Kolejny podmorski kabel na Bałtyku został uszkodzony

4 dni temu

Podmorski kabel światłowodowy położony na dnie Bałtyku między zachodnim wybrzeżem Łotwy a szwedzką wyspą Gotlandia został uszkodzony w niedzielę w godzinach porannych – poinformowały łotewskie media. Rząd w Rydze wszczął dochodzenie w tej sprawie.

Według łotewskiego nadawcy LSM uszkodzenie prawdopodobnie powstało na “skutek uderzenia zewnętrznego”.

Zarejestrowane zostały zakłócenia w transmisji danych między łotewskim miastem Windawa (Ventspils) a Gotlandią. Szkody nie mają jak dotąd większego wpływu na dostarczanie usług na Łotwie. Sprawa jest badana przez służby, wykorzystywane są inne metody przesyłu danych – podkreślają media.

Do uszkodzenia doszło w strefie Szwecji

Jak przekazało Łotewskie Centrum Radiofonii i Telewizji (LVRTC) kabel znajduje się na głębokości około 50 metrów, a według wstępnych informacji miejsce uszkodzenia zlokalizowane jest w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji.

W związku z incydentem premierka Łotwy Evika Silina zwołała spotkanie adekwatnych resortów oraz służb. Podkreśliła, iż Ryga współpracuje z NATO i państwami regionu Morza Bałtyckiego w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Wystąpiliśmy do Szwecji o udział w dochodzeniu i obiecano udzielić wszelkiej pomocy – przekazała na konferencji prasowej szefowa rządu.

Marynarka Wojenna zareagowała

Łotewska marynarka wojenna wysłała w rejon, gdzie położony jest kabel, jednostkę patrolową i wydany został nakaz kontroli statku, który mógł mieć związek z incydentem.

Jak poinformowano sprawdzony został masowiec Michalis San, pływający pod banderą Malty. Jednostka – według danych serwisów śledzących ruch morski – przypłynęła z Ameryki Południowej i jak podaje LSM statek „najprawdopodobniej kierował się do Rosji”.

– Nie zaobserwowano żadnej podejrzanej aktywności na statku ani uszkodzeń kotwicy – przekazano po dokonanej inspekcji jednostki przez służby.

Łotwa zachowuje czujność

Jednocześnie monitorowany jest ruch dwóch innych statków, które przepływały w rejonie, ale – jak podkreślono – znajdowały się poza wodami terytorialnymi Łotwy i jej wyłączną strefą ekonomiczną.

Niedzielny incydent to kolejny przypadek uszkodzenia podmorskich kabli położonych na dnie Bałtyku.

Biznes Alert / PAP

Rosyjski statek szpiegowski wpłynął do cieśniny Kattegat

Idź do oryginalnego materiału