W czasie gdy indeks dolara amerykańskiego (DXY) dotarł do psychologicznego oporu przy 105 punktach, rozpoczęły się duże ruchy na Bitcoinie i altcoinach. Dzisiejsze wzrosty podsycane są dużymi likwidacjami niedźwiedzich pozycji. Pewność sprzedających spekulantów rosła w czasie jak rynek upewniał się, iż test 24,000 i 20,000 USD jest tylko kwestią czasu. Bloomberg 'straszył’ inwestorów formacją 'krzyża śmierci’, tymczasem cena Bitcoina (jak zwykle) zaskoczyła rynki w decydującym momencie. Bitcoin zrobił dokładnie odwrotny ruch od powszechnie oczekiwanego. Traderzy uznali w końcu, iż po blisko 30% spadkach od szczytów z lipca, premia za ryzyko jest atrakcyjna – tym bardziej wobec sytuacji, w której korektą może skończyć się rajd indeksu dolara – jednego z globalnych indeksów 'awersji do ryzyka’.
W czasie squeezu zlikwidowano łącznie pozycje 6000 BTC. Wskaźniki pozycjonowania oraz momentum jak RSI wskazywały, iż zjawisko to może być tylko kwestią czasu. Teraz najważniejsze pytanie – czy to tylko chwilowe odbicie? Czy trwalszy powrót byków?
100,000 USD do halvingu?
Dyrektorzy znanych firm wydobywczych i produkcyjnych uważają, iż siły rynkowe wynikające z czwartego halvingu w 2024 r. mogą wymusić wzrost ceny Bitcoina. W panel dyskusyjny cytowany przez Cointelegraph wchodzili dyrektorzy ekosystemu wydobywczego Bitcoin z Singapuru, Kazachstanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA). Wszyscy przedstawili prognozy na poziomie około 100 000 USD w 2024 r. Dodatkowo tradycyjne instytucje finansowe wykazują zwiększone zainteresowanie inwestowaniem w sektor crypto.
Wiceprezes firmy Canaan, zajmującej się 'miningiem’ Bitcoina powiedział, iż na jego przewidywania duży wpływ miał wynik szeregu wniosków o fundusze giełdowe Bitcoin złożonych w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przez niektórych z największych na świecie zarządzających aktywami. Kolejny zarządzający aktywami w USA, Franklin Templeton złożył wniosek o utworzenie ETFu spot opartego o Bitcoina. Firma zarzadza blisko 1,5 bln USD aktywów i w przeszłości współpracowała m.in… Z Tetherem.
HODL wciąż mocni
Metryka on-chain zwana Liveliness reprezentuje czas posiadania Bitcoina, przez uczestników rynku. W 2021 r. nastąpił znaczny wzrost Liveliness, ponieważ starsze BTC zostały sprzedane i przyniosły zyski. Wraz z nadejściem bessy między majem a grudniem 2021 r. ustanowiony został silny trend spadkowy. Oznaczało to punkt zwrotny z rynku krótkoterminowych traderów do HODL. Żywotność powróciła teraz do warunków z końca 2020 r. i obserwuje wzbierający na sile trend spadkowy. Łączny czas przetrzymywania BTC przez inwestorów wydłuża się. Przy obecnych poziomach HODLerzy są coraz bardziej niechętni do sprzedyaż i rozstania się z posiadanymi rezerwami 'cyfrowego złota’.
Nie bez znaczenia może okazać się jednak fakt, iż powyższe ma miejsce w czasie gdy wciąż nie jest pewne czy i w jak głęboką recesję wejdzie światowa gospodarka.