Nasz raport za 2024 rok pokazuje, iż zrównoważony rozwój nie jest dla nas dodatkiem do działalności biznesowej, ale jej fundamentem i realnym kierunkiem strategicznym – mówi Katarzyna Tretter, ESG Manager Respect Energy, w wywiadzie dla RaportCSR.pl.
Reprezentuje Pani firmę z sektora energetycznego. Jak ocenia Pani tempo zmian i dostosowania tej branży do unijnej legislacji w zakresie zrównoważonego rozwoju?
Myślę, iż branża energetyczna, tak jak i pozostałe, intensywnie przygotowuje się do raportowania zgodnie z CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive). Dyrektywa zawiera szereg nowych wymagań związanych ze zrównoważonym rozwojem i ESG. Szczególnie w obszarach emisji, efektywności energetycznej czy zarządzania ryzykami klimatycznymi. Uważam, iż wyzwaniem nie są w tym przypadku same dane i raportowanie, ale to, jakie dane ujawniamy i w jak te dane zostaną odebrane przez inwestorów, banki czy szeroko pojęty rynek.
Raportowanie to koniec łańcucha, który nazywamy zarządzaniem zrównoważonym rozwojem w firmie. Dlatego firmy opracowują strategie, wprowadzają plany transformacji, czy redukcji emisji. Z pewnością zmiany te nie dzieją się wystarczająco szybko. Jak pokazuje coroczny raport Fundacji Instrat „Droga do Net Zero”, w 2024 roku ze 140 największych spółek notowanych na GPW jedynie połowa miała wyznaczone jakiekolwiek cele klimatyczne. A przecież ESG to nie tylko klimat.
Jakie błędy popełniają najczęściej organizacje przy raportowaniu ESG?
Trudno mi oceniać błędy innych organizacji natomiast na pewno wyzwania przed jakimi stoi biznes który raportuje dane zrównoważonego rozwoju, to spójność oraz jakość tych danych. Im większa i rozproszona organizacja, tym zebranie wiarygodnych danych, które można poddać audytowi i ocenie biegłego rewidenta, jest trudniejsze. Dane najczęściej pochodzą z różnych źródeł i systemów, co może prowadzić do niespójności i rodzi ryzyko błędów. Często również brakuje narzędzi do ich zbierania, brakuje spójnej interpretacji danych.
Kolejnym wyzwaniem dla firm jest Analiza Podwójnej Istotności (Double Materiality Assesment), która jest nieodłącznym elementem raportowania zgodnie z Dyrektywą CSRD. Brak jasnych wytycznych i wskazówek jak przeprowadzać tę analizę powoduje, iż firmy podchodzą do tematu bardzo różnie. Co do zasady, jest to bardzo pomocne ćwiczenie, które może pomóc w zarządzaniu firmą, niestety często wcale nie identyfikuje najważniejszych dla firmy tematów, bo albo firmy wskazują ich zbyt dużo albo zbyt mało, pomijając tak naprawdę najistotniejsze kwestie.
Jakie trzy rady dałaby Pani firmom, które raport ESG sporządzają po raz pierwszy?
Wszystko zależy od tego, czy firma podlega lub za chwilę będzie podlegać pod Dyrektywę CSRD, czy nie. jeżeli odpowiedź jest twierdząca, to zdecydowanie zaczęłabym od edukacji i zrozumienia regulacji. Ważne jest abyśmy wiedzieli, co mamy zrobić. jeżeli firma nie podlega pod obowiązek raportowy, to warto zapoznać się z wytycznymi dla mniejszych przedsiębiorstw, tzw. VSME, i na ich podstawie przygotować raport. Nie wyklucza to jednak możliwości skorzystania z innych pomocnych standardów raportowania, jak np. GRI. Wszystko to pomoże nam zaplanować pracę i wyznaczyć osoby, z różnych działów z firmy, które zaprosimy do współpracy przy raporcie.
Bo drugim punktem jest powołanie zespołu projektowego, składającego się z przedstawicieli kluczowych jednostek w firmie. Te osoby będą odpowiedzialne za dostarczanie danych – jakościowych i ilościowych, oraz za weryfikacje danych, za które odpowiadają.
Trzecią rzeczą jest ustalenie procesu tak, aby każdy wiedział za co i kiedy odpowiada oraz aby zapewnić sobie przejrzystość i jakość danych. Czyli podsumowując, zaczynamy od edukacji, później zbieramy zespół i wreszcie ustalamy proces tak aby być pewnymi danych, które będziemy publikować.
Raport Respect Energy został nominowany w konkursie Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Jakie są Pani zdaniem, najsilniejsze strony Państwa raportu?
Naszym największym atutem jest autentyczność i konsekwencja w podejściu do zrównoważonego rozwoju. Raport Respect Energy za rok 2024 pokazuje, iż zrównoważony rozwój nie jest dodatkiem do działalności biznesowej, ale jej fundamentem i realnym kierunkiem strategicznym.
Choć nie podlegamy obowiązkowi raportowania niefinansowego, dobrowolnie stosujemy najwyższe europejskie standardy, w tym analizę podwójnej istotności zgodnie z ESRS oraz ujawnienia według standardów GRI i ESRS. Dzięki temu nasz raport wyróżnia się transparentnością, porównywalnością i wysoką jakością danych.
Ilustr. Raport zrównoważonego rozwoju Grupy Respect EnergyNa szczególną uwagę zasługuje również fakt, iż rok 2024 był pierwszym rokiem realizacji naszej Strategii Zrównoważonego Rozwoju 2024–2027, opartej na trzech filarach: Respect Nature, Respect People, Respect Rules.
Dokument prezentuje konkretne postępy w takich obszarach jak zarządzanie ryzykiem w łańcuchu dostaw, raportowanie emisji i śladu węglowego, ochrona sygnalistów oraz transparentność procesów decyzyjnych. Publikujemy w nim min. dane dotyczące emisji w Zakresie 1, 2 i 3, obliczone zgodnie GHG Protocol. W tegorocznym raporcie po raz pierwszy opublikowaliśmy dane dotyczące wszystkich, dotyczących naszej działalności, 12 kategorii emisji z Zakresu 3. Dokument został przygotowany w wersji polskiej i angielskiej oraz poddany niezależnej weryfikacji.
Raport wyróżnia także społeczny wymiar działań Respect Energy. Opisujemy w nim m.in. nasz autorski projekt edukacyjny „Czysta Moc Energii” i Program Grantowy Respect Energy Holding S.A., wspierający szkoły i organizacje pozarządowe w inicjatywach proekologicznych. Te działania pokazują, iż łączymy biznes z realnym wpływem społecznym i środowiskowym.
Wierzę, iż siłą naszego raportu jest jego spójność, wiarygodność i odwaga w podnoszeniu poprzeczki w zakresie raportowania ESG.
Gdyby miała Pani podsumować raportowany rok i sam proces tworzenia raportu – jakie momenty najbardziej zapadły Pani w pamięć?
Rok 2024 był dla Grupy Respect Energy okresem dalszego, dynamicznego rozwoju i umacniania pozycji jednego z liderów rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce i Europie.
Łączna wartość energii odnawialnej, wyprodukowanej we własnych źródłach wytwórczych oraz zakupionej od współpracujących producentów, wyniosła 2 619 450,3 MWh, potwierdzając rosnącą skalę działalności Grupy. Moc własnych źródeł wytwórczych Respect Energy osiągnęła 282,14 MW, przy produkcji energii na poziomie 315 852,37 MWh.
W 2024 roku firma znacząco rozszerzyła ofertę produktów środowiskowych, osiągając łączny wolumen obrotu gwarancjami pochodzenia na poziomie ponad 50 TWh w latach 2021–2024. Jednocześnie rozbudowany portfel inwestycji OZE obejmujący m.in. największą farmę fotowoltaiczną w Europie Środkowo-Wschodniej w Zwartowie oraz farmy wiatrowe w Wicku, Jędrzychowicach i Zgorzelcu, został powiększony o nowe projekty. Chodzi o farmę fotowoltaiczną w Drzeńsku oraz instalacje w Wiązownicy, Wojciechowie, Zaplukowęsach i Sierpcu.
Ważnym krokiem było także uruchomienie sprzedaży energii ze źródeł odnawialnych dla klientów indywidualnych, co stanowi kolejny etap w kierunku demokratyzacji dostępu do czystej energii.
Z mojej perspektywy bardzo ważnym wydarzeniem w historii firmy było uchwalenie i rozpoczęcie wdrażania Strategii Zrównoważonego Rozwoju Respect Energy na lata 2024–2027, która wyznacza najważniejsze kierunki działań Grupy w obszarze ESG, neutralności klimatycznej i odpowiedzialności społecznej. Strategia ta stanowi solidny fundament dalszego rozwoju i potwierdza, iż Respect Energy konsekwentnie łączy sukces biznesowy z troską o środowisko i ludzi.
Na pewno ważne były dla nas również wszelkie wyróżnienia i nagrody, które koronowały naszą pracę czyli srebrny medal ratingu Eco Vadis, który potwierdza nasze zaangażowanie w kwestie zrównoważonego rozwoju. I ta najbardziej prestiżowa – Godło Teraz Polska, za usługę sprzedaży energii w 100% pochodzącej z energii odnawialnej.
Jakie widzi Pani najnowsze trendy w raportowaniu? Co zmieniło się od chwili wprowadzenia tego obowiązku?
Dyrektywa CSRD zrównuje raportowanie zrównoważonego rozwoju z raportowaniem finansowym. Raporty przygotowywane zgodnie z wskaźnikami ESRS mają inną niż dotychczas strukturę i skupiają się na innych tematach. Wszystkie są obowiązkowo audytowane, co zwiększa transparentność i wiarygodność danych. Z drugiej strony są mniej przyjazne dla czytelnika i stają się materiałem dla wybranych ekspertów.
Ale ponieważ trwa proces zmniejszający zakres raportowanych danych, jak i objętych nim podmiotów choćby o 80%, tzw. inicjatywa „Stop The Clock”, trudno do końca ocenić, w którym kierunku pójdzie raportowanie. Pewne jest jednak moim zdaniem, iż odchodzimy od niezweryfikowanych raportów, będących raczej folderami reklamowymi, idąc w kierunku profesjonalizacji raportowania zrównoważonego rozwoju i traktowania tych danych na równi z finansowymi.
Rozmawiał Bogusław Mazur

3 godzin temu





