Koncepcja budowy nowej linii kolejowej łączącej Konin z Turkiem w ramach programu Kolej Plus od samego początku wzbudzała wiele kontrowersji wśród ekspertów, polityków czy też mieszkańców miejscowości, przez które miała przebiegać trasa. Temat stał się bardzo medialny i generował wiele komentarzy, dzieląc społeczeństwo na dwa obozy. Pomimo podpisanej umowy i zabezpieczonych środków finansowych na inwestycję, kolejni przedstawiciele rządu zapewniają, iż przedsięwzięcie nie zostanie zrealizowane.
Dyskusje o tym, czy budowa nowej linii kolejowej z Konina do Turku jest zasadna, odbywały się bardzo często, chociażby podczas protestów mieszkańców, w takcie konsultacji społecznych czy nadzwyczajnej wyjazdowej sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Celem inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych SA (PKP PLK) było zażegnanie problemu wykluczenia komunikacyjnego w miejscowości Turek (zgodnie z założeniami programu Kolej Plus) i zapewnienie dogodnego połączenia kolejowego do Konina i dalej w kierunku Poznania. Trasa miała zostać zbudowana do 2029 r.
Tak jak powiedziałem i konsekwentnie będę to powtarzał, my nie chcemy budować tej linii na siłę. My jej nie budujemy dla siebie. My ją budujemy dla mieszkańców Wschodniej Wielkopolski. To jest linia kolejowa, która ma po prostu ułatwić codzienne życie, wzbogacić komunikację i dać możliwość podróżowania pociągami w komfortowych warunkach – mówił w lutym br. Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego.
Krajowy zarządca infrastruktury finalnie wytypował 2 warianty przebiegu nowej linii kolejowej tj.:
- Konin-Brzeźno-Żychlin-Żdżary-Kiszewy-Tuliszków-Grzymiszew-Imiełków-Słodków-Obrzębin-Turek Zachodni-Turek (W9, długość ok. 38,2 km)
- Kramsk-Borki-Tury-Kuny-Władysławów-Chrząblice-Galew-Turek (W1, długość niemal 30 km)
Ostatecznie wybrano dłuższy wariant (W9) – przebiegający przez Tuliszków.
Wstępnie wartość projektu oszacowano na 1 mld zł. Już na samym początku padały stwierdzenia, iż inwestycja pochłonie zdecydowanie więcej środków finansowych. Wraz z upływem czasu w kontekście realnego kosztu inwestycji wymieniano coraz wyższe kwoty, choćby bliskie 2 mld zł.
Nie dla budowy linii kolejowej Konin – Turek
Miesiąc temu głos w sprawie budowy linii kolejowej łączącej Konin z Turkiem zabrał Michał Kołodziejczak – wiceminister rolnictwa. Przedstawiciel rządu stanowczo zapowiedział, iż nowa trasa nie powstanie. Z jakiego powodu?
Michał Kołodziejczak wskazywał głównie na bardzo wysokie koszty inwestycji, duży sprzeciw społeczny oraz brak poparcia projektu ze strony części władz samorządowych. Zdaniem wiceministra rolnictwa wymieniane często alternatywne rozwiązanie – uruchomienie regularnych połączeń autobusowych rozwiąże problem wykluczenia komunikacyjnego Turku i pochłonie mniej środków finansowych.
Wycofaniu się z inwestycji sprzeciwia się poseł Ryszard Bartosik, który zaznacza, iż przeciwnicy budowy linii kolejowej Konin – Turek działają na szkodę rozwoju całego regionu. Zdaniem polityka wynika to z pobudek politycznych, a nie merytorycznych czy finansowych. Przedstawiciel rządu poddaje pod wątpliwość skuteczność uruchomienia połączeń autobusowych.
Podczas konferencji prasowej Ryszard Bartosik wskazał jednak, na dwa aspekty, które często są pomijane w dyskusjach. Chodzi o kwestie ekologiczne i finansowe.
Poseł zwrócił uwagę na mocne obciążenie drogi krajowej nr 72 (DK72), na której w ub. r. odnotowano 168 niebezpiecznych zdarzeń. Kolej miała nie tylko odciążyć tę trasę, ale także jako jeden z najbardziej ekologicznych środków transportu, wpisywała się w założenia zrównoważonego rozwoju.
Turek, jako jedyne miasto tej wielkości w Wielkopolsce, jeżeli choćby nie w Polsce, jest wykluczony kolejowo – podkreślił Ryszard Bartosik.
Poseł przypomniał również, iż kolej pełni funkcję społeczną – spełnia potrzeby obywateli, zatem na projekty z zakresu transportu publicznego, nie możemy patrzeć tylko przez pryzmat finansów.
Wiceminister infrastruktury również za wygaszeniem inwestycji
Temat budowy nowej linii kolejowej po raz kolejny zagościł na sejmowej mównicy. Głos w sprawie zabrał wywołany Piotr Malepszak – wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej, przypominając o konieczności efektywnego gospodarowania środkami publicznymi.
Sprawa programu Kolej Plus potrzebnego dla infrastruktury kolejowej w Polsce, uzupełniającego podstawowe linie kolejowe, przeznaczonego dla linii lokalnych, to przykład, w którym mamy dobre chęci i to jest ważne, jednak szczegóły, które opracowujemy, pokazują, iż mamy problem z planowaniem jakościowym. Linia Konin – Turek, jako jeden z takich przykładów pada ofiarą tego złego planowania. Warto o tym powiedzieć, ponieważ ważne jest dobre planowanie już na samym początku. Chodzi o planowanie, które dobrze określi koszty i te koszty zaadresuje do tych, którzy mają je ponosić – powiedział Piotr Malepszak.
Wiceminister infrastruktury podkreślał, iż koszty budowy nowej trasy zostały źle oszacowane, a na ten moment wzrosły aż dwukrotnie. Na problem finansowania inwestycji wskazywały również samorządy i marszałek województwa. Zdaniem Piotra Malepszaka tak drogie przedsięwzięcie nie ma uzasadnienia od strony potoków kolejowych, od strony liczby pasażerów, którzy korzystaliby z tej inwestycji, i nie ma uzasadnienia też od strony społecznej, bo ingeruje bardzo znacząco w tkankę tych terenów, przez które planowana jest budowa.
Obecnie PKP PLK, marszałek województwa wielkopolskiego i lokalne władze uzgadniają zakończenie inwestycji na etapie projektowania – w taki sposób, by nie ponosić dodatkowych kosztów. W zamian nowej linii kolejowej Piotr Malepszak również proponuje przewozy autobusowe z dużą częstotliwością. Mowa o przynajmniej jednym kursie co godzinę w ramach DK72.
Kończymy sprawę budowy nowej linii kolejowej Konin – Turek […] Finalizujemy formalności między stronami zawartej umowy, żeby ten temat definitywnie zakończyć – poinformował Piotr Malepszak.
Autor: Damian Malesza
Sprawdź także:
- Czy polska kolej jedzie we adekwatnym kierunku?
- Nie milkną kontrowersje wokół budowy nowej linii kolejowej z Konina do Turku
- Pociągiem z Konina do Turku. Ogłoszenie wyników Programu Kolej Plus
- Połączenie kolejowe z Konina do Turku przez Tuliszków – znamy koszty!