Obligacje amerykańskie są najtańsze od ponad 15 lat! Miała być wielka bessa? Była wielka bessa. Tylko nie tam gdzie większość na nią czekała. Rynek amerykańskiego długu przeżywa najgorszy rynek niedźwiedzia w całej swojej historii. To ten sam rynek, który miał być tym bezpieczniejszym i stabilizującym portfele inwestorów. Niestety nie tym razem. Od dwóch lat inwestujący w amerykańskie obligacje widzą coraz niższe ceny. Dlaczego tak jest i kiedy to się skończy?!
Krach obligacji USA! To największa BESSA w historii.
W amerykańskie obligacje możesz zainwestować za pomocą brokera Freedom24 (nasza recenzja brokera), którego recenzję znajdziesz na naszym portalu. Przez pierwsze 30 dni handlujesz całkowicie bez prowizji, a dodatkowo możesz uzyskać oprocentowanie swoich niezainwestowanych środków do choćby 6.1% w skali roku! Załóż konto we Freedom24 dzięki tego linka do otwarcia konta i wspieraj nasz portal!
Największa bessa obligacji USA w historii
Obligacje często są zapominane przez inwestorów i nie budzą aż tylu emocji. Tym rynek, na którym z reguły kilka się dzieje. Ostatnie lata są jednak sporym ewenementem. Najpierw w latach 2019 -2020 wielka hossa ze wzrostami przekraczającymi choćby kilkadziesiąt procent. Na obligacjach! Następnie od 2020 wielka bessa i spadki, które nie zdarzyły się w takiej skali nigdy wcześniej! Od swoich szczytów z 2020 roku fundusz ETF (TLT) na długoterminowe obligacje amerykańskie zaliczył spadek o około 50%.
Od szczytów z 2020 roku fundusz ETF (TLT) na długoterminowe obligacje amerykańskie zaliczył spadek o prawie 50%
Inwestujący w długoterminowe obligacje dzięki tego najpopularniejszego funduszu ETF cofnęli się do wycen z 2007 roku. Wykres TLT wygląda dziś bardziej jak kiepska kryptowaluta. Problem w tym, gigantycznego ryzyka po kryptowalutach każdy mógł się spodziewać. Spadków po 50% na rynku obligacji już niekoniecznie.
Notowania TLT za ostatnie 20 lat
Główny powód spadków obligacji
Co było głównym powodem takich spadków? Oczywiście podwyżki stóp procentowych. Jak to działa? jeżeli stopy procentowe równe są np. 2%, to emisje obligacji są oprocentowane na około 2%. jeżeli stopy procentowe podskoczą do 5%, to nowe emisje obligacji będą oprocentowane na około 5%. Nikt nie będzie już chciał starych obligacji, więc aby je sprzedać trzeba będzie obniżyć cenę. Najlepiej na tyle, żeby po kupnie obligacji „na promocji” okazało się, iż ich rentowność nie odbiega mocno od obligacji nowej emisji po 5%. W końcu jeżeli kupisz za 900 złotych, coś, co daje 2% od 1000 złotych (wartość nominalna obligacji), to tak jakby obligacja była oprocentowana na 2.2%. To właśnie taki mechanizm w dużym uproszczeniu odpowiada za spadki cen obligacji, gdy stopy procentowe rosną i odwrotnie.
Skoro więc stopy procentowe w USA podskoczyły zaliczyły najszybszy cykl podwyżek od niemal 50 lat, to i rynek obligacji dostał mocno po głowie
Stopy procentowe w USA za ostatnie 60 lat
Wielu inwestorów nie doceniło siły amerykańskiej gospodarki. Spodziewano się, iż dynamiczny cykl podwyżek stóp gwałtownie doprowadzi do jakichś problemów w gospodarce, a co w efekcie wymusiłoby na Banku Centralnym obniżki stóp procentowych, czyli zwiększenie atrakcyjności starszych emisji obligacji i jednocześnie wzrost ich cen.
