Brytyjskie organy regulacyjne złagodziły swój twardy sprzeciw wobec zezwalania na krajowy dostęp do funduszy ETF z ekspozycją na kryptowaluty.
Financial Conduct Authority – brytyjska instytucja regulacyjna, której głównym celem jest nadzór nad firmami i organizacjami działającymi w sektorze finansowym – stwierdziła, iż zezwoli na składanie wniosków o notowanie, ale zapewni dostęp tylko „profesjonalnym inwestorom”.
Twarde stanowisko FCA
W ubiegłym tygodniu FCA poinformowało, iż „nie sprzeciwi się” prośbie giełd, takich jak London Stock Exchange i Cboe UK, o umieszczenie na liście nielewarowanych notowań giełdowych opartych na kryptowalutach powiązanych z Bitcoinem lub Ethereum, dwiema w tej chwili najpopularniejszymi na świecie kryptowalutami. Dodano jednak, iż stosowne uprawnienia te powinny być dostępne tylko dla instytucji takich jak firmy inwestycyjne, instytucje kredytowe, fundusze emerytalne i firmy ubezpieczeniowe.
Na odpowiedź przedstawicieli branży krypto nie trzeba było długo czekać – ci skrytykowali FCA za w dalszym ciągu obowiązujący zakaz kupowania kryptowalutowych ETP przez inwestorów detalicznych.
Stanowisko brytyjskiego organu wyraźnie kontrastuje z rosnącą liczbą innych krajów, które otworzyły drzwi dla inwestorów indywidualnych. Z drugiej strony koniec ogólnego zakazu FCA dotyczącego kryptowalutowych ETP zbliża go do Europy kontynentalnej, Australii, Brazylii, Kanady i Stanów Zjednoczonych, które już teraz mogą pochwalić się kryptowalutowymi ETP.
Apetyt na krypto ETF rośnie
Pomimo sceptycznego podejścia Wielkiej Brytanii do funduszy ETF, zainteresowanie nimi wyraziło już wielu znaczących przedstawicieli branży kryptowalutowej. – London Stock Exchange jest dla nas tak ważnym rynkiem, iż zdecydowanie będziemy notować (na nim – przyp. red.) produkty, gdy będzie to możliwe, a przygotowania są w toku. Mamy nadzieję, iż zakaz sprzedaży detalicznej zostanie niedługo zniesiony – powiedział Bradley Duke, główny strateg ETC Group, która prowadzi największy fundusz kryptowalutowy w Europie, ETC Group Physical Bitcoin, wyceniany w tej chwili na 1,6 mld USD. – Z niecierpliwością czekamy na nawiązanie współpracy z LSE w sprawie nowych możliwości notowania i lepszego zrozumienia ich wymagań oraz tego, jak nasze produkty mogą (do niej – przyp. red.) pasować – dodał Townsend Lansing, szef produktu w firmie CoinShares.