Amerykanie nie mają zbytniej wiary w kryptowaluty. Tak wynika z kwietniowej ankiety przeprowadzonej przez Pew Research Center wśród 10 071 osób w wieku 18 lat i starszych.
Około 18% twierdzi, iż ich zaufanie do tego typu aktywów jest umiarkowane. Co ciekawe, tylko 6% czuje się z nimi wyjątkowo lub bardzo pewnie – wynika z badania.
Stosunek do kryptowalut zależy również od wieku. Badanie wykazało, iż około 66% dorosłych Amerykanów poniżej 50. roku życia, którzy są zaznajomieni z kryptowalutami, nie jest przekonanych o ich niezawodności i bezpieczeństwie. Dla osób powyżej 50. roku życia liczba ta wzrasta aż do 85%.
Co więcej, według ankiety przeprowadzonej przez Pew, amerykańscy inwestorzy uważają, iż w ich przypadku kryptowaluty nie dały oczekiwanych rezultatów. Około 45% respondentów twierdzi, iż inwestycje faktycznie przyniosły gorsze wyniki, niż się spodziewali. Tylko 15% twierdzi, iż ich inwestycje osiągnęły lepsze wyniki niż oczekiwano.
Jednym z powodów braku optymizmu może być to, iż w tej chwili jest to dość skomplikowany czas dla całej branży. Cały rynek kryptowalut stracił na wartości około 1,4 biliona dolarów w 2022 r.. Wiele firm związanych z branżą upadło, w tym FTX, jedna z największych kryptowalutowych giełd na świecie.
Ponadto w 2022 roku inwestorzy stracili prawie 4 miliardy dolarów na rzecz hakerów. Tak wynika z danych Chainalysis, firmy zajmującej się analizą łańcucha bloków.
Jeśli chodzi o kryptowaluty, zaufanie konsumentów jest kluczowe. Waluty wirtualne zwykle nie czerpią swojej wartości z aktywów bazowych. Są one warte tylko tyle, ile inwestorzy będą skłonni za nie zapłacić.
„Ponieważ nie ma fundamentalnego wsparcia, krypto to handel oparty na nastrojach” – mówi James Royal, główny reporter Bankrate, w rozmowie z CNBC Make It. „Absolutnie konieczne jest, aby promotorzy krypto przez cały czas przyciągali do tego więcej ludzi, jak tylko mogą”.
Z tego też powodu kryptowaluty są uważane za wysoce niestabilne aktywa. Ich cena może wahać się nieregularnie lub gwałtownie tracić na wartości. Doradcy finansowi zwykle odradzają inwestowanie więcej, niż jesteś gotów stracić.
„Krypto nie jest inwestycją” – mówi Royal. „Ale raczej elementem handlu, aby zarobić pieniądze od następnego faceta wchodzącego przez te same drzwi”.