Francis Suarez, burmistrz Miami i jedna z nielicznych osób w amerykańskiej polityce popierających kryptowaluty, ogłosił zakończenie kampanii prezydenckiej. Suarez był znany ze swojej krytycznej postawy wobec administracji Bidena w sprawie kryptowalut. Wyrażał też zdecydowany sprzeciw wobec banków centralnych emitujących cyfrową walutę (CBDC).
Największy orędownik krypto
Znany jako gorący orędownik Bitcoina, Suarez przyjmował choćby darowizny na swoją kampanię w tej kryptowalucie. W trakcie swojej kadencji jako burmistrz Miami, wprowadził również inicjatywę MiamiCoin, która miała na celu finansowanie lokalnych projektów. Niemniej jednak, projekt ten nie zdobył dużej popularności i został zawieszony na jednej z giełd kryptowalutowych z powodu niskiej płynności.
Suarez nie zakwalifikował się do pierwszej debaty Partii Republikańskiej, która miała miejsce 23 sierpnia. Sondaże pokazywały, iż znajduje się w tyle za czołowymi kandydatami. W tym byłym prezydentem Donaldem Trumpem i gubernatorem Florydy, Ronem DeSantisem.
Kryptowaluty zamiast pomóc mu zaszkodziły?
Zakończenie kampanii przez Suareza może wpłynąć na rozmowy na temat regulacji kryptowalut w Stanach Zjednoczonych. w tej chwili Demokraci mają niewielką większość w Senacie, ale w nadchodzących wyborach ma się to zmienić. 34 z 100 miejsc będzie do wzięcia. Republikanie z kolei mają większość miejsc w Izbie Reprezentantów, ale wszystkie 435 miejsc zostanie poddanych decyzji w listopadzie 2024 roku.
Suarez urodził się i wychował na Florydzie. Jest absolwentem prawa i pracował jako prawnik przed rozpoczęciem kariery politycznej. Wybrany na stanowisko burmistrza w 2017 roku, gwałtownie przykuł uwagę jako jeden z pierwszych amerykańskich polityków otwarcie popierających kryptowaluty. Jego inicjatywy w Miami, takie jak akceptowanie płatności w Bitcoinie i wprowadzenie wspomnianego MiamiCoin, uczyniły z miasta jedno z najbardziej „krypto-przyjaznych” w Stanach Zjednoczonych.
Suarez podkreślił, iż mimo wycofania się z wyścigu prezydenckiego, będzie przez cały czas wspierał innych kandydatów republikańskich. Jego decyzja może być sygnałem dla innych, iż otwarte poparcie kryptowalut wciąż jest kwestią kontrowersyjną na amerykańskiej scenie politycznej.