Konta posiadaczy Bitcoinów na Binance są w 101% zabezpieczone w BTC: Mazars
Południowoafrykańska firma audytorska Mazars opublikowała w środę długo oczekiwany raport, w którym stwierdziła, iż Binance, największa na świecie giełda kryptowalut, ma bezpośrednią kontrolę nad 575 742,42 Bitcoinami (BTC) o wartości ponad 9,6 miliarda dolarów w momencie publikacji, a portfele Bitcoinów notowane w portfelach klientów konta są w pełni zabezpieczone tymi BTC.
Mazars napisał, iż przeprowadził uzgodnione procedury („AUP”), co oznacza „wykonanie procedur uzgodnionych z Binance i zgłoszenie wyników”. Powiedzieli, iż nie zgłaszają żadnych roszczeń dotyczących stosowności AUP i iż „zlecenie AUP nie jest zleceniem atestacyjnym. W związku z tym nie wyrażamy opinii ani wniosków zapewniających. Gdybyśmy wykonali dodatkowe procedury, moglibyśmy zwrócić uwagę na inne kwestie, które zostałyby zgłoszone”.
Zaangażowanie AUP zdefiniowało zakres aktywów jako „miejsca klientów, opcje, marżę, kontrakty futures, fundusze, konta pożyczkowe i zarabiające dla bitcoinów („BTC”) i bitcoinów opakowanych („BBTC” i „BTCB”) utrzymywanych na Bitcoinie, Blockchain Ethereum, BNB Chain i Binance Smart Chain” z 23:59:59 UTC, 22 listopada 2022 r.
Mazars napisał, iż uzyskał od kierownictwa raporty bilansu aktywów dla aktywów wchodzących w zakres, wraz z pełną listą kluczy publicznych i adresów wszystkich aktywów. Niezależnie uzyskali również nominalną równowagę kluczy i adresów w skorelowanym czasie.
„Porównaliśmy całkowite saldo nominalne aktywów wchodzących w zakres każdego łańcucha bloków […] z uzyskanymi raportami salda aktywów […] i nie znaleźliśmy żadnych odchyleń większych niż 1%” – napisali. „Odkryliśmy, iż Binance było w 101% zabezpieczone.”
Mazars przedstawił również szereg procedur, których użył do niezależnego zweryfikowania, czy bitcoiny wymienione w raportach bilansu aktywów były w pełni w posiadaniu Binance, prosząc giełdę o przeniesienie wymienionych BTC pod określone adresy na ich żądanie. Jeden z tych ruchów został zauważony w sieci i 28 listopada wywołał powszechne zaniepokojenie, co skłoniło dyrektora generalnego Binance, Changpeng Zhao (CZ), do wydania wyjaśnienia, aby uspokoić klientów i szerszy rynek kryptograficzny.
Raport Mazars jest próbą dotrzymania przez Binance obietnicy CZ z 8 listopada, aby niezależnie udowodnić rezerwy giełdy po upadku konkurencyjnej giełdy FTX, która rzekomo pożyczyła praktycznie całe swoje zabezpieczenie o wysokiej wartości firmie Alameda Research, która następnie straciła je w ryzykownych, wysoce lewarowane transakcje.
10 listopada Binance opublikował adresy gorących i zimnych portfeli platformy kryptograficznej oraz aktywność w łańcuchu. W oświadczeniu powiedzieli, iż dane o rezerwach reprezentują „ciągłe zaangażowanie Binance w przejrzystość” i odnieśli się do tego jako „punkt wyjścia do prac nad stworzeniem POF drzewa Merkle”, który zostanie opublikowany w nadchodzących tygodniach.
Wraz z zakończeniem zaangażowania Mazars AUP, klienci nie muszą już zgłaszać roszczeń do Binance dotyczących udowodnienia zdrowych rezerw i powiernictwa 1-1 dla posiadanych BTC.
A co z resztą kryptowalut ?
Ruch Binance jest z pewnością dobrym i oczekiwanym posunięciem, jednak nie rozwiewa wszystkich wątpliwości. Przede wszystkim dlatego, iż raport firmy Mazars nie odnosi się w żaden sposób do pozostałych kryptowalut. Więc pozostaje pytanie czy ich deponowanie na Binance jest także bezpieczne i zabezpieczone ?