Koleje Dolnośląskie: Umowa na nowe pociągi z PESA podpisana

3 dni temu

Dolny Śląsk kontynuuje rozwój kolei regionalnej. Koleje Dolnośląskie podpisały właśnie umowę na dostawę 10 nowoczesnych pociągów spalinowych od bydgoskiej Pesy. Nowe pojazdy poprawią komfort podróży na liniach niezelektryfikowanych i zapewnią lepszą ofertę przewozową w regionie.

Nowoczesne pociągi dla Dolnego Śląska

Koleje Dolnośląskie od lat rozwijają swoją flotę, inwestując w nowoczesne składy. Dzięki środkom unijnym przewoźnik nabywał do tej pory pojazdy elektryczne i hybrydowe. Teraz, dzięki umowie z Pesą, do taboru dołączą kolejne pociągi spalinowe. Po zakończeniu dostaw KD będą dysponowały imponującą flotą 108 pojazdów.

Nowe pociągi to dwuczłonowe składy z 115 miejscami siedzącymi, napędzane silnikami Rolls-Royce. Osiągają prędkość do 120 km/h i mogą korzystać z ekologicznego paliwa, które redukuje emisję CO₂ o blisko 90%.

Gdzie pojadą nowe składy?

Jak zaznaczył marszałek Dolnego Śląska, Paweł Gancarz, nowe pociągi będą obsługiwać m.in. Ząbkowice Śląskie, Dzierżoniów, Bielawę i Świdnicę, a także inne linie bez sieci trakcyjnej.

Kolej to transportowy krwioobieg regionu. Chcąc zachęcić mieszkańców do podróży pociągiem, musimy stale poprawiać ofertę przewozową – mówi Gancarz.

Z kolei wicemarszałek Michał Rado podkreśla znaczenie kolei jako systemu naczyń połączonych.

Mniejsze pociągi dowożą pasażerów do głównych magistrali, gdzie mogą przesiąść się na szybsze składy. Tak działa kolej w rozwiniętych krajach i tak robimy to na Dolnym Śląsku – tłumaczy.

Inwestycje w kolej na Dolnym Śląsku

Nowe pojazdy to nie tylko poprawa komfortu podróży, ale także odpowiedź na rosnące potrzeby mieszkańców regionu. Jak zaznacza prezes Kolei Dolnośląskich, Damian Stawikowski, inwestycje są konieczne, bo kolej cieszy się coraz większą popularnością.

Przed nami duże wyzwanie, jakie postawili nam sami Dolnoślązacy, którzy pokochali podróże koleją. Polepszamy ofertę tam, gdzie nie ma sieci trakcyjnej – mówi Stawikowski.

Zakup pociągów sfinansowano z kredytu uzyskanego w PKO BP. Koszt jednego pojazdu to 29,24 mln zł netto. Umowa przewiduje dostawę 10 sztuk, ale istnieje możliwość rozszerzenia zamówienia o kolejne 20 pociągów.

Pierwsze składy trafią na Dolny Śląsk do czerwca 2027 roku. Jak zapewnia prezes Pesy, Krzysztof Zdziarski, jego firma ma duże doświadczenie w produkcji takich pojazdów, a podobne modele – znane w Czechach jako RegioFoxy – kursują już po tamtejszych liniach regionalnych.

Do tej pory często dostarczaliśmy pociągi przed czasem, chociażby Elfy, którymi jeżdżą pasażerowie Kolei Dolnośląskich – zauważa Krzysztof Zdziarski, Prezes Zarządu Pesa Bydgoszcz

Po latach przystępujemy do produkcji pierwszych biało-żółtych pociągów ekodiesel Pesa 231M. Mamy już w tej mierze niemałe doświadczenie, bo Czesi zamówili u nas ponad 100 takich pojazdów – dodaje.

Bydgoskie pociągi ekodiesel, znane w Czechach jako RegioFoxy, kursują już m.in. w Kraju Hradeckim, tuż przy polskiej granicy. niedługo pojawią się także na malowniczych trasach Dolnego Śląska. Dzięki homologacji na polskie i czeskie tory będą mogły obsługiwać połączenia transgraniczne, ułatwiając podróże między oboma krajami.

Fot. PESA Bydgoszcz

Zobacz również:

Kraków inwestuje w nowoczesne tramwaje – MPK wybrało ofertę PESA Bydgoszcz
Pesa dostarczyła 24. tramwaj Twist dla MPK Wrocław, finalizując zamówienie podstawowe
Idź do oryginalnego materiału