Krach celny pokazał kto pływał bez majtek – oto gdzie słynny short-seller Jim Chanos widzi okazje inwestycyjne

2 tygodni temu

Mini-krach z przełomu marca i kwietnia przypomniał wszystkim inwestorom, iż zmienność na rynku potrafi być naprawdę spora, a w takich momentach okazuje się „kto pływał bez majtek”. Warto przypomnieć postać Jima Chanosa – legendarnego inwestora, który zwykle jest przygotowany na takie okazje, bo co prawda gra cały czas „longi” na S&P 500, ale znany jest też z gry na spadek kursu słabych spółek.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kim jest Jim Chanos?
  • Co Chanos sądzi na temat krachu celnego?
  • Gdzie Chanos widzi mnóstwo okazji na rynku?
  • Co robi Chanos by odszukać słabe spółki?
  • Czemu według Chanosa fundusze pasywne upośledziły kapitalizm?

Krach celny z przełomu marca i kwietnia już przeszedł do historii. Pytanie co dalej – oczywiście spędza sen z powiek wielu inwestorów. Jednak warto zatrzymać się na chwilę przy tym wydarzeniu i pogłębić refleksję na jego temat, przez pryzmat jednego z największych współczesnych inwestorów – Jima Chanosa.

Chanos to żywa legenda szortowania tudzież „krótkiej sprzedaży” – czyli grania na spadek cen akcji. To jest osoba, która potrafi na takich zjawiskach zarabiać – po angielsku zwana short-sellerem. Co Chanos ma do powiedzenia na temat najnowszego krachu? Jakie strategie stosuje, by zarabiać na szortowaniu akcji? Jak dokładnie wygląda jego podejście do rynku?

„Krach pokazuje, kto pływał bez majtek, a fundusze pasywne upośledziły kapitalizm”

Świetnie się składa, iż Chanos po krachu celnym dał głos. Ma już swoje lata, ale wciąż jest aktywny zarówno rynkowo, jak i medialnie. W odcinku podcastu Odd Lots z 12 kwietnia 2025 roku legendarny inwestor, założyciel Chanos & Co., stwierdził, iż w okresie podwyższonej zmienności na rynkach finansowych ujawniły się słabości niektórych sektorów i spółek. Chanos wykorzystał metaforę „pływania nago” – a raczej „pływania bez majtek” – która oznacza, iż w czasie hossy wiele firm i wielu inwestorów ukrywa swoje słabości, ale gdy trend wzrostowy kończy się i wyceny spółek zaczynają iść w dół, problemy przedsiębiorstw oraz inwestorów stają się widoczne.

Jednym z głównych wątków rozmowy była chmura obliczeniowa i centra danych. Chanos wskazał na nadmierny entuzjazm co do spółek związanych z chmurą i infrastrukturą danych. Jego zdaniem, ich wartość może być przeszacowana w górę w obliczu zmieniających się gwałtownie warunków rynkowych. Inwestor wyraził także sceptycyzm wobec przesadnych oczekiwań dotyczących AI, sugerując, iż wiele firm w tym sektorze może nie sprostać wygórowanym wyceną, które są wyrazem wiary inwestorów w ich wielki sukces.

Zdaniem Chanosa wpływ proponowanych ceł administracji Trumpa na gospodarkę może być niedoszacowany. Jego zdaniem, mogą one wywołać dalsze turbulencje na rynkach – zarówno na „main street” (w realnej gospodarce), jak i na Wall Street (na giełdzie). Na swoim profilu na X wiele razy wskazywał już na chaos informacyjny, jaki Biały Dom generuje w sprawie ceł.

Chanos podkreślił, będąc gościem Odd Lots, iż w czasie prosperity inwestorzy często ignorują fundamentalne problemy, kupując „fantastyczne, nierealistyczne wizje przyszłości”. Gdy jednak rynek się odwraca, ujawniają się słabości tych, którzy byli nadmiernie optymistyczni lub źle zarządzali ryzykiem.

Chanos lubi stawiać odważne tezy – zresztą m.in. dlatego zarabia na spadkach wycen spółek. Kilka tygodni wcześniej, również w wywiadzie dla Bloomberga, legendarny short-seller przedstawił odważną ocenę rynków finansowych, ostrzegając inwestorów przed niekontrolowaną spekulacją, zmiennością generowaną przez polityków, i ukrytymi zagrożeniami związanymi z przełomowymi technologiami, takimi jak sztuczna inteligencja.

Co jednak najciekawsze, Chanos stwierdził, iż żyjemy w „złotym wieku oszustw”, w którym firmy dokonują dziwacznych prognoz, a inwestorzy „ślepo je kupują”. Dlatego – według niego – wciąż istnieje sporo „alfy” (premii za ryzyko) po „krótkiej” stronie rynku, ale „już prawie nikt nie wierzy, iż ona tam jest”. Zwrócił uwagę na FR US Most Shorted Index – wskaźnik grupujący najbardziej szortowane spółki w USA – czyli też najbardziej przewartościowane według inwestorów. Tenże indeks spadł o około -25% od początku lutego 2025, i aż o około -65% od początku 2021 roku. Według inwestora to dowód na to, iż przewartościowane akcje zawsze w końcu podlegają zasłużonej korekcie.

Notowania FR US Most Shorted Index – 5 lat. Źródło: ft.com

Chanos postawił jeszcze jedną interesującą tezę. Wskazał, iż wraz z rosnącą dominacją funduszy pasywnych – czyli starających się po prostu odwzorowywać indeksy – rynki tracą zdolność do rozróżniania silnych od słabych przedsiębiorstw.

„Faktem jest, iż jeżeli nie możemy rozróżnić wycen, jeżeli wszystko jest tylko kwestią przepływów, to ważna część kapitalizmu pod postacią mechanizmu sygnalizacyjnego po prostu nie działa. Kapitalizm jest zepsuty w pewnej mierze przez pasywną rewolucję” – stwierdził.

Szacuje się, iż fundusze pasywne mogą już mieć ponad 50% całego rynku funduszy inwestycyjnych w USA, zwłaszcza w segmencie akcji dużych spółek. Mogą odpowiadać za 30-40% wolumenu obrotu akcjami na amerykańskich giełdach, zwłaszcza w przypadku dużych spółek z indeksów takich jak S&P 500. Zjawisko to wynika z potężnego napływu kapitału do ETF-ów, takich jak SPDR S&P 500 ETF w wyniku preferencji inwestorów dla niskich opłat i długoterminowej stabilności wyników.

W końcu sam Warren Buffett przez lata radził:

„Nie staraj się bić rynku, tylko kupuj indeks”.

Jakie zasady stosuje Chanos w swojej strategii „short”?

Jim Chanos jest pionierem krótkiej sprzedaży – strategii polegającej na zajmowaniu pozycji na spadek kursów spółek giełdowych, których wartość jest według niego zawyżona lub które zmierzają ku problemom finansowym. Jego podejście opiera się na głębokiej analizie fundamentalnej, ze szczególnym naciskiem na identyfikację słabości w modelach biznesowych, wytropienia kreatywnej księgowości, odkrycia nadmiernego zadłużenia lub oszustw korporacyjnych. Chanos zyskał sławę dzięki trafnemu przewidzeniu upadku firmy Enron w 2001 roku.

Strategia Chanosa koncentruje się na szortach, ale jest bardziej złożona niż zwykłe obstawianie spadku cen akcji. Chanos ma adekwatnie cały czas otwarte „longi” na amerykański rynek akcji, ale wyszukuje okazje do krótkiej sprzedaży i na nich zarabia najwięcej.

Oto najważniejsze elementy jego podejścia:

Jeśli jednak chcemy naśladować Chanosa musimy pamiętać, iż jego strategia jest niezwykle trudna w realizacji, bo wymaga dogłębnej wiedzy o rynku i poświęcania godzin na research co do sytuacji fundamentalnej spółek. Poza tym krótka sprzedaż wiąże się z potencjalnie nieograniczonymi stratami, jeżeli akcje rosną zamiast spadać. Tak, to jest niezwykły fakt o którym wielu zapomina: otwierając pozycję „long” (na wzrost kursu) można stracić maksymalnie tylko 100%, ale otwierając pozycję „short” i trzymając ją w nieskończoność – dokładając kapitału przy wzroście kursu – można stracić nieskończenie dużo.

W książce „Efficiently Inefficient” Jim Chanos zastanawia się nad wyzwaniami związanymi z krótką sprzedażą, podkreślając, iż nie jest to po prostu odwrotność pozycji długiej. Zwraca uwagę na behawioralną trudność utrzymania krótkiej pozycji na rynku, który w przeważającej mierze promuje pozytywne informacje o akcjach. Wielu short-sellerów porzuca dość gwałtownie swoje pozycje krótkie pod wpływem Wall Street – wskazuje Chanos. „Dlatego short-sellerem trzeba się urodzić. Bo trzeba mieć odpowiednią odporność psychiczną, by ignorować rynkowy szum i trzymać się swoich wniosków oraz przekonań” – stwierdza Chanos.

Portfel Chanosa – a dokładniej jego firmy Kynikos Associates – można podglądać TUTAJ. Prowadzi on swój profil na portalu X. Warto zauważyć, iż już od wielu kwartałów pozostaje sceptyczny co do przyszłości spółki Tesla.

Kim jest Jim Chanos?

Jim Chanos to założyciel Kynikos Associates – firma ta koncentruje się na krótkiej sprzedaży. Jedną z jej największych i najbardziej dochodowych inwestycji „short” była sprzedaż „na krótko” akcji Wirecard. Chanos urodził się w Milwaukee w stanie Wisconsin w 1957 roku, a co interesujące – jest pochodzenia greckiego. W 1980 r. uzyskał tytuł licencjata w dziedzinie ekonomii i nauk politycznych na Uniwersytecie Yale. Karierę rozpoczął w 1982 r. w Gilford Securities, gdzie ujawnił problemy finansowe firmy Baldwin-United. W 1985 r. założył Kynikos z kapitałem 16 mln USD. Zasłynął z przewidzenia upadku Enronu w 2001 r., co dało mu nagrodę „Najlepsza inwestycja dekady” od magazynku „Barron’s”. Chanos zajmuje się nie tylko inwestowaniem. Wykłada na Yale School of Management, jest kolekcjonerem sztuki i filantropem. Mieszka w Nowym Jorku, ma czworo dzieci.

Jeśli komuś jeszcze mało, może przeczytać zapis chatu z Chanosem, jaki został przeprowadzony przez „Financial Times” w 2016 roku pt. „Jim Chanos i sztuka krótkiej sprzedaży”.

Idź do oryginalnego materiału