Dnia 30 maja 2025 roku w Węgorni niedaleko Lęborka miała miejsce niezwykła uroczystość poświęcona Śp. ppor. pil. inż. Andrzejowi WDZIĘKOŃSKIEMU z 7 plmb MW z Siemirowic, który właśnie w tym miejscu 30 maja 1987 roku o godzinie 11:07 / 38 lat temu / zginął śmiercią LOTNIKA , wśród wielu innych , którzy wcześniej oddali swoje życie – w rejonie funkcjonującego lotniska w okresie od 1953 roku. Ta uroczystość była kontynuacją oddanego HOŁDU wszystkim poległym LOTNIKOM MORSKIM w Gdyni Oksywie w dniu 16 marca 2025 roku.
Powitania zaproszonych gości dokonał kmdr por. pil. Zbigniew PANEK – Prezes Koła nr 12 Lotników Morskich ZŻWP w Lęborku. Wśród gości byli: rodzina tragicznie zmarłego: Pani Bożena WDZIĘKONSKA – wdowa, aktualnie także jako Wiceprezes Stowarzyszenia „W cieniu ORŁA”, syn Pan Grzegorz WDZIĘKOŃSKI wraz z żną Jolantą, córką Igą oraz Pan Bogdan SUSKA. Zaszczycił także swoją obecnością Dowódca BLMW im. kmdr por. pil. K. Trzaski – Durskiego kmdr dypl. pil. Andrzej SZCZOTKA , który w latach 2015 – 2021 dowodził 44.Bazą Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach. Powitano także kmdr pil. Pawła PADIASA Prezesa MKSL w Gdyni wraz z kolegami : kmdr ppor. pil Wojciechem WOŹNIAKIEM i kmdr por. rez. Dariuszem DĘBSKIM oraz Pana Ryszarda KAZANECKIEGO – przedstawiciela Koła nr 6 w Lęborku, który profesjonalnie udokumentował zdjęciami całe nasze spotkanie Dnia Pamięci – WĘGORNIA′2025 , które udostępniono także na stronie ZR. Wartę honorową przy OBELISKU pełnili: kmdr ppor. pil. Dariusz KONICKI i kpt. nawig. Mirosław WYCHADAŃCZUK.
Andrzej WDZIĘKOŃSKI urodził się 11 lutego 1962 roku w ŁOMŻY
w północno – wschodniej Polsce województwie PODLASKIM. W 1977 roku ukończył szkołę podstawową, podbudowany ogromnymi zainteresowaniami związanymi z lotnictwem wstąpił do Liceum Lotniczego w Dęblinie, a następnie do Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej. Wielokrotnie reprezentował Liceum Lotnicze i WOSL w zawodach – w sportach walki – Judo. Wolny czas dzielił między swoje pasje do lotnictwa i sportu. Specjalistyczne rzemiosło wzmacniał i doskonalił poprzez różnorodne szkolenia spadochronowe, szybowcowe i samolotowe w dęblińskim aeroklubie ORLĄT.
Z dużym poświęceniem i zamiłowaniem rozwijał się w szkoleniach o profilu myśliwsko – szturmowym na samolotach TS-11 Iskra i Lim-5. Zwieńczeniem tych szkoleń było ukończenie WOSL w Dęblinie wraz z promowaniem na stopień oficerski podporucznika pilota inżyniera polskiego lotnictwa wojskowego. Oficerską Szkołę ukończył zajmując wysoką lokatę w czołówce najlepszych studentów w roku. Do dalszej służby zawodowej był skierowany do Marynarki Wojennej do 7 plmb MW w Siemirowicach – do trzeciej eskadry pułku – dowodzonej wtedy przez kmdr ppor. pil. Zdzisława KWOCZAKA /aktualnie w st. spoczynku/.
W czasie krótkiej służby dał się poznać jako oficer oddany swojej pracy, obowiązkom służbowym i rodzinie. Z początkiem maja1987 r. przystąpił do urządzania swojego rodzinnego gniazdka w przydzielonym mieszkaniu w bloku przed samolotowym pomnikiem będącym symbolem wojskowych, lotniczych Siemirowic, by zamieszkać tam z żoną i ośmiomiesięcznym ukochanym synem Grzegorzem, który wraz z żoną Jolantą i córką Igą przybył z Lubelszczyzny by uczestniczyć w tym niezwykłym wspomnieniowym spotkaniu. Mieszkańcy siemirowickiego osiedla mówili o Jego OJCU, iż był wesoły, zawsze uśmiechnięty pan. Miał bardzo pogodne usposobienie, chętnie pomagał każdemu, kto tego potrzebował. Koledzy mogli zawsze liczyć na jego wsparcie.
