Unia Europejska wciąż nie osiągnęła porozumienia w sprawie 18. pakietu sankcji wobec Rosji. Jak poinformowała we wtorek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, przeszkodą pozostaje sprzeciw Słowacji, mimo iż Komisja Europejska - jak zapewniła - spełniła jej postulaty w sprawie importu gazu z Rosji.
- Jest mi naprawdę przykro, iż nie udało się dziś osiągnąć porozumienia. Byliśmy bardzo blisko, Komisja spełniła żądania Słowacji. Teraz piłka jest po jej stronie. Musimy doprowadzić tę sprawę do końca - powiedziała Kallas po spotkaniu szefów unijnych MSZ w Brukseli. Reklama
Czego dotyczy kolejny pakiet sankcji wobec Rosji?
18. pakiet sankcyjny ma objąć firmy powiązane z gazociągiem Nord Stream, kolejne rosyjskie banki, kolejne statki z tzw. floty cieni, a także wprowadzić zakaz eksportu produktów krytycznych dla rozwoju rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Pakiet przewiduje także nowy pułap cenowy na rosyjską ropę.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż w dokumencie zaproponowano ustalenie płynnego limitu ceny na ropę z Rosji na poziomie 15 proc. poniżej średniej ceny rynkowej surowca z poprzednich trzech miesięcy.
Przyjęcie pakietu wymaga jednomyślności unijnej "27", a tej wciąż brakuje. Pakiet blokuje Słowacja, która - choć nie sprzeciwiała się samym sankcjom - jest przeciwna planom Komisji Europejskiej dotyczącym odejścia od rosyjskiego gazu i w tej sprawie domaga się koncesji. Słowacki premier Robert Fico pod koniec czerwca w trakcie szczytu UE w Brukseli ogłosił, iż ze zgodą na nowe sankcje na Rosję poczeka do czasu otrzymania od KE gwarancji w sprawie dostaw gazu.
Czechy proszą Słowację o zgodę na sankcje wobec Rosji
W ostatnią sobotę premier Czech Petr Fiala poprosił szefa rządu Słowacji Roberta Ficę, aby ten nie blokował 18. pakietu sankcji wobec Rosji. W opublikowanym w niedzielę liście przypomniał m.in. wspólną historię i "bolesne doświadczenia", związane z agresywną polityką Rosji i okupacją po 1968 r.
Szef czeskiego rządu m.in. stwierdził w liście, iż podczas wideokonferencji z przedstawicielami państw zachodnich oraz międzynarodowej konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy, która odbyła się w tym tygodniu w Rzymie, wyraźnie widać było, iż blokując pakiet sankcji, Słowacja popada w coraz większą izolację.
Poprosił Ficę i jego rząd o rozwiązanie tej sytuacji. Zwrócił uwagę na słowa niemieckiego kanclerza Friedricha Merza, który stwierdził, iż do porozumienia w sprawie najnowszego pakietu brakuje już tylko zgody Bratysławy. Ta obawia się, iż plany KE dotyczące stopniowego odchodzenia od importu rosyjskiego gazu do końca 2027 roku będą oznaczać drastyczny wzrost cen surowca.