Tylko, iż od pierwszych podwyżek stóp minęło prawie 1.5 roku, a gospodarka amerykańska trzyma się mocno. Tak naprawdę stopy na poziomie 4.5% obowiązują już dobre 9 miesięcy i dalej wielkich problemów na horyzoncie nie widać. Tymczasem jeszcze w październiku 2022 prognozy ekonomistów zbierane przez Blooberga mówiły o… 100% prawdopodobieństwa recesji w USA w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Recesja w USA podobno była pewna
Nic dziwnego, iż inwestorzy indywidualni zaczynali więc kupowanie wspomnianego funduszu ETF TLT już od początku 2022 roku. W końcu „recesja była pewna!!!”. Tak dużego rozjazdu zakupów przysłowiowej „ulicy” z wycenami funduszu nie było nigdy. Najczęściej napływy i odpływy z TLT były dość dobrze skorelowane z wyceną samego ETF. Od początku 2022 to już nie obowiązuje. TLT spadł z wyceną niemal 50%, a wartość aktywów funduszu podskoczyła… dwukrotnie.
Różnica między napływami do funduszu obligacji długoterminowych TLT a jego ceną
Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.
DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach
Najmocniejsza wyprzedaż obligacji w historii
W sumie ciężko się tym inwestorom też dziwić. Zablokowanie sobie ponad 4% zwrotu rocznie na 20 lat na jednym z najbezpieczniejszych instrumentów finansowych świata – amerykańskich obligacjach skarbowych – na pewno jest kuszące. Inwestor musi bowiem świadomy, iż rynkowy spadek ceny obligacji nie ma znaczenia dla kogoś, kto planuje utrzymać ją do czasu wykupienia przez emitenta. O ile więc Stany Zjednoczone nie zbankrutują (a NIE ZBANKRUTUJĄ), to mocno przecenione obligacje w końcu wrócą do swojej wyceny nominalnej. Tylko, iż jestem mocno przekonany, iż większość inwestorów nie ma zamiaru czekać kilkanaście lat do wykupu.
W końcu przyjdzie moment kapitulacji, bo z tak długim i utrzymującym się trendem spadkowym współcześni inwestorzy nie mieli jeszcze do czynienia. Praktycznie od 1.5 roku przez większość czasu obligacje USA są w strefie ekstremalnego wyprzedania z notowaniami odbiegającymi o dwa odchylenia standardowe na minus od swojej 200-sesyjnej średniej.
Rekordowa skala wyprzedania obligacji
Powody słabości obligacji
Stopy procentowe w USA jednak od początku 2023 roku już nie urosły tak silnie. Mówimy o zmianie z poziomu 4.5% do 5.5%. Lwia część podwyżek miała miejsce długo przed 2023 rokiem, a mimo to rentowności 10-letnich obligacji USA od początku roku podskoczyły o 25% z 3.75% do choćby 5.0%. Dlaczego? Powodów może być kilka.
Po pierwsze na pewno rynek częściowo obawiał się ryzyka kolejnej fali inflacji w USA, co generowałoby ryzyko utrzymania się stóp procentowych na wysokim albo choćby wyższym poziomie przez dłuższy czas.
Po drugie mocno zwiększył się prognozowany deficyt budżetowy w USA. Im większy deficyt, tym większe potrzeby pożyczkowe, a im większe potrzeby pożyczkowe, tym więcej emisji nowych obligacji.
Prognozy odnośnie deficytu budżetowego USA
Po trzecie, coraz bardziej realny staje się faktyczny „soft landing” amerykańskiej gospodarki. Trzeba pamiętać, iż w przypadku podtrzymującej się silnej gospodarki, Fed nie ma za wiele powodów do szybkiego obniżania stóp i wywołania dynamicznej hossy na obligacjach. Nie można oczekiwać jednocześnie i wielkich wzrostów na akcjach i na obligacjach. To ekstremalnie rzadkie przypadki. Tymczasem mamy wyższą od oczekiwań sprzedaż detaliczną za wrzesień, silny rynek pracy i podnoszone prognozy wzrostu PKB przez banki inwestycyjne dla USA. Silna gospodarka, to dłuższy okres obecnych stóp procentowych.
Każdy z tych elementów ma swój udział w bessie na rynku długu. W sieci jednak znaleźć można masę teorii spiskowych, jak to za wielkimi spadkami cen obligacji USA mają stać Chińczycy. To również teza forsowana przez popularny portal stooq.pl. Tutaj: https://stooq.pl/mol/?id=36060 oraz tutaj: https://stooq.pl/mol/?id=36030. Nie jest to prawdziwa informacja. W rzeczywistości Chińczycy „przenoszą” swoje amerykańskie obligacje, ale nie sypią nimi w rynek.