30 maja 1987 roku po starcie z lotniska zapasowego KOPANIEWO podczas lotu wg systemu RSL – w sobotni, pochmurny dzień, kiedy w trakcie wykonywania zadania pułap chmur drastycznie się obniżył i na skutek zbiegu różnych okoliczności z dużym prawdopodobieństwem Śp. ppor. pil. Andrzej Wdziękoński utracił przestrzenne położenie wynikające najprawdopodobniej z uszkodzonego żyroskopu sztucznego horyzontu i z około 3000 m o godzinie 11:07 Jego samolot Lim – 6 bis z nr burtowym 217 zderzył się z bagienną ziemią w pobliżu osady Węgornia w Gminie Łęczyce.
Wiosną 1987 roku podniósł klasę pilota zdając odpowiednie egzaminy, a Jego życiowy nalot w powietrzu był bliski łącznie 400 godzin.
W 9 rocznicę tragicznego wypadku żona Śp. ppor. pilota Andrzeja Wdziękońskiego z pomocą bliskich swoich przyjaciół z Dęblina postanowiła zaznaczyć to miejsce niewielkim kamieniem z piaskowca przywiezionym spod Kazimierza Dolnego. Najpierw kamień został umiejscowiony przy słupie energetycznym aby, nie przeszkadzał w pracach polowych właścicielowi gruntu. Po roku udało się pozyskać stosowne zgody na usadowienie kamienia dokładnie w miejscu uderzenia samolotu w ziemię i w 10 rocznicę katastrofy zainstalowano go na betonowym fundamencie. Prace te wykonali przyjaciele cywile z dalekiej Lubelszczyzny. Na kamieniu tym wyryto wtedy tylko prosty napis ze stopniem wojskowym, imieniem i nazwiskiem by WSKRZESZAĆ PAMIĘĆ o uśmiechniętym młodym morskim pilocie, którego wielką pasją było lotnictwo i służba wojskowa w Marynarce Wojennej.
Na początku lat 2000 z inicjatywy kmdr por. pil .Zbigniewa PANKA i Jego Kolegów powstał niewielki obelisk wewnątrz koszar siemirowickiego lotniska poświecony pilotom, którzy zginęli służąc w Lotnictwie Morskim Marynarki Wojennej.
Po uroczystości pod obeliskiem uczestnicy udali się do pobliskiego „KRYWANIA – Dworu Góralskiego” na wspólny obiad, aby kontynuować lotnicze wspomnienia, odświeżyć kontakty i zapoznać się z kroniką KOŁA nr 12. Najciekawsze momenty spotkania utrwalone zostały w obiektywie kol. Ryszarda KAZANECKIEGO, co można było zobaczyć na licznych udostępnionych fotografiach. Pani Bożenie Wdziękońskiej- wdowie za uczynione dokonania w miejscu katastrofy lotniczej sprzed 38 lat w sferze PAMIĘCI o mężu Śp. ppor pil. Andrzeju Wdziękońskim Prezes Koła kmdr por. pil. Zbigniew PANEK wręczył symboliczny grawerton z okazałą srebrną lotniczą gapą wraz z żołnierskimi podziękowaniami za udział w spotkaniu, życząc także dalszego współdziałania. W spotkaniu brało udział : 24 osoby, z tego większość z nich to byli żołnierze zawodowi z dawnych struktur 7 plmb i 15 elr MW w Siemirowicach , a aktualnie będąc w st. spoczynku.
Specjalistyczną i terminową pomoc w przygotowaniach Dnia Pamięci przy obelisku i nie tylko udzielił st. .sztab. Janusz Ciżmiński.
Ppor. pil. Andrzej Wdziękoński
pochowany jest na cmentarzu komunalnym w Dęblinie /sektor VIII/.
Cześć Jego Pamięci !!!



