Kupił mieszkanie na czwartym piętrze bez windy za 420 tys. zł. Sprzedał je z ogromnym zyskiem

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


W ostatnich latach ceny mieszkań w naszym kraju gwałtownie wzrosły. Przypomina o tym historia pana Marcina. Mężczyzna jakiś czas temu kupił mieszkanie w starym bloku. Następnie przeprowadził w nim gruntowny remont. Zarobił na tym 80 tysięcy złotych. Ludzi, którzy skomentowali film, zaskoczyła przede wszystkim końcowa cena nieruchomości.
Niedawno Narodowy Bank Polski opublikował raport na temat sytuacji na rynku nieruchomości w naszym kraju w drugim kwartale 2024 roku. Analiza wskazuje na wzrost cen mieszkań i aktywności deweloperów. Stało się tak mimo spadku popytu spowodowanego między innymi zakończeniem programu "Bezpieczny Kredyt 2 procent", który był ważnym elementem kampanii wyborczej poprzedniej władzy.


REKLAMA


Zobacz wideo Co oznacza FWB?


Kupił mieszkanie w starym bloku. Potem sprzedał je z zyskiem
Pan Marcin jest flipperem. Zajmuje się więc wyszukiwaniem i zakupem nieruchomości w atrakcyjnych (często zaniżonych) cenach, a następnie remontuje je i aranżuje na nowo. Na sam koniec sprzedaje je z maksymalnym zyskiem. Mężczyzna na jednym ze swoich filmów na TikToku podzielił się pewnym doświadczeniem zawodowym. Jakiś czas temu kupił mieszkanie na czwartym piętrze za 420 tysięcy złotych. Co istotne, w bloku nie ma windy. Mimo to udało mu się na tym sporo zarobić. Jak zdradził pan Marcin, na remont przeznaczył około 175 tysięcy złotych. Na sam koniec sprzedał mieszkanie za 675 tysięcy złotych. To zapewniło mu około 80 tysięcy zysku.


Ludzie reagują na cenę mieszkania. "Nigdy w życiu!"
Film zaskoczył wiele osób. Niektórzy byli zachwyceni efektami prac. "Wygląda nie do poznania. Jest spoko", "Wnętrze bardzo ładne" - czytamy pod filmem na TikToku. Jednak innych oburzyła wysoka cena mieszkania. "Jak można kupić mieszkanie w starym bloku za 700 tysięcy bez windy na czwartym piętrze", "Za taką cenę bez windy? Nigdy w życiu!", "I teraz widzicie, co robią kredyty od państwa" - możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod nagraniem.
Idź do oryginalnego materiału