Społeczność kryptowalut otrzymała wczoraj z wielu źródeł błędną informację dot. rozpoczęcia spłat klientów upadłej giełdy FTX. Kilku influencerów z tego sektora posiadających dość znaczne zasięgi, przekazało fałszywą plotkę, jakoby od 1 października miało zostać uwolnionych ponad 11 miliardów dolarów. W następstwie tego kurs natywnego tokena upadłej platformy wystrzelił o ponad 100%.
- Kurs tokena FTT wystrzelił wczoraj z poziomu 1,39 USD do 2,99 USD,
- Obecnie kryptowaluta kosztuje 2,16 USD, co oznacza jej najwyższą cenę od 8 maja br.,
- Informacje dot. spłaty wierzycieli FTX zostały zdementowane. Wciąż kilka kwestii w tej sprawie czeka na zatwierdzenie przez sąd.
Zamieszanie dot. spłaty klientów FTX. Jak wygląda realna sytuacja?
Wczoraj tzw. Crypto Twitter został zalany falą dezinformacji dot. tematu spłaty wierzycieli upadłej giełdy FTX.
Wiele wpływowych postaci, które są obserwowane przez setki tysięcy użytkowników X, przekazało fałszywą informację, iż od 1 października ma ruszyć proces spłat przez zbankrutowane przedsiębiorstwo.
Mowa tutaj o kwocie 11 miliardów dolarów, tak więc sumie, której uwolnienie na rynek nie przeszłoby bez echa.
Niektórzy CryptoInfluencerzy próbowali wywołać presję sprzedażową u takich altcoinów, jak ETH, ADA i DOT. Z drugiej strony sugerowano inwestycję w SOL oraz SUI.
Sell all your #Ethereum, #Cardano and #Polkadot now before the FTX distributions.
Enter it into @solana and @SuiNetwork. $SOL $SUI
Proportions are up to you but if you dont you will look back at this post and feel unhappy later.
These 2 technologies are the only 2 that have…
— MartyParty (@martypartymusic) September 29, 2024
$16B in distributions from FTX will start happening tomorrow.
Do you think these degens are just going to take their cash and go away? Or are they going to buy back in?
I think they're definitely buying back in🚀 pic.twitter.com/hl7ESj4qxV
— Dan Held (@danheld) September 29, 2024
Informacje z powyżej zamieszczonych tweetów są oczywiście nieprawdziwe i prawdopodobnie stoi za nimi plan zmanipulowania cen danych kryptowalut, aby ktoś mógł na tym odpowiednio zarobić.
Jak widać, posiadanie ponad 700 tys. followersów nie jest równoznaczne z byciem zawsze wiarygodnym źródłem informacji.
Najbardziej na tej sytuacji jednak skorzystali inwestorzy tokena FTT, czyli dawnej natywnej kryptowaluty giełdy FTX.
Jego kurs skoczył wczoraj do poziomu 2,99 dolara, co oznaczało wzrost o ponad 110% w ciągu kilku godzin. Ostatni raz coin ten był handlowany po tej cenie w dniu 31 stycznia br.
Aktualnie jego kurs i tak znajduje się bardzo wysoko w stosunku do swoich poziomów z kilku ostatnich miesięcy.
Kurs FTT w momencie pisania tego artykułu wynosi 2,16 dolara. Ostatni raz kosztował tyle w dniu 8 maja.
Wolumen handlowy tym coinem na giełdach wynosi w tej chwili 360 876 607 dolarów, co przekłada się na wzrost o 1516% w ciągu ostatnich 24h.
Jak faktycznie wygląda sprawa spłat klientów FTX?
Prawda jest taka, iż inwestorzy z rynku kryptowalut nie mają co obawiać się potencjalnego zatrzęsienia wywołanego uwolnieniem kapitału, który trafi do wierzycieli FTX. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
FTX Distribution
False: Large accts. spreading false info, FTX distribution has started and/or start on 1st Oct etc and $16bn inflow
7th October: Plan hearing
Approx No.
Est. $5.5bn claims bought (50%) – not crypto investors – won't reinvest in crypto
Claims <$50k:…
— Sunil (FTX Creditor Champion) (@sunil_trades) September 29, 2024
Przede wszystkim w dniu 7 października 2024 roku sąd upadłościowy ma zatwierdzić ostateczny plan dot. rozliczenia się z klientami giełdy.
Jak zauważono jednak, proces ten może trwać choćby kilka lat, tak więc nie dojdzie do uwolnienia miliardowego kapitału w krótkim czasie. To by mocno mogło zatrząść rynkiem kryptowalut.
To, co jest istotne, to fakt, iż w pierwszej kolejności mają zostać rozpatrywane roszczenia o wartości poniżej 50 tys. dolarów. Ponadto zwroty kosztów upadłościowych mają ruszyć dopiero pod koniec tego roku.
Bardzo ważna jest również informacja dot. tego, iż połowa wszystkich roszczeń, która wynosi około 5,5 miliarda dolarów, nie zostanie ponownie zainwestowana w kryptowaluty.
Wynika to bowiem z faktu, iż dług ten został już wykupiony przez inne podmioty. Te mają zostać spłacone najpóźniej do drugiego kwartału 2025 roku.
Pozostali wierzyciele mogą czekać na swoje środki choćby z 2-3 lata.