"Konsument umarł". Niepokojące wyniki odczytu sprzedaży detalicznej

3 godzin temu

Wrześniowy odczyt sprzedaży detalicznej przedstawiony przez Główny Urząd Statystyczny okazał się sporym zaskoczeniem. Spadek sprzedaży w cenach stałych spadł o 3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku, choć prognozowano, iż wzrośnie o 2,2 proc.

Przewidywania ekonomistów okazały się chybione. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, iż wrzesień był Polaków wyjątkowo oszczędnym miesiącem.

Odczyt sprzedaży detalicznej za wrzesień. Ekonomiści są zaskoczeni

Jak wskazała w rozmowie z Interią główna ekonomistka Alior Banku Agata Filipowicz-Rybicka, o tym czy statystyki GUS-u obrazują jedynie jednorazowy spadek czy prognozują długotrwałą tendencję, przekonamy się w przyszłym miesiącu. Odczyt może jednak zmotywować RPP do szybszego cięcia stóp procentowych.

- Podejrzewamy, iż spadek sprzedaży detalicznej może być związany z czynnikiem powodziowym, jednak skala tej klęski żywiołowej nie była aż tak wielka, by uzasadniać taki spadek. My w swojej prognozie założyliśmy, iż w cenach bieżących sprzedaż nie rosła, a w cenach stałych wzrosła o 0,2 proc., była to więc jedna z najniższych prognoz na rynku - ale i tak odczyt okazał się poniżej naszych oczekiwań - powiedziała specjalistka.

Zaskoczenia nieoczekiwanym wynikiem nie kryje również mBank. Ekonomiści instytucji zwiastują "śmierć konsumenta" i sugerują, iż gdyby nie sprzedaż samochodów, sytuacja mogłaby wyglądać jeszcze gorzej.

ZOBACZ: Wyniki losowania Lotto z 21 października 2024. Sprawdź wygrane liczby

"Konsument umarł. Sprzedaż detaliczna we wrześniu fatalna i aż trudno uwierzyć w tak dużą pomyłkę konsensusu prognoz oraz sam wynik. Co tu się podziało? Słabość widać po całej linii" - napisano w komunikacie w mediach społecznościowych mBank Research.

O "dużym negatywnym zaskoczeniu" czytamy też na stronie ING Economics Poland. "Dane o sprzedaży sugerują wyhamowanie wzrostu konsumpcji w III kwartale 2024 r. Wzrost PKB w III kwartale 2024 r. nie przekroczył 3 proc. r/r.

Ekonomiści z Analiz Pekao piszą wprost, iż żadna z kategorii dóbr nie zdołała pozytywnie zaskoczyć. "To jest bez dwóch zdań jeden z najgorszych odczytów sprzedaży detalicznej, jakie kiedykolwiek widzieliśmy" - napisali.

Ciemne chmury nad III kwartałem 2024 r.

- Wydaje się, iż skłonność konsumentów do kupowania trochę słabnie, jest to na pewno związane z tym, iż realne wynagrodzenia rosły we wrześniu najsłabiej w tym roku - mówiła w rozmowie z Interią kierowniczka Zespołu Analiz i Prognoz w Biurze Analiz Makroekonomicznych w PKO BP, Urszula Kryńska.

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy. Jednoznaczny trend

Jak stwierdziła, na ostateczny wynik wpłynąć mogła też sprzedaż paliw, które przed wyborami były bardzo tanie i kupowane na zapas, a także mniejsza liczba sobót, w które odnotowuje się wzrost wydatków konsumenckich o ok. 30 proc. w porównaniu z dniami roboczymi.

W związku z tym, iż wrzesień jest ostatnim miesiącem III kwartału, prognozy dotyczące sprzedaży detalicznej w okresie lipiec-wrzesień są wyjątkowo pesymistyczne.

WIDEO: Poniosła go fantazja. Próbował wjechać rowerem na Giewont
Idź do oryginalnego materiału