"Król truskawek" jest załamany. "Nie miałem tak kiepskiego roku"
Zdjęcie: | Foto: Małgorzata Sawoch / PAP
"To bardzo dziwny sezon. Od kiedy zajmuję się truskawką, pod względem plonów, nie miałem tak kiepskiego roku" — mówi w rozmowie z "Faktem" plantator z Pruszcza Mariusz Balcerzak, nazywany "królem truskawek". Dodaje, iż teraz nie jest to dla niego opłacalny biznes, bo, mimo zadymiania i przykrywania sadzonek, straty wyniosły choćby 80 proc. Wszystko przez przymrozki i grad. To przekłada się na ceny — truskawki teraz kosztują ok. 12-16 zł za kilogram.