4 godzin temu
Kurs bitcoina przez dobę lekko spadł. W tle przez cały czas jednak widzimy zjawiska, które mogą pomóc nam odzyskać wyższe poziomy. Ekspert, z którym rozmawiałem, wskazuje szczególnie na jeden segment rynku.
Kurs bitcoina po korekcie
Cena bitcoina spadła z nieco ponad 94 000 USD do ok. 90 900 USD. w tej chwili za jednego coina płaci się 92 018 USD.
Źródło: BitcoinwisdomEtherowi udało się przebić 3200 USD, ale kurs spadł po kilkunastu godzinach do okolic 3000 USD. w tej chwili znajdujemy się przy 3165 USD.
Wiele wskazuje na to, iż realizowane są po prostu korekty ostatnich wzrostów. W tle nic się nie zmieniło. Fed zakończył zacieśnianie ilościowe i teraz pozostaje nam zaczekać do 10 grudnia, gdy prawdopodobnie ponownie zetnie stopy procentowe. Wczoraj poznaliśmy nowe dane z rynku pracy: liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA wyniosła 191 000 (oczekiwano 220 000).
Prawdopodobieństwo cięcia stóp wynosi teraz 87,1%.
Źródło: Fed WatchTokenizacja napędzi wzrosty?
Ignacio Aguirre, CMO Bitget, zauważa, iż narrację prowzrostową może wygenerować nam tokenizacja. To szczególnie ważne dla Ethereum, które jest sercem tego segmentu rynku:
Postrzegamy narastające połączenie między aktywami ze świata rzeczywistego (RWA) a nowej generacji stablecoinami jako jedną z najważniejszych strukturalnych zmian zachodzących w branży kryptowalut. To zjawisko napędzane jest nie przez spekulację, ale przez rosnący popyt instytucjonalny na bezpieczniejsze formy dochodu i bardziej efektywną płynność on-chain. Tokenizowane obligacje skarbowe zyskują na znaczeniu jako nisko-ryzykowna, wysoko oprocentowana alternatywa, podczas gdy stablecoiny generujące dochód zaczynają funkcjonować jako programowalne „cyfrowe dolary”, wspierając szerszą adopcję blockchaina i dalszą innowację finansową.
Dzięki ustawie GENIUS, która zapewnia teraz jaśniejsze federalne ramy nadzoru nad emisją stablecoinów, spodziewamy się, iż rok 2026 przyniesie głębszą integrację tokenizowanych aktywów z tradycyjną infrastrukturą finansową, szczególnie jeżeli największe banki w USA rozpoczną emisję własnych stablecoinów. Taki krok znacząco zwiększyłby globalną płynność, poprawił kompozycyjność rozwiązań DeFi i przyspieszył rozwój realnych zastosowań on-chain, takich jak płatności, finansowanie handlu czy rozliczenia.
Najważniejsze ryzyka przez cały czas dotyczą harmonizacji regulacyjnej oraz odporności operacyjnej systemów, jednak te bariery stopniowo maleją. Na tym etapie najważniejsze wskaźniki, które warto monitorować, to wolumen rozliczeń stablecoinów, kapitalizacja rynku RWA oraz napływy kapitału do tokenizowanych obligacji skarbowych.
