Nowy sprzęt dołączy do tych już wykorzystywanych przez polskich żołnierzy. - Będziemy korzystać z doświadczeń ukraińskich i budujemy własne zdolności - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, który podkreślał, iż obecna umowa będzie cyklicznie aktualizowana.
Wojsko Polskie kupuje amunicję krążącą
Wicepremier pogratulował stronom kolejnej dużej umowy i docenił polską Grupą WB, uznając ją za najlepszą także w oczach innych inwestorów:
- Kolejny wielki dzień dla polskiej armii, dla bezpieczeństwa i dla gospodarki - mówił po podpisaniu kontraktu szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Reklama
Dodawał, iż to ogromna inwestycja, bo tysiąc zestawów oznacza w praktyce ok. 10 tys. sztuk dronów, które tu i teraz sprawdzają się już w Ukrainie.
- Umowy wykonawcze będą podpisywane cyklicznie, po to, iż zawsze kupować najlepszą wersję dla Wojska Polskiego - tłumaczył wicepremier.
Tłumaczył jednocześnie, iż to nie tylko zakup dronów, ale również "wozów dowodzenia", niezbędnych do przemieszczania się operatorów i sprzętu. "To wielka inwestycja na ogromną skalę", kwitował.
Wojska dronowe niezbędne w armii
Dodawał również, iż dla Polski bardzo ważne jest, abyśmy mieli najlepszy sprzęt, ale również dobrze wyszkolony personel. W tym kontekście mówił o wojskach dronowych.
Umowa na dostawy amunicje krążącej WARMATE została podpisana przez Agencję Uzbrojenia i WB Electronics. Amunicja ta jest przeznaczona do identyfikowania i rażenia lekko opancerzonych celów lub piechoty przeciwnika.