Katastrofa samolotu linii lotniczych Azerbajian Airlines (AZAL) skłoniła innych przewoźników do przynajmniej chwilowego wstrzymania połączeń z rosyjskimi miastami - informują w piątek światowe agencje. Rejsy do Rosji odwołali m.in. narodowi przewoźnicy Azerbejdżanu, Izraela i Kazachstanu, a także tanie linie z Emiratów Arabskich.
W katastrofie samolotu Embraer-190 azerskich linii AZAL, który rozbił się w środę na zachodzie Kazachstanu, zginęło 38 osób. W reakcji na katastrofę loty do Rosji odwołali narodowi przewoźnicy Azerbejdżanu (AZAL) oraz Kazachstanu (Qazaq Air), a także izraelskie linie El Al, które dotychczas realizowały połączenia wyłącznie do Moskwy i tylko na prośbę rządu Izraela. Ponadto połączenia z Rosją zawiesiły linie Fly Dubai - tani przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.Reklama
Kazachskie linie do 27 stycznia nie będą realizować połączeń z Astany do Jekaterynburga, podczas gdy przewoźnik z Azerbejdżanu zawiesił rejsy do Groznego i siedmiu innych miast położonych na południu Rosji. Izraelski El Al realizował dotychczas połączenia wyłącznie z Moskwą i tylko na prośbę władz państwowych.
Rosyjska rakieta powodem katastrofy samolotu lecącego z Baku do Groznego
Według wstępnych ustaleń władz Azerbejdżanu katastrofę rejsowego samolotu z Baku do Groznego spowodowała rosyjska rakieta. W czasie, gdy maszyna zbliżała się do celu podróży, armia ukraińska prowadziła ostrzał Groznego dzięki dronów. Samolot zawrócił do miasta Aktau w zachodnim Kazachstanie. W chwili podchodzenia do lądowania w pobliżu maszyny eksplodowała rakieta, a jej odłamki miały ją uszkodzić. W efekcie samolot rozpadł się i stanął w płomieniach.
Od 24 lutego 2022 r., kiedy zaczęła się inwazja na Ukrainę na pełną skalę, połączenia z Rosją zawiesiła zdecydowana większość linii lotniczych. Z Europy do rosyjskich miast latają tylko linie białoruskie i serbskie. Połączenia z Rosją realizują przewoźnicy z Chin, Indii, Sri Lanki, Turcji, Uzbekistanu i Wietnamu. Ponadto do Rosji latają linie z państw Bliskiego Wschodu (m.in. Emirates, Etihad i Qatar Airlines), a także przewoźnicy z Algierii, Egiptu i Maroka.
***