
- Budżet organizacji antyhodowlanych działających w Polsce jest większy niż łączny budżet wszystkich partii politycznych. Ich działania nie zatrzymają się na likwidacji branży futerkowej. Kolejnym celem staną się hodowle drobiu, trzody chlewnej i bydła – uważa wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak.












