania w wybory.
Przekonywał w nim, iż mimo, iż przedsiębiorcy są dużą grupą społeczną, to wielu właścicieli firm unika zabierania głosu w sprawach publicznych. “Przedsiębiorco, nie bądź bierny. Jest wiele sposobów na zaangażowanie się dziś po słusznej stronie. Pomyśl o przyszłości Polski, w której chciałbyś dalej rozwijać swoje biznesowe projekty, inwestować, tworzyć miejsca pracy, i o tym w jakiej Polsce dobrze będzie się żyło Tobie, Twoim dzieciom czy wnukom” – apelował Arkadiusz Muś.
Do apelu dołączył Jerzy Czubak, polski przedsiębiorca i menadżer z wieloletnim stażem. Sprawuje zarządcze funkcje w notowanej na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych spółce Amcor, największym na świecie producencie opakowań. Całe dorosłe życie był związany z Łodzią, w tej chwili mieszka w Zurychu.
Czubak odpowiedział na łamach “Rzeczpospolitej”, dzieląc się swoim doświadczeniem z zarządzania dużą firmą oraz przemyśleniami na temat obecnej sytuacji Polski w oczach międzynarodowych inwestorów. W swoim artykule postawił tezę, iż to dzięki przedsiębiorcom Polska rozwinęła się tak dynamicznie w nowym ustroju, po upadku komunizmu. – Nie same reformy gospodarcze, a w co najmniej równej mierze restytucja przedsiębiorczości wśród Polaków i napływ kapitału z zagranicy umożliwiły wzmocnienie demokracji w naszym państwie. Dlatego to właśnie umiejętne odnalezienie się po okresie transformacji ustrojowej oraz wyjątkowa etyka pracy licznych przedsiębiorców są prawdziwym „success story” polskiej gospodarki – przekonuje.
Jak dodaje, obecna władza sprawiła, iż rozwój polskiej przedsiębiorczości stanął w miejscu, a żeby go ponowić, niezbędny jest większy napływ kapitału, który jest możliwy jedynie dzięki odbudowie wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej. Stawia przykład Szwajcarii, jako kraju, który przyciąga inwestorów nie podatkami, ale przede wszystkim stabilnością i otwartością. Zdaniem Czubaka, politycy powinni wreszcie zrozumieć, iż umiędzynarodowiona gospodarka jest kluczem rozwoju. Jak dodaje, “kraje europejskie rywalizują o ściąganie do siebie kapitału i dobrych firm, a każdy inwestor wymaga od państwa zaufania, stabilności prawa oraz otwartości”.
Autor przytacza dane statystyczne, które powinny być powodem do zmartwień. Jak zauważa, według indeksu praworządności, opracowanego przez amerykańską organizację World Justice Project, Polska zajęła w 2022 roku 26. miejsce na 31 badanych państw europejskich. Dodatkowo, jeżeli chodzi o poziom równouprawnienia osób LGBT+, mierzony corocznym rankingiem ILGA-Europe, to według Czubaka bliżej nam do Rosji niż Europy Zachodniej. Nie lepiej wygląda ocena poziomu wolności gospodarczej.
– Uznany Fraser Institute plasuje Polskę na 80. miejscu na świecie, co stanowi drugą od końca, po Grecji, pozycję w UE. Te przykłady nie tworzą dobrego klimatu do inwestowania w naszym kraju – ostrzega autor.
– Niektóre siły polityczne, głoszące jak mantrę skądinąd słuszną ideę niskich i prostych podatków, ale przy tym akcentujące wykluczanie pewnych grup społecznych, nie są odpowiednim wyborem dla naszego rozwoju gospodarczego – zwraca uwagę Jerzy Czubak na łamach dziennika “Rzeczpospolita”. Jak przekonuje czytelników, przedsiębiorcy, jak wszyscy obywatele, mogą angażować się w politykę. – Możemy wesprzeć zmianę w kierunkach polityki gospodarczej, a to oznacza zbudowanie wzajemnego zaufania państwa z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą, również z tymi z zagranicy – zaufania do stabilnego prawa i otwartości rządzących na współpracę międzynarodową – nie tylko polityczną, ale także biznesową.
Artykuł jest dostępny w wydaniu papierowym dziennika “Rzeczpospolita” z 21 czerwca 2023 oraz online tutaj.
