Kim jest nowy minister rozwoju? Tusk: To człowiek skała

1 tydzień temu
Krzysztof Paszyk zastąpił Krzysztofa Hetmana na stanowisku ministra rozwoju. Decyzję tę podjął premier Donald Tusk w ramach pierwszej rekonstrukcji rządu.


Po decyzji dotychczasowego ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana o kandydowaniu do Parlamentu Europejskiego pożegnał się on ze stanowiskiem w rządzie. Resort przez cały czas będzie kierowany przez przedstawiciela Trzeciej Drogi-PSL, funkcję ministra rozwoju przejął Krzysztof Paszyk.
- To jest taki wzorcowy, z mojego punktu, model politycznej drogi: radny powiatowy, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego w Wielkopolsce, dobry prawnik, parlamentarzysta z dużym stażem - chwalił nowego szefa resortu rozwoju premier Donald Tusk.



"To jest trudna misja"


Podkreślił on, iż nowy minister jest "człowiekiem spokojnym" i godnym zaufania. Reklama
- Wszyscy go bardzo oceniają (...), wiedzą, iż to jest człowiek skała, można na nim polegać. Jestem przekonany, iż pracę, jaką rozpoczął pan minister Hetman w Ministerstwie Rozwoju i Technologii będzie świetnie kontynuował także Krzysztof Paszyk - dodał szef rządu.
Wspominał także sytuację, gdy Paszyk, jeszcze jako student, spotkał się na uczelni z Tuskiem podczas spotkania założycielskiego Platformy Obywatelskiej.


- Będziemy też razem pilnowali tej synergii pomiędzy partiami koalicyjnymi. (...) Rządy koalicyjne mają to do siebie często, iż więcej czasu poświęcają na jakieś utarczki niż na pracę. Krzysztof Paszyk jest jedną z tych osób, która gwarantuje iż będziemy dalej pracowali raczej właśnie w sposób jednolity i taki synergiczny. Dziękuję też bardzo za wzięcie na siebie odpowiedzialności. To jest też trudna misja, ale wiem iż będę mógł na tobie polegać - zwrócił się do Paszyka.

Szef MON przedstawił "najlepszą z możliwych kandydatur"


Jeszcze w czwartek minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, iż Krzysztof Paszyk jest najpoważniejszym kandydatem, który może zastąpić Krzysztofa Hetmana na stanowisku ministra rozwoju i technologii.
- Krzysztof Paszyk jest dzisiaj szefem klubu. Uważam, iż byłby znakomitym następcą Krzysztofa Hetmana, natomiast w grze było kilka nazwisk. Wiem, iż Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawi dzisiaj premierowi Donaldowi Tuskowi najlepszą z możliwych kandydatur - zaznaczył minister. Dodając, iż PSL podchodzimy do tego tematu w sposób "bardzo poważny". To jest obszar gospodarczy, który jest podstawą programową działalności nie tylko PSL, ale całej Trzeciej Drogi. Dla nas desygnowanie ministra w tak istotny obszar, który współpracuje z polskim przedsiębiorcą jest najważniejszy - podkreślił Klimczak.
Paszyk jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracj Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Był posłem zarówno VIII, jak i IX kadencji Sejmu. Jest zastępcą przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W latach 2014–2015 był przewodniczącym sejmiku wielkopolskiego. Jest szefem klubu parlamentarnego PSL.
Zgodnie ze złożonym na początku X kadencji Sejmu oświadczeniem majątkowym nowy minister miał wówczas 53 453 zł oszczędności. Wraz z żoną są właścicielami domu o powierzchni 190 mkw o wartości 750 tys. zł. Posiada działkę o powierzchni 935 mkw, na której znajduje się nieruchomość. Posiada samochód, Toyotę Verso (rocznik 2016). Zaciągnał dwa kredyty hipoteczne (łącznie 265 tys. zł) i dwa konsumpcyjne (7750 z) w banku BNP Paribas.
Idź do oryginalnego materiału