Średnia pensja w sektorze przedsiębiorstw wyniosła ok. 8400 zł brutto. jeżeli weźmiemy pod uwagę pensję „na rękę” mamy ok. 6000 zł. Zakładam, iż z takich pieniędzy, spokojnie da się żyć. Więcej, wiem to.
W tym wpisie zamierzam pokazać, jak duży trzeba mieć kapitał inwestycyjny, aby zastąpić nim etat z przeciętną pensją. Obliczenie wydaje się proste.
6000 zł x 12 miesięcy = 72.000 zł. jeżeli umiemy uzyskać stopę zwrotu netto 8 %, potrzebujemy ok. 900.000 zł, żeby przestać pracować. Gdybyśmy chcieli bardziej konserwatywnych wskaźników (reguła 4%) – choćby 2 razy więcej 1.800.000 zł. W ten sposób wyjaśniliśmy sobie, dlaczego tak dużo osób przez cały czas pracuje. Nie dysponują aktywami o takiej wartości.
Pójdźmy jednak dalej. Wyobraźmy sobie, iż z każdych 400 tys. zł kapitału obrotowego firmy możemy „wycisnąć” miesięcznie 10 tys. zł minus podatki (czyli de facto – 40%, a więc 6.000 zł). Kwota zmniejsza się o połowę, ale jednak musimy coś robić. Kapitał obrotowy, jak sama nazwa wskazuje, musi się obracać, czyli pracować. Nie każdy wymyśli taki biznes, nie każdy potrafi go prowadzić. Pokazuję tylko drogę. Takie życie okaże się z pewnością łatwiejsze niż codzienne wstawanie do roboty.









