Kredyt hipoteczny z rodzicami. Czy się opłaca? Skutki mogą ciągnąć się latami

13 godzin temu
Coraz więcej młodych osób decyduje się na wzięcie kredytu hipotecznego z rodzicami, by zwiększyć swoją zdolność kredytową oraz szybciej kupić mieszkanie. Zanim podejmiesz decyzję, warto dokładnie przeanalizować zarówno korzyści, jak i potencjalne konsekwencje.
Zakup pierwszego mieszkania to jeden z najważniejszych kroków w życiu, a jednocześnie największe wyzwanie finansowe. Wysokie ceny nieruchomości, rosnące wymagania banków oraz niska zdolność kredytowa sprawiają, iż wielu młodych ludzi nie jest w stanie samodzielnie zaciągnąć kredytu hipotecznego. Pomocną dłoń często wyciągają rodzice. Takie rozwiązanie może ułatwić start, ale niesie też ze sobą pewne ryzyko.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Rząd zrobi wszystko, żeby program mieszkaniowy był jak najbardziej ograniczony


Kredyt hipoteczny z rodzicem. Bank przychylniej na ciebie spojrzy
Zacznijmy od zalet. Pierwszą z nich jest wyższa zdolność kredytowa. Dochody rodziców mogą znacząco ją podnieść. Pozwala to na zaciągnięcie wyższego kredytu, zakup droższego mieszkania oraz uzyskanie lepszych warunków kredytu. Bank może uznać takie zobowiązanie za mniej ryzykowne, zwłaszcza jeżeli rodzice mają stabilne dochody i dobrą historię kredytową. jeżeli posiadają oszczędności, mogą pomóc sfinansować młodym wkład własny, który zwykle wynosi minimum 10-20 proc. wartości nieruchomości.


Warto pamiętać, iż jeżeli do wniosku o kredyt przystępuje dwóch lub więcej wnioskodawców, bank sumuje ich dochody oraz stałe wydatki. Na tej podstawie wylicza łączną zdolność kredytową. W praktyce oznacza to, iż dołączenie rodziców do wniosku może zwiększyć twoje szanse na dostanie kredytu hipotecznego. Warto zdecydować się na takie rozwiązanie, gdy jesteście w dobrych relacjach i wszystko byłoby jasno ustalone na piśmie, najlepiej z pomocą prawnika.


Kredyt hipoteczny z rodzicamipexels.com/Gustavo Fring


Czy można kupić mieszkanie z rodzicami? Jest też ryzyko
W rzeczywistości taka opcja nie jest jednak tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać. Rodzice jako współkredytobiorcy to współodpowiedzialność. jeżeli nie spłacasz kredytu, bank zwróci się do nich. To duże ryzyko i potencjalne niebezpieczeństwo, bo w skrajnych przypadkach może oznaczać egzekucję z ich majątku. Oprócz tego jeżeli są współkredytobiorcami, ale nie współwłaścicielami nieruchomości, a coś się wydarzy (np. śmierć, rozwód), może to utrudnić sprawy spadkowe lub podatkowe. Nie można też zapominać, iż rodzice będą mieli "na koncie" kredyt hipoteczny, co może ograniczyć ich możliwości finansowe, np. nie dostaną innego kredytu.


Starszy wiek rodziców może również obniżyć zdolność lub skrócić okres kredytowania. jeżeli są już po 60. roku życia, bardzo możliwe, iż bank skróci maksymalny okres spłaty, np. do momentu, gdy najstarszy kredytobiorca skończy 75 lat. Szanse na kredyt zaniża także nieakceptowane przez bank źródło dochodów, negatywne wpisy w BIK-u, pobieranie zasiłku dla bezrobotnych, utrzymywanie się wyłącznie z renty czasowej oraz spłacanie już jakichś zobowiązań kredytowych i uzyskiwanie przy tym stosunkowo niskich dochodów. Wtedy alternatywą może być darowizna od rodziców na wkład własny lub poręczenie kredytu, jeżeli bank dopuszcza taką opcję.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału