Z wiekiem codzienne funkcjonowanie wielu seniorów staje się bardzo utrudnione, np. ze względu na stan zdrowia. Niejedna rodzina nie jest w stanie zapewnić starszym bliskim należytej, ciągłej opieki. Często podejmuje się wówczas trudną decyzję o umieszczeniu takiej osoby w specjalistycznym ośrodku. Pobyt w DPS stanowi znaczący wydatek.
Koszt pobytu w domu seniora. Rachunki mogą przyprawić o zawrót głowy
Schorowani ludzie w podeszłym wieku, wymagający ciągłego fachowego wsparcia, często trafiają do Domów Pomocy Społecznej lub Domów Opieki. Podczas gdy te pierwsze są zwykle placówkami podległymi samorządom, drugie to zwykle jednostki prywatne. Wpływa to na cenę świadczonych usług. W obu przypadkach są to niemałe kwoty.
Dom Pomocy Społecznej. Kto płaci za pobyt?
O zasadach płatności za DPS informuje na swoich stronach Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Resort przypomina o kolejności odpowiedzialnych za wniesienie opłaty. W przypadku seniorów jest to najpierw mieszkaniec ośrodka, następnie jego małżonek lub zstępni przed wstępnymi (a więc krewni: dzieci, wnukowie itd.), a później gmina.

Od otrzymującego opiekę pobiera się maksymalnie 70 proc. jego dochodów. Gdy środki te są niewystarczające, do kieszeni sięgają bliscy lub samorząd.
ZOBACZ: Oczy zdradzają pierwsze oznaki choroby Parkinsona. To proste badanie może pomóc
Warto przypomnieć o kryterium dochodowym w pomocy społecznej. Od 1 stycznia 2025 wynosi ono 1010 zł w przypadku samotnie gospodarujących, a 823 zł za każdego członka w rodzinie. Ci, których zarobki nie przekraczają 300 proc. tego poziomu, a więc 3030 zł lub 2469 zł, nie muszą rozliczać zakwaterowania bliskiego w Domu Pomocy Społecznej.
Jeśli ktoś zarabia więcej, a po uiszczeniu opłaty zostanie mu co najmniej 300 proc. kryterium dochodowego, może być zobligowany do partycypowania w kosztach. Nie ma jednak przeszkód, by pobyt finansował w pełni sam mieszkaniec albo inne osoby niż członkowie rodziny.
Senior w DPS. Miesiąc pobytu może sporo kosztować
Stawki są zróżnicowane. Na ich poziom ma wpływ zarówno lokalizacja, jak i jakość zakwaterowania czy zakres zabiegów. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, w 2024 r. ceny wahały się od 4750 do 12 087 zł za miesiąc.
Jak sytuacja wygląda w 2025 r.? O ustaleniu średniego miesięcznego kosztu utrzymania mieszkańca decydują w specjalnym zarządzeniu najważniejsi samorządowi urzędnicy. Dla przykładu, dokument wydany przez prezydenta Warszawy wskazuje kwoty od 8,5 tys. zł ("Kombatant") po niemal 12,2 tys. zł (DPS "Na Bachusa").
ZOBACZ: To wtedy serce seniora może się nagle zatrzymać. Da się temu zapobiec
Taniej może być w innych miastach. W piśmie prezydenta Wrocławia średnia cena dla osób w podeszłym wieku lub przewlekle somatycznie chorych ustalona została na od 5,7 do niemal 8 tys. zł. Zarządzenie prezydenta Krakowa mówi z kolei o placówkach kosztujących od 6,7 do 10 tys. zł.
Nie zawsze są to koszty mocno odstające od tych w mniejszych ośrodkach. Na przykład w DPS-ach w Zamościu czy Mielcu oscylują one wokół 6 tys. zł. W Płocku i Tarnowie kwoty te przekraczają 7 tys., a w Łomży za opiekę nad pensjonariuszem płaci się już prawie 9 tys. Widać znaczną rozpiętość kwot. Podobnie jest zresztą w prywatnych Domach Opieki (koszty od kilku do kilkunastu tysięcy zł).
