Kontrowersyjny pomysł Trumpa dot. ceł to zagrożenie czy szansa dla bitcoina?

cryps.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Donald Trump


Donald Trump dojdzie do władzy za niecałe dwa tygodnie. Czy jego słynny plan dot. ceł wzmocni czy osłabi bitcoina?


  • Donald Trump chce wprowadzenia ceł na wybrane grupy produktów.
  • Pytanie, jak wpłynie to na kurs bitcoina.

Donald Trump o jego pomysł dot. ceł

Donald Trump w czasie kampanii wyborczej obiecał wzmocnić gospodarkę USA wprowadzeniem ceł.

W ten sposób teoretycznie ożywiłby rynek wewnętrzny, a uderzył w gospodarki europejskie i azjatyckie.

Teraz, gdy do zaprzysiężenia Trumpa na prezydenta zostało mniej niż 2 tygodnie, spekuluje się, czy plan dot. ceł zostanie wprowadzony w życie.

Okazuje się, iż tak, ale ma zostać ograniczony do wybranych sektorów (m.in. produkcji energii czy medykamentów).

Jak na razie, Trump przez cały czas pręży muskuły i upiera się, iż wprowadzi cła na pełnej! Prawdę poznamy za parę tygodni.

Wpływ na bitcoina

Dyrektor zarządzający Grayscale ds. badań Zach Pandl w wywiadzie dla Decrypt powiedział, iż polityka Trumpa może uderzyć w BTC.

Wyższe taryfy, przy zachowaniu innych różnych warunków, będą oznaczać siłę dolara. Wpływ jest pośredni, ale taryfy mogą mieć wpływ na wycenę bitcoina, ponieważ jest skorelowana z dolarem

– ostrzegł.

Byłby to więc kolejny cios w stronę BTC, po tym jak Fed ogłosił, iż w 2025 r. nie obniży stóp proc. o 100 pb, a tylko o 50.

Teraz jeszcze doszłoby do tego wzmocnienie amerykańskiej waluty.

Tyle iż należy pamiętać, iż Trump lubi popisywać się agresywną retoryką, a potem po prostu może nie być w stanie w pełni zrealizować swojego pomysłu (tak było w czasie pierwszej kadencji).

Dlaczego? Nie wszystkie bowiem produkty da się produkować w USA. Ożywienie tzw. pasa rdzy nie będzie proste. Nie da się ot tak ograniczyć eksportu i oczekiwać, iż rynek wewnętrzny od razu odpowie produkcją brakujących towarów.

Do tego na politykę USA wpływ ma szereg lobby czy instytucji, którym realizacja pomysłów Republikanina się nie spodoba i mogą ją blokować.

Przede wszystkim polityka ceł może doprowadzić do wojny z Chinami. W podobny sposób USA sprowokowały konflikt z Japonią, blokując temu krajowi dostęp do surowców.

Teraz zaszłaby sytuacja podobna i zarazem odwrotna – Państwo Środka straci waży rynek zbytu, co uderzy w jego gospodarkę.

Jak więc widać, od słów do czynów daleka droga i Trump o tym wie. Pytanie, czy jego obóz nie postanowi jednak nie zaryzykować i nie pójdzie na całość.

Idź do oryginalnego materiału