“Król kryptowalut” z Rosji ponownie aresztowany w Warszawie! USA domagają się jego ekstradycji

cryps.pl 5 dni temu
Zdjęcie: Aresztowanie


Kiedyś dowodził będącą swego czasu największą giełdą kryptowalut w Rosji. Jednakże ta upadła wskutek defraudacji środków przez właśnie swojego prezesa Dmitrija V. Mężczyzna w ostatnich latach był wielokrotnie oskarżany przez liczne sądy o poważne nadużycia dot. finansów klientów platformy, a także wykorzystywanie jej do prania pieniędzy. Nieraz również udało mu się uniknąć dłuższej odsiadki lub po prostu potrafił wywinąć się odpowiednim służbom i uniknąć aresztowania. Teraz jednak ponownie wpadł w stolicy Polski.


  • Założyciel i były CEO rosyjskiej giełdy kryptowalut World Exchange Services (WEX) – Dmitrij V. – został aresztowany przez tzw. “Łowców Cieni”, czyli specjalnego ugrupowania Wydziału Operacji Pościgowych CBŚP.
  • Mężczyzna został aresztowany na warszawskiej Woli. Jego ekstradycji i deportacji oficjalnie domaga się amerykański Departament Sprawiedliwości.
  • Grozi mu choćby do 20 lat więzienia za liczne oszustwa na tle finansowym oraz pranie pieniędzy.

Łowcy Cieni aresztowali w Warszawie znanego krypto oszusta

Stosunkowo nowe osoby na rynku kryptowalut mogą nie kojarzyć postaci Dmitrija V., założyciela i byłego prezesa giełdy World Exchange Services (WEX). Do 2018 roku był to największy gigant na rosyjskim rynku.

Platforma ma trochę podobną historię, jak FTX, bowiem upadła wskutek licznych machlojek finansowych jej CEO oraz kontrowersji związanych z praniem pieniędzy.

Przedsiębiorcy zostało udowodnione, że wyprowadził nielegalnie z WEX ponad 450 milionów dolarów. Ciekawość w tej historii budzi fakt, iż mimo naprawdę krótkich epizodów Rosjanina za kratkami, ten pozostawał wciąż nieuchwytny dla organów ścigania z wielu państw.

Mężczyzna był poszukiwany przez odpowiednie służby w Kazachstanie, Chorwacji, Włoszech, Rosji oraz USA. Ten ostatni domaga się sprowadzenia go do siebie, gdzie ma zostać postawiony przed sądem.

Ze wszystkimi postawionymi mu zarzutami grozi mu łącznie 20 lat pozbawienia wolności.

I kolejna ciekawostka, Dmitrij V został już raz aresztowany przez CBŚ w Warszawie 3 lata temu, po czym odsiedział 40 dni w areszcie i wrócił na wolność.

Teraz jednak może nie być tak łatwo dla niego. Rosjanin został zatrzymany na wskutek nakazu wydanego przez warszawską Prokuraturę Okręgową.

Ten został wydany w porozumieniu z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości, który złożył wniosek o jego natychmiastową ekstradycję do Stanów Zjednoczonych.

Idź do oryginalnego materiału