14 sierpnia br. sąd ludowy hrabstwa Pingan przeprowadził publiczne przesłuchanie w sprawie, która może stanowić w Chinach precedens dla sposobu ścigania i regulowania programów kryptograficznych.
Przed sądem stanęło pięciu dyrektorów firmy Shenzhen Space-Time Cloud Technology. Zostali oni oskarżeni o stworzenie systemu dzięki którego udało się zebrać od nieświadomych oszustwa inwestorów kwotę około 100 milionów dolarów.
Skomplikowany schemat
Lai Mouhang i Lai Moujun stworzyli Shenzhen Space-Time Cloud Technology w 2018 roku. W kolejnych latach do zarządu przedsiębiorstwa dołączyły trzy kolejne osoby. Mouhang zintensyfikował działalność firmy we wrześniu 2019 r., wykorzystując nazwę domeny ipfs.cn do intensywnego marketingu i promowania perspektyw inwestycyjnych w technologii rozproszonej pamięci masowej i modelu ekonomicznego Filecoin.
Model Filecoin obejmuje system nagród blokowych, w którym górnicy zatwierdzający nowe bloki są nagradzani tokenami Filecoin, FIL. Według prokuratury Lai Mouhang i jego wspólnicy opracowali schemat, który odzwierciedlał ten model ekonomiczny. Platforma filpool.io została przez nich wykorzystana w celu promowania wspólnego wydobywania pod pozorem sprzedaży serwerów pamięci masowej do wydobywania FIL. Platforma ta, powiązana również z firmą Space-Time Cloud Company, była głównym narzędziem w rzekomych oszukańczych działaniach oskarżonych.
Filecoin jest w tej chwili sprzedawany za zaledwie 4,04 USD za monetę. Jednak w kwietniu 2021 r., krótko po uruchomieniu, osiągnął rekordowy poziom prawie 200 dolarów.
Piramida finansowa? Wiele na to wskazuje
Jak ustaliła chińska prokuratura, oskarżeni przedstawiali wówczas znacznie odbiegające od rzeczywistości prognozy zysków. Wszystko po to, by zachęcić inwestorów do wyłożenia swoich środków finansowych na wspólne przedsięwzięcie wydobywcze Filecoin. W ten sposób biznesmenom udało się zebrać 100 milionów dolarów od ponad 57122 użytkowników.
Kupując co najmniej 8 terabajtów mocy obliczeniowej w chmurze, uczestnicy mogli uzyskać brązowe członkostwo lub wyższe, co pozwalało im rekrutować innych do programu. Im większa inwestycja i rekrutacja innych osób, tym wyższe miały być rzekome zyski. Teraz sąd ma ocenić, czy była to piramida finansowa.
Oskarżenie twierdzi, iż oskarżeni świadomie dokonali oszustwa, aby wyłudzić majątek. Rzekomo zakłócili porządek gospodarczy i społeczny na masową skalę – a to są działania, które, jak twierdzi prokuratura, naruszają prawo karne.