Klienci jednego z banków zgłaszają przypadki nieuprawnionych wypłat z kont. Co się dzieje?

Od soboty klienci jednego z dużych banków zgłaszają przypadki nieuprawnionych wypłat z kont. W Wielkopolsce doszło do 70 takich incydentów. Kradzieże sięgają od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Klienci banku tracą pieniądze

W sobotę, 25 października, klienci pewnego banku (media nie podają jego nazwy) zaczęli otrzymywać powiadomienia o wypłatach ich pieniędzy z kont. Problem w tym, iż nie dokonywali tych wypłat.

Problem dot. głównie Wielkopolski – jak podał mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, w samym Poznaniu przyjęto około 70 zgłoszeń.

Problemy pojawiły się też w województwie kujawsko-pomorskim. Tam kradzieże zgłosiło ponad 50 osób.

Co jednak dokładnie się stało?

Nakładki na bankomatach

Express Bydgoski podał, iż przestępcy mieli nakładać na bankomaty nakładki skanujące dane z kart płatniczych. Chodzi o nakładki na czytniki kart.

Istnienie problemu potwierdziła rzeczniczka banku Santander, Monika Nowakowska:

Wszystkie karty, które mogły zostać wykorzystane do nieuprawnionych operacji, zostały natychmiast zablokowane.

Dowiedzieliśmy się, iż „zespoły techniczne sprawdzają wskazane bankomaty, aby zapobiec kolejnym incydentom”.

To tzw. skimming, technika, która polega na nielegalnym sczytywaniu danych z paska magnetycznego kart, co pozwala przestępcom tworzyć duplikaty, a następnie wypłacać środki z bankomatów.

Policja zachęca do zgłaszania przestępstw.

Klient powinien zabrać ze sobą dokument tożsamości, numer konta oraz historię rachunku z widoczną transakcją budzącą wątpliwości. Tylko szybka reakcja pozwoli na skuteczne zabezpieczenie środków i zminimalizowanie strat

– wyjaśnił mediom mł. insp. Borowiak.

Policja podała też, iż w tej chwili trwa analiza przypadków. Wszystkie zawiadomienia są przekazywane do wydziałów zajmujących się przestępstwami gospodarczymi i cyberbezpieczeństwem.

W przypadku nieuprawnionej wypłaty z konta bankowego należy jak najszybciej zadzwonić na infolinię swojego banku i zastrzec kartę, następnie złożyć reklamację, a na końcu udać się na policję i złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Jeżeli klient nie przyczynił się do utraty danych, bank ma obowiązek zwrócić mu środki.

Nie można wykluczyć, iż to kolejna odsłona wojny hybrydowej i iż za atakami stoją przestępcy ze Wschodu.