18 godzin temu
Wczorajsza katastrofa samolotu w Indiach wstrząsnęła światem. Lecący do Londynu Boeing 787‑8 Dreamliner linii Air India rozbił się tuż po starcie z lotniska w Ahmedabadu. W katastrofie zginęło 241 osób na pokładzie oraz co najmniej 28 osób na ziemi. Ocalał jeden pasażer.
Katastrofa samolotu Boeinga w Indiach
Katastrofa samolotu w Indiach miała miejsce w środę około 13:38 czasu lokalnego. Samolot wystartował z Ahmedabad, a już po około 30 sekundach stracił wysokość – pilot zgłosił problem techniczny, a następnie maszyna spadła na gęsto zabudowaną część miasta. Służby ratunkowe działały w ekstremalnie trudnych warunkach, a akcja ratownicza trwała wiele godzin. Jedynego ocalałego – Vishwasha Kumara Ramesha – znaleziono ledwie przytomnego wśród szczątków.
Miał obrażenia klatki piersiowej, stóp i twarzy, ale wszystko wskazuje na to, iż nic poważniejszego mu się nie stało. Zgodnie z relacjami, jego siedzenie (11A – z przodu tuż obok drzwi) znajdowało się w rzędzie przy wyjściu awaryjnym. Miejsce to prawdopodobnie uratowało mu życie – pozwoliło opuścić samolot jeszcze przed wybuchem ognia. Nie jest jednak jasne, czy mężczyźnie udało się wyskoczyć jeszcze przed uderzeniem samolotu.
Kiedy wstałem, wszędzie wokół mnie leżały ciała. Byłem przerażony. Wstałem i uciekłem. Wokół mnie leżały kawałki samolotu. Ktoś mnie złapał, wsadził do karetki i przywiózł do szpitala – relacjonował Ramesh w rozmowie z Hindustan Times.
LIVE VIDEO
Flight AI171, operating Ahmedabad-London Gatwick, was involved in an incident today#Ahmedabadplanecrash #london #planecrash #Ahmedabad #AirIndia pic.twitter.com/XFKVYVPf5k
— Vijaykumar Desai (@KumarVijayDesai) June 12, 2025
A passenger on seat 11A survived the Air India crash.
He’s a British national called Vishwash Kumar Ramesh. pic.twitter.com/xctfVBuPA4
— Mukhtar (@I_amMukhtar) June 12, 2025
Wypowiedź jedynego ocalałego robi wstrząsające wrażenie, ale jednocześnie pokazuje, iż przetrwanie w takich warunkach jest możliwe – choćby w sytuacji, która wydaje się całkowicie beznadziejna. Ramesh zawdzięcza życie zarówno szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, jak i własnej przytomności oraz wiedzy o procedurach awaryjnych.
Dlaczego warto przygotować się przed lotem?
Wypadki lotnicze są ekstremalnie rzadkie, ale każdy pasażer powinien być przygotowany na sytuację awaryjną. Oto praktyczne wskazówki jak można zwiększyć swoje szanse na przeżycie w przypadku awarii lotniczej:
- Uważnie słuchaj instrukcji i przeczytaj kartę bezpieczeństwa – zwróć uwagę na położenie wszystkich wyjść awaryjnych – nie tylko tych bezpośrednio przed Tobą; sprawdź również, gdzie znajduje się maska tlenowa i kamizelka ratunkowa.
- Zachowaj czujność w kluczowych momentach lotu – starcie i zbicia startu – wyłącz słuchawki; to czas, gdy prawdopodobieństwo wystąpienia problemów jest największe, a szybka reakcja może zadecydować o życiu.
- Jeśli następuje awaria – reaguj szybko, ale nie wpadaj w panikę – przyjmij pozycję zabezpieczającą brace position: pochyl głowę, ręce przed głową, kolana do klatki piersiowej, czekaj na komendę załogi.
- Podczas ewakuacji – zostaw bagaż, idź do wyjścia – nie zabieraj nic poza tym, co masz przy sobie i opuszczaj samolot gwałtownie i sprawnie przez najbliższe wyjście.
Katastrofa samolotu w Indiach przypomina, iż choćby zaawansowane technologicznie maszyny nie są odporne na awarię. Przyczyny mogą być różne: usterka techniczna, błąd człowieka lub czynnik zewnętrzny. Technologia nie eliminuje ryzyka – jedynie je minimalizuje. Dlatego tak ważne jest, by jako pasażer nie bagatelizować zasad bezpieczeństwa. To nie są formalności dla załogi czy niepotrzebne instrukcje – to realne wskazówki, które mogą decydować o przeżyciu w sytuacjach kryzysowych. Warto poświęcić kilka minut przed startem, by zapamiętać położenie wyjść, przeczytać kartę bezpieczeństwa i być świadomym możliwych scenariuszy.
Wypadki lotnicze w 2024 roku. Czy to najtragiczniejszy rok w lotnictwie?
Znajdziesz nas w Google News
