Ten afrykański kraj zakazał popularnej aplikacji do komunikacji Telegram oraz serwisu społecznościowego TikTok z powodu “siania dezinformacji”. Zablokowano także stronę hazardową 1XBet, mimo iż nie zabrania się inwestycji w kryptowaluty w tym kraju .
Federalna Republika Somalii dołącza do listy państw zakazujących popularnego komunikatora przyjaznego kryptowalutom – Telegram. Telegram jest zakazany między innymi w Rosji, Chinach czy Iranie. Ministerstwo Komunikacji i Technologii Somalii (MOCT) oficjalnie ogłosiło, iż rząd zamyka dostęp do Telegrama, TikToka i 1XBet.
W niedzielę minister MOCT, Jama Hassan Khalif, przewodniczył spotkaniu na temat telekomunikacji i bezpieczeństwa internetowego w mediach społecznościowych. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Krajowej Agencji Komunikacji oraz główne somalijskie firmy telekomunikacyjne. Minister powiedział, iż rząd Somalii „pracuje nad zachowaniem kultury somalijskiego społeczeństwa”. Dzieje się tak ponieważ telekomunikacja i urządzenia internetowe „wpłynęły na styl życia i zwiększyły złe nawyki”.
Minister Khalif oznajmił:
„Minister komunikacji nakazuje firmom internetowym zatrzymanie wyżej wymienionych aplikacji, które terroryści i grupy niemoralne używają do rozpowszechniania ciągłych okropnych obrazów i dezinformacji wśród społeczeństwa. Telegramowi i innym aplikacjom nakazano wstrzymanie działalności w Somalii od 24 sierpnia. Osoby, które nie będą przestrzegać tego polecenia, zostaną poddane wyraźnym i odpowiednim środkom prawnych.
Decyzja Somalii o zakazie TikToka, Telegrama i 1XBet ma również na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się niestosownych treści oraz propagandy.
Telegram w tarapatach
Nie jest natomiast jasne, czy decyzja Somalii o zablokowaniu Telegrama i innych platform ma jakieś implikacje dla adopcji kryptowalut w tym kraju. Podobnie jak w wielu krajach Afryki, w Somalii nie zabrania się inwestowania w kryptowaluty. Tymczasem wiele jurysdykcji na całym świecie często argumentuje, iż kryptowaluty wiążą się z ryzykiem finansowania terroryzmu.
Zaledwie kilka dni temu irackie ministerstwo telekomunikacji zdejmowało zakaz korzystania z Telegramu w połowie sierpnia. Władze zakazały tej aplikacji początkiem sierpnia, powołując się na ochronę danych osobowych i zagrożenia bezpieczeństwa.
W kwietniu Telegram tymczasowo zawieszono w całej Brazylii. Władze prowadziły dochodzenie w sprawie grup neonazistowskich, które miały używać platformy do podburzania do ataków na szkoły. Telegramowi zarzucono, iż nie współpracował w śledztwie dotyczącym działań neonazistów na platformie i został ukarany grzywną w wysokości około 186 milionów dolarów.