Perfumy, w których tworzeniu brał udział Messi, pachną liśćmi jabłka, kardamonem, lawendą, korzeniem irysa i krzewem paczuli. Aby poprzez zapach móc wyrazić siebie, piłkarz nawiązał współpracę z DSM-Firmenich, jednym z najbardziej szanowanych domów zapachowych na świecie. W tworzeniu kompozycji pomógł mu Frank Voelkl, twórca m.in. Eternity For Men Calvina Kleina, perfum Covet Sarah Jessica Parker i DKNY 24/7.
Więcej niż zapach
Dla siedmiokrotnego zdobywcy Złotej Piłki woda perfumowana Messi ma być czymś więcej niż tylko zapachem i nowym biznesem. “Jest odzwierciedleniem jego pokornej i potężnej osobowości oraz sposobem na zbliżenie się do fanów w sposób intymny i poza polem gry” - czytamy w opisie do perfum. Reklama
Messi zainspirowany zdolnością do przekraczania granic chce, aby budziły one zaufanie i więź emocjonalną. „Jestem bardzo podekscytowany możliwością stworzenia własnego zapachu” - zapewniał piłkarz wszech czasów. Wydarzenie skomentował w sieciach społecznościowych, a choćby nagrał film video. Spaceruje na nim między lustrami, które odzwierciedlają różne oblicza Messiego, z butelką perfum w dłoni.
Pomysł własnych zapachów został już zrealizowany przez innych, znanych kolegów z drużyn piłkarskich. Perfumy i wody toaletowe wypuścił m.in. największy rywal na boisku Argentyńczyka - Cristiano Ronaldo. Całą gamą perfum i wód kolońskich może się pochwalić też David Beckham. Jak wielokrotnie zapewniał brytyjski piłkarz, stworzone dla niego zapachy łączą subtelność z poczuciem męskości.
Nie tylko perfumy
Perfumy to niejedyny biznes, jakim może pochwalić się Argentyńczyk. Zdobywca ośmiu Złotych Piłek jest też właścicielem sieci luksusowych, 5-gwiazdkowych hoteli MIM (Messi & Majestic) na Ibizie, Majorce i w Andorze. Inwestuje w inne nieruchomości, m.in. w eleganckie rezydencje. Ma własną linię odzieży i udziały w klubach piłkarskich, gdzie sponsoruje młode talenty. A od 12 lat, w Rosario, mieście z którego pochodzi, ma swoją markę wina.
Miesięczne zarobki Leo Messiego w Interze Miami, gdzie w tej chwili gra, mają wynosić 4,5 mln dolarów - 54 miliony dolarów rocznie. Do tego trzeba doliczyć około 40 milionów dolarów rocznie z reklam i kontraktów sponsorskich. Całkowity majątek gwiazdora piłkarskiego szacowany jest na około 600 milionów dolarów, czyniąc go jednym z najbogatszych sportowców świata.
Ciemnoniebieska butelka z wygrawerowaną literą „M” i perfumami kosztuje prawie 70 euro. Jest też droższy zestaw z żelem pod prysznic i torbą podróżną. Kampanii towarzyszy hasło „Więcej niż to, co widzimy”. Ma ono wzmacniać przekonanie, iż Messi, podobnie jak jego perfumy, nie jest tylko tym, co postrzegamy na pierwszy rzut oka.