
ETH przekroczyło poziom 2700 USD. Udało się to po raz pierwszy od lutego, czyli czasu, gdy Donald Trump zaczął straszyć świat cłami. Co napędza wzrosty?
- Kurs ETH przebił 2700 USD.
- Wzrosty napędzają zakupy dużych graczy.
Ethereum wraca na dobre do żywych
Amerykańskie fundusze ETH „spuchły” o kolejne 402 mln USD. I to tylko w ciągu ostatniego miesiąca (zgodnie z danymi SoSoValue). Sam fundusz BlackRock iShares Ethereum Trust został zasilony 53 mln USD w ciągu ostatnich 24 godzin, zwiększając łączne napływy do 4,3 mld USD.
Skąd jednak takie ruchy na rynku? Przecież jeszcze nieco ponad miesiąc temu ETH „umierało”? Z pewnością rynek gra już pod zatwierdzenie dodania przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd stakingu do ETF-ów Ethereum. A to będzie oznaczało przełom: zakup jednostek ETF będzie przypominał inwestycje w akcje – będziemy mogli zarabiać nie tylko na wzroście kursu ETH, ale też na „odsetkach” ze stakingu.
Spójrzmy też na to, co robią najwięksi. Ponad 350 000 ETH, warte około 837 milionów USD, zostało zakupionych przez Abraxas Capital między 7 a 21 maja. Ponadto firma wycofała 185 000 ETH z giełd, co oznacza, iż włącza tryb hodl. Na początku kwietnia firma handlowa DRW również trafiła na pierwsze strony gazet, inwestując 150 milionów USD w ETF Ethereum. I dalej: firma SharpLink Gaming zebrała 425 milionów USD, by zainwestować w Ethereum. Wiadomość ta spowodowała wzrost akcji spółki o 400%.
Sytuacja na wykresie ETH też wygląda dobrze, choć najważniejsze będzie przebicie 2800 USD – to otworzy drogę do 3000 USD i wyżej.
Analityk rynku Omkar Godbole zauważył, iż Ethereum utworzyło wzór trójkąta wzrostowego, co sugeruje przebicie 3000 USD. Pozostaje przebić mocno 2735 USD.
Może chodzi o decyzję sądu?
Paliwa do wzrostów dolał też teraz amerykański Sąd do spraw Handlu Międzynarodowego, który zablokował większość ceł nałożonych przez Donalda Trumpa. Sędzia stwierdził, iż prezydent przekroczył swoje uprawnienia. Dla rynku to światełko w tunelu, ponieważ to cła zaburzają głównie wzrosty na wykresach aktywów.
Administracja Donalda Trumpa niemal natychmiast odwołała się od decyzji.