Licencja dla finfluencera? Czy ktoś powinien się wreszcie wziąć za jakość porad finfluencerów, czyli internetowych "doradców" w finansach osobistych i inwestowaniu? I karać tych, którzy działają w sposób nieetyczny lub naganiają do kupowania toksycznych produktów finansowych? W Zjednoczonych Emiratach Arabskich wprowadzono wymóg posiadania specjalnej licencji przez osoby tworzące w internecie treści poświęcone finansom. Co prawda ZEA to nie jest kraj miłujący demokrację, ani wzór do naśladowania w jakiejkolwiek sprawie, ale... być może ten pomysł akurat nie jest taki zły?
Licencja dla finfluencera. Czy czas wytoczyć ciężkie działa przeciwko internetowym „doradcom inwestycyjnym”? Na co uważać w kontaktach z nimi?

- Strona główna
- Finanse i gospodarka
- Licencja dla finfluencera. Czy czas wytoczyć ciężkie działa przeciwko internetowym „doradcom inwestycyjnym”? Na co uważać w kontaktach z nimi?
Powiązane
Bruksela forsuje pomysł „pieniądze za reformy”
6 godzin temu
Cztery wielkie wygrane w Eurojackpot. Gdzie padły?
6 godzin temu
Podatek CIT – zasady i stawki rozliczenia
6 godzin temu
Chiński gigant się doigrał. Rekordowa kara we Francji
8 godzin temu
Polecane
Ukrainka zaskoczona. Dwa sety i było po wszystkim
5 godzin temu