Koniec prywatyzacji brytyjskich kolei. Kompania znów w rękach państwa

6 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Po trzech dekadach prywatyzacji koleje w południowo-zachodniej Anglii wracają w ręce państwa. Rząd Partii Pracy rozpoczął proces renacjonalizacji z obietnicą poprawy usług kolejowych i inwestowania w infrastrukturę, eliminując problemy, które pojawiły się po prywatyzacji.


South Werstern Railway - to pierwsza kompania kolejowa, obsługująca południowo zachodnią Anglię, która w niedzielę staje się z powrotem własnością państwa. Stanie się tak w ramach kampanii renacjonalizacji kolei brytyjskich prowadzonych przez obecny rząd Partii Pracy.


Brytyjska kolej kończy erę prywatyzacji


Jak napisało w komunikacie brytyjskie ministerstwo transportu "będzie to nowa era dla kolei".


"Powiemy - żegnajcie 30 latom nieskuteczności, marnotrawstwa i niezadowolenia pasażerów" - oświadczyła ministra transportu Heidi Alexander podczas niedawnej wizyty w jednej ze stacji obsługi pociągów na południu Anglii.Reklama
Prywatyzacja kolei brytyjskich rozpoczęła się w połowie lat 90. ub. wieku za rządów konserwatystów, kiedy premierem był John Major, który kontynuował liberalną politykę swej poprzedniczki Margaret Thatcher z lat 80.
Jednak, jak wskazują eksperci, zapowiedzi, iż prywatyzacja spowoduje lepszą jakość świadczonych usług, większe inwestycje i zmniejszenie wydatków państwa, w dużej mierze się nie sprawdziły. Cały projekt stał się bardzo niepopularny potępiany przez związki zawodowe, opozycję i znaczną część opinii publicznej.


Labourzyści wygrali w sprawie nacjonalizacji kolei


Jeszcze większe niezadowolenie spowodowała katastrofa kolejowa w roku 2000, w której zginęły 4 osoby. Jak później ustalono pociąg wykoleił się z powodu zaniedbań w konserwacji torów. Dodatkowo coraz liczniejsze były przypadki opóźnień i odwoływania kursów pociągów.


Wcześniej czterech operatorów kolejowych w Anglii (na ogólną liczbę 14) przeszło pod zarząd państwa, ale traktowano tę decyzję jako czasową mającą jedynie celu uzdrowienie firmy.
Labourzyści, którzy powrócili do władzy w lipcu ub. roku przeforsowali w listopadzie ustawę o nacjonalizacji wszystkich operatorów kolejowych po wygaśnięciu ich kontraktów i stworzenie nowej organizacji pod nazwą "Great British Railways".
"Powrót firm kolejowych do państwa gwarantuje, iż usługi będą świadczone w interesie pasażerów, a nie akcjonariuszy, ale rozwiązanie problemów strukturalnych trapiących kolej zajmie trochę czasu" - powiedziała Alexander.
Idź do oryginalnego materiału