Krzysztof Rutkowski ujawnia zarobki. "Nigdy nie zwracam uwagi na ceny w sklepach"

1 rok temu
Zdjęcie: fot. PAP/Wojciech Pacewicz


Detektyw Krzysztof Rutkowski zdradził, ile zarabia. W rozmowie z portalem o2.pl ujawnił, jakie miesięczne dochody przynosi jego firma i jakiej wysokości emeryturę otrzyma. Przy okazji nadmienił, iż nie musi przejmować się inflacją podczas codziennych zakupów. Zarobki Krzysztofa Rutkowskiego mogą przyprawić o zawrót głowy.


Krzysztof Rutkowski od 33 lat prowadzi najsłynniejsze w Polsce biuro detektywistyczne. Przez ten czas jego firma zyskała rozpoznawalność, a wraz z nią rosły też dochody właściciela. W rozmowie z dziennikarką portalu o2.pl Krzysztof Rutkowski zdradził, ile zarabia miesięcznie. Podał też sumę prognozowanej przyszłej emerytury.

Ile zarabia Krzysztof Rutkowski?

Krzysztof Rutkowski nie ma problemu, aby rozmawiać o pieniądzach. Jak podkreśla, do bogactwa doszedł ciężką pracą i nie musi się go wstydzić. Jakie dochody przynosi jego firma?

- Biuro "Rutkowski" nie ma sobie równych. Jest najlepsze. Podejmuje wielkie sprawy. Za 2022 rok nasz dochód wyniósł sporą kwotę, bo siedmiocyfrową - chwalił się Rutkowski w rozmowie z o2.pl.

Sam Rutkowski przyznał, iż pracuje minimum 12 godzin dziennie, a jego miesięczne zarobki liczone są w setkach tysięcy

Moje przeciętne zyski z kilku firm, które nadzoruję, oscylują w granicach 150-200 tysięcy złotych miesięcznie - mówi Rutkowski dla portalu o2.pl.

Emerytura Rutkowskiego może być rekordowa

Wysokie dochody detektywa z pewnością przełożą się na godną emeryturę. Celebryta zdradził, iż dwa miesiące temu odprowadził do ZUS-u składkę w wysokości 70 tys. zł.

Moja emerytura może być wysoka. Przewiduję, iż jeżeli na nią kiedyś przejdę, to otrzymam miesięcznie świadczenie w granicach 10 tysięcy złotych. Jednak, na razie się na nią nie wybieram i o niej choćby nie myślę - przyznał Rutkowski.

Jak podkreśla, nie lubi siedzieć bezczynnie i ma zamiar w przyszłości przekazać biznes swojemu 10-letniemu synowi, którego już wdraża w obowiązki.

Zakupy w dobie inflacji to nie problem

Krzysztof Rutkowski odniósł się też do inflacji podkopującej budżety Polaków. Jak przyznał, ten problem go nie dotyczy.

"Dla mnie inflacja nie jest zauważalna w ogóle. o ile wysyłam kierowcę po zakupy spożywcze czy czasem sam je robię, to nigdy nie zwracam uwagi na ceny. Liczą się dobre produkty, a nie tanie. Dzięki Bogu drożyzna i oszczędzanie mnie nie dotyczą" - powiedział dziennikarce o2.pl.

Rutkowski lubi pieniądze. "J*bać biedę"

Detektyw Krzysztof Rutkowski lubi rozmawiać o pieniądzach i obnosić się swoją zamożnością. Drogie ubrania, cenne gadżety, luksusowe samochody - to jego znak rozpoznawczy (obok fryzury). W ubiegłym roku detektyw-celebryta wywołał mały skandal, umieszczając na Instagramie zdjęcie torebki wysadzanej kryształami, którą podarował swojej żonie.

Je👍bać biedę. (...) Moja żona jest jest 3 kobietą w Polsce, a 5 na świecie, która posiada torebkę wysadzaną całą kryształami - napisał pod fotografią.

Komentarz wywołał niesmak wśród wielu internautów, którzy zarzucili detektywowi brak klasy i poniżanie ludzi ubogich.


Więcej od upday:

  • Wrocławska Hala Stulecia w nowych "Igrzyskach śmierci" [ZWIASTUN]

  • Aktor Maciej M. i influencerka Maffashion z zarzutami. Poszło o alkohol

  • Komunia jak ślub. Luksusowe suknie, limuzyny i czerwony dywan

Idź do oryginalnego materiału