
Bitcoin zbliża się do swojego ATH. Kurs bitcoina przebił już poziom 107 500 USD. Drożeje też ether.
- Kurs bitcoina rośnie.
- Cena BTC znajduje się przy 107 500 USD.
Kurs bitcoina rośnie
Cena wiodącej kryptowaluty osiągnęła poziom 107 500 USD, na chwilę udało się choćby osiągnąć 107 700 USD. Jesteśmy więc blisko ATH, które znajduje się dokładnie przy 108 786 USD. Pułap ten osiągnięto w styczniu w dniu inauguracji kadencji prezydenta Donalda Trumpa.

Bitcoinowi udało się więc na dobro zakończyć korektę, która sprowadziła cenę poniżej 75 000 USD (stało się to na początku kwietnia). Cena wcześniej spadła w efekcie polityki Trumpa: wywołanej przez niego globalnej wojny handlowej i napięć na linii USA-Chiny.
Następnie działo się to, przed czym ostrzegaliśmy na łamach Cryps.pl: wyceny kryptowalut zaczynają mocniej odbijać wraz z uspokajaniem się sytuacji geopolitycznej. USA zawierają z kolejnymi krajami porozumienia handlowe, udało się choćby podpisać nową umowę z Chinami, choć na razie tylko na 90 dni. Wiele jednak wskazuje na to, iż najgorsze za nami i Trump będzie podpisywał z całym niemal światem ugody i ustalał nowe cła.
Altcoiny też drożeją
Nie tylko bitcoin zyskuje. Ether zdrożał przez 30 dni o 58%, dogecoin o 45%, a solana o prawie 23%. To najlepszy dowód na to, iż na rynki powraca pewność. Inwestorzy z tego powodu kierują kapitał do przecenionych aktywów ryzykownych – zarówno kryptowalut, jak i akcji. Przez ostatnie dni na wartości traciło z kolei złoto (obecnie i jego kurs rośnie).
Widzimy też spadki na wykresie dominacji bitcoina, co dodatkowo sugeruje, iż możemy zbliżać się do altcoin season. By ten ostatni się rozpoczął, musimy najpierw zobaczyć mocne wzrosty na wykresie etheru. I powoli zdajemy się zbliżać do tego etapu hossy. Para ETH/BTC znajduje się przy 0,0241. Gdy inwestorzy uznają, iż i bitcoin, i ether są już dostatecznie drogie, prawdopodobnie zacznie przerzucać kapitał na altcoiny.
Kluczowe znaczenie dla altcoinów będzie miała jednak polityka Fedu: od 2. poł. roku bank centralny ma zacząć obniżać stop procentowe, co może dolać paliwa do wzrostów.