Jak stooq.pl straszy Chińczykami, którzy „sprzedają” obligacje USA
Tak naprawdę udział Chińczyków w amerykańskim długu pozostaje stabilny od mniej więcej 2015 roku, jeżeli uwzględnić posiadane przez nich obligacje w sposób pośredni, tj. np. poprzez Belgijski Centralny Depozyt Papierów Wartościowych. Krzyki o tym, jak to Chińczycy pozbywają się obligacji bo planują inwazję na Tajwan można włożyć między bajki.
Ile długu amerykańskiego faktycznie jest w posiadaniu Chin
Co dalej z amerykańskimi obligacjami? Czy to okazja?
Jeśli interesuje Cię długoterminowa inwestycja, to trafiłeś na najlepszy moment od 15 lat. choćby jeżeli wycena obligacji jeszcze spadnie, to dobrze dobrany ETF zapewni Ci albo akumulację 4-5% odsetek w swojej wycenie każdego roku lub będzie generował przepływ na konto w podobnej wysokości. Wszystko przez kilkanaście kolejnych lat.
Jeśli interesuje Cię krótkoterminowa inwestycja, to musisz być świadomym, iż obstawiając dynamiczną hossę na obligacjach, obstawiasz tak naprawdę problemy potencjalne w gospodarce, a jak na razie nic na takie nie wskazuje. Mimo wszystko mam wrażenie, iż dołek obligacyjny jest już za nami.
Gdy rentowności 10-letnich obligacji zbliżyły się do 5% po raz pierwszy, to przedstawiciele Fed dokonali interwencji słownych hurtem mówiąc, iż nie ma już potrzeby dalszych podwyżek stóp. Kilka takich wypowiedzi wrzucam w screena poniżej.
Interwencje słowne Fed, gdy rentowności 10-letnich obligacji przekroczyły 5%
Gdy zbliżyły się do poziomu 5% po raz drugi, Bill Ackman. Główny zarządzający funduszem hedgingowym Pershing Capital Management poinformował, iż zamknął wszystkie pozycje krótkie na amerykańskie obligacje. Na efekty w wystrzale cen obligacji nie trzeba było dużo czekać.
Jak jeden twit Billa Ackmana wygenerował wzrosty na obligacjach
Sporo wskazuje na to, iż wspomniane 5% dla rentowności obligacji 10-letnich, to punkt graniczny, którego Fed będzie bronić. Dlatego też sądzę, iż dołek na obligacjach USA i największą bessę w ich historii można uznać za zakończoną.
Jak zainwestować w amerykańskie obligacje?
Zainwestować w fundusze ETF obligacje USA można na przykład przez platformę Freedom24. Freedom24 to międzynarodowy broker, który umożliwia handel ponad milionem instrumentów finansowych na rynkach zagranicznych. Notowany jest na Nasdaq i zapewnia szeroki dostęp do akcji amerykańskich. Nowi klienci przez pierwsze 30 dni są całkowicie zwolnieni z prowizji, a inwestor zyskuje ponadto oprocentowanie swoich niezainwestowanych środków w wysokości choćby 6.1%! jeżeli jeszcze nie masz konta we Freedom, to możesz założyć je dzięki tego linka. Zakładając konto do 7 listopada 2023 roku bierzesz ponadto udział w promocji, gdzie można uzyskać darmowe akcje o wartości od 3 USD do 700 USD każda!
Podczas rejestracji użyj jednego z następującyhch kodów
- HALLOWEEN5 przy wpłacie od 5.000 € do 19.999 € i zyskaj 3 dodatkowych akcji!
- HALLOWEEN20 przy wpłacie od 20.000 € do 49.999 € i zyskaj 10 dodatkowych akcji!
- HALLOWEEN50 przy wpłacie powyżej 49.999 € i zyskaj 20 dodatkowych akcji!
Do zarobienia!
Piotr Cymcyk
W amerykańskie obligacje możesz zainwestować za pomocą brokera Freedom24 (nasza recenzja brokera), którego recenzję znajdziesz na naszym portalu. Przez pierwsze 30 dni handlujesz całkowicie bez prowizji, a dodatkowo możesz uzyskać oprocentowanie swoich niezainwestowanych środków do choćby 6.1% w skali roku! Załóż konto we Freedom24 dzięki tego linka do otwarcia konta i wspieraj nasz portal!
Pamiętaj, iż przy inwestowaniu twój kapitał zawsze jest zagrożony. Prognozy i wyniki osiągane w przeszłości nie są wiarygodnymi wskaźnikami dla przyszłych wyników. Niezbędne jest przeprowadzenie własnej analizy przed dokonaniem jakiejkolwiek inwestycji